Wskaźnik Dobrobytu odzwierciedlający ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa we wrześniu 2023 r. wzrósł o 0,5 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Był to szósty z kolei wzrost wskaźnika i jak do tej pory najsłabszy. 

Podstawowym czynnikiem, który zadecydował o jego poprawie była niższa inflacja oraz wzrost realnych wynagrodzeń o około 1,5% w stosunku do tego samego miesiąca roku ubiegłego. 

W kierunku spadku wskaźnika oddziaływały dane dotyczące sytuacji na rynku pracy, wyrażone liczbą zatrudnionych w przedsiębiorstwach. Od ponad roku wielkość zatrudnienia oscyluję wokół zbliżonych do siebie wartości. Przedsiębiorcy powstrzymują się od zwiększania zatrudnienia. Jest to konsekwencja systematycznie rosnących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej a zwłaszcza rosnących kosztów pracy. W rezultacie, dominujące przepływy, jakie ostatnio obserwujemy na rynku pracy to zmiana miejsca zatrudnienia części pracowników w celu uzyskania wyższego wynagrodzenia.
Chęć zatrzymania pracowników jest jedną z przyczyn relatywnie wysokiej dynamiki wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Pracodawcy wobec braków kadrowych, w obawie przed utratą pracownika na rzecz konkurencji bardziej skłonni są do oferowania podwyżek. W tym miesiącu dynamika wynagrodzeń ponownie wyprzedziła dynamikę cen (inflację). 

Warto również zwrócić uwagę na liderów podwyżek płac, zwłaszcza tych sektorów, gdzie wynagrodzenia są znacząco wyższe od średniej. Są to głównie sektory ze znacznym właścicielskim udziałem państwa, takie jak: przedsiębiorstwa sektora informacji i komunikacji obejmujące rządowe media (ponad 12,5 tyś PLN), górnictwo ze średnim wynagrodzeniem blisko 12 tyś PLN oraz wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną gaz i wodę ze średnim wynagrodzeniem przekraczającym 10 tyś PLN. Najniższe średnie zarobki, niewiele przekraczające 5 tyś PLN występują w administracji i gastronomii i hotelarstwie.

BIEC