Odszkodowanie za wycinkę drzew z nieruchomości prywatnej

„Nadleśnictwo przeprowadziło wycinkę w lesie graniczącym z lasem prywatnym. Mimo zwrócenia uwagi, że granice nie są ustalone, nie odsunęli się i usunęli drzewa z nieruchomości prywatnej. Usuwając wiele drzew zrobili też drogę w celu wywózki drewna, której wjazd i na pewno znaczna część znajduje się na działce prywatnej. Nadleśnictwo nie poczuwa się do winy i nie uważa, żeby cokolwiek było winne właścicielowi działki. Pozostawiono jedynie część wyciętego drewna na spornym terenie do czasu ustalenia granicy. Ponadto nadleśnictwo twierdzi, że koszty ustalenia granic należą do stron po połowie. Zaznaczę, że właścicielowi nie zależało na ustalaniu granicy dopóki pracownicy prowadzący wycinkę, nie rozpanoszyli się na jego gruncie. Czy nadleśnictwo ma prawo żądać zwrotu części kosztów? Czy jest jakiś przepis, na który można się powołać odpierając takie żądanie? To nadleśnictwo wyrządziło szkodę i spowodowało konflikt, więc po ich stronie powinny być koszty. Czy jest szansa na wygraną w sądzie w przypadku braku porozumienia?”

Pytania Czytelnika należy odnieść do dwóch różnych kwestii. Po pierwsze, do postępowania …

(…) rozgraniczeniowego dotyczącego ustalenia granic pomiędzy lasem państwowym a lasem prywatnym, a po drugie, do postępowania w przedmiocie odszkodowania za wycinkę drzew z nieruchomości prywatnej.

Co się tyczy postępowania rozgraniczeniowego najistotniejsze będą przepisy art. 152 i 153 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 152 K.c. właściciele gruntów sąsiadujących obowiązani są do współdziałania przy rozgraniczeniu gruntów oraz przy utrzymywaniu stałych znaków granicznych; koszty rozgraniczenia oraz koszty urządzenia i utrzymywania stałych znaków granicznych ponoszą po połowie. A zatem w samej treści przepisu jest mowa o tym, iż właściciele gruntów sąsiadujących ponoszą koszty rozgraniczenia nieruchomości w równych częściach (po połowie), przy czym nie ma tutaj znaczenia „kto zaczął”, mówiąc kolokwialnie.

Natomiast w myśl art. 153 K.c. jeżeli granice gruntów stały się sporne, a stanu prawnego nie można stwierdzić, ustala się granice według ostatniego spokojnego stanu posiadania. Gdyby również takiego stanu nie można było stwierdzić, a postępowanie rozgraniczeniowe nie doprowadziło do ugody między interesowanymi, sąd ustali granice z uwzględnieniem wszelkich okoliczności; może przy tym przyznać jednemu z właścicieli odpowiednią dopłatę pieniężną.

W pierwszej kolejności, aby właściciel lasu prywatnego mógł zażądać naprawienia szkody, konieczne będzie przeprowadzenie postępowania rozgraniczeniowego. Dopiero po ustaleniu granic sąsiadujących gruntów będzie możliwe wytoczenie przeciwko nadleśnictwu powództwa o odszkodowanie za wycinkę drzew w lesie prywatnym oraz za przeprowadzenie na tym terenie drogi celem wywózki drewna. Innymi słowy, szansa na uzyskanie odszkodowania za wyrządzoną przez nadleśnictwo szkodę pojawi się dopiero po przeprowadzeniu postępowania rozgraniczeniowego obu nieruchomości.

Sandra Grzywocz-Nowak – adwokat

Podstawa prawna:

Ustawa z dn. 23.04.1964 r. Kodeks cywilny – tekst jedn. Dz.U. z 2017 r. poz. 459 z późn. zm.