Zatrudnienie i wynagrodzenia rosną, inflacja nas zubaża
Wskaźnik Dobrobytu odzwierciedlający ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa w październiku 2020 r. wzrósł 1,3 punktu w stosunku do września br. Poprawa była nieco wolniejsza niż przed miesiącem.
Przyczyniły się do tego w równym stopniu wyższe wynagrodzenia w przedsiębiorstwach oraz wzrost zatrudnienia w firmach. W przeciwnym kierunku działała podwyższona w stosunku do ubiegłego miesiąca inflacja.
Przedsiębiorstwa stopniowo odbudowują zatrudnienie zredukowane w efekcie lockdownu gospodarki. Obecnie jego wielkość zbliża się tej z marca br., jest jednak w dalszym ciągu 1,2% niższe niż przed rokiem.
Wynagrodzenie w ujęciu nominalnym we wrześniu br. rosły w tempie bliskim 5,7% rok do roku poprzedniego, jednak po ich urealnieniu wzrost ten wyniósł zaledwie 2,1%.
Wiele wskazuje na to, że największym zagrożeniem dla poprawy ekonomicznej kondycji polskiego społeczeństwa jest wysoka inflacja. Spośród cen uwzględnionych w koszyku CPI w ostatnich miesiącach najszybciej w grupie towarów żywnościowych rosły ceny owoców (blisko 20% wzrost cen w skali roku), w grupie wydatków związanych z utrzymaniem gospodarstwa domowego były to ceny energii (wzrost ok 11% r/r), zaś w grupie wydatków na pozostałe usługi – ceny usług ambulatoryjnych i medycznych oraz usług fryzjerskich (wzrost ok. 10% r/r). Największy jednak wzrost dotyczył cen usług finansowych – około 40% w skali roku.
źródło: BIEC