Spadek i zajęcie komornicze
„Po śmierci męża, żona odrzuca spadek. Nie mieli rozdzielności majątkowej. Okazało się że mąż miał długi, o których nie wiedziała, komornik zajął jej konto, pomimo tego że odrzuciła spadek. Obecnie nadal spłaca długi męża. Czy powinna robić to dalej ? Mają ponadto wspólny dom, czy może go teraz sprzedać? Żona nie miała pojęcia o długach, było to kilka kredytów, między innymi kredyt pod zastaw tego domu. Pani się wyprowadziła od męża z powodu nadużywania przez niego alkoholu, nie mieszkali ze sobą przez kilka lat ale nie zdążyli wziąć rozwodu. Mąż nie płacił również za media: wodę, prąd, podatki. Żona o tym wszystkim dowiedziała się dopiero po śmierci męża. Spadek odrzuciła u notariusza ona i cała jej rodzina (dzieci, wnuki), ale pobiera rentę rodzinną i z tej renty część jest zabierana przez komornika. Hipoteka została ustanowiona za inne długi.”
Z całą pewnością odrzucenie spadku nie powoduje pozbawienia prawa do renty rodzinnej, ponieważ celem renty rodzinnej jest utrzymanie członka rodziny zmarłego, który w chwili śmierci mógł pozostawać na jego utrzymaniu, a zatem celem renty jest inny niż dziedziczenie majątku po spadkodawcy.
Z treści zapytania Czytelnika wyłaniają się dwa najistotniejsze problemy:
- zabezpieczenie hipoteczne długów męża – spadkodawcy na nieruchomości wspólnej małżonków;
- zajęcie części renty rodzinnej przez komornika, mimo odrzucenia spadku po zmarłym przez małżonkę i zstępnych.
Co się tyczy …
(…) pierwszego zagadnienia, istnienie obciążenia hipotecznego nieruchomości nie jest przeszkodą ani do jej zbycia, ani do jej kupna. Nie można jednak zapomnieć o tym, że warunki rynku nieruchomości powodują, iż taka obciążona nieruchomość jest postrzegana jako mniej atrakcyjna. Ponadto nie może umknąć uwadze również to, że jeśli żona i zstępni odrzucili spadek składając oświadczenie u notariusza, to część domu po spadkodawcy nie ma na tę chwilę ustalonego spadkobiercy (połowa domu jest żony z uwagi na ustanie wspólności majątkowej małżeńskiej na skutek zgonu męża, ale druga część domu ma status nieuregulowany), co oznacza spory problem przy ewentualnej sprzedaży domu.
By możliwe było zbycie nieruchomości jako całości, konieczne będzie sądowe stwierdzenie nabycia spadku. Poza tym warto, aby żona skontaktowała się z wierzycielem hipotecznym celem ustalenia aktualnej wysokości zadłużenia hipotecznego.
Ponadto warto zauważyć, że istnienie wpisu hipotecznego w żaden sposób nie ogranicza możliwości podziału fizycznego nieruchomości. W wypadku fizycznego podziału nieruchomości, hipoteka przekształci się w tzw. hipotekę łączną. To taka hipoteka, która obciąża jednocześnie kilka nieruchomości. Hipoteka zachowa zatem swoją wysokość i będzie nadal rozciągać się na obszar pierwotnie obciążonej nieruchomości.
Co się tyczy drugiego zagadnienia, co do zasady nie powinno być tak, że żona odrzuciła spadek, składając stosowne oświadczenie u notariusza, a mimo tego komornik dokonuje zajęci z renty rodzinnej. Autor obawia się jednak, że temat wymaga pogłębionej analizy, natomiast przeprowadzenie jej i co za tym idzie rzetelne ustosunkowanie się do problemu Czytelnika na chwilę obecną nie jest możliwe bez uprzedniego zapoznania się z korespondencją wysłaną przez komornika oraz z wpisem w dziale IV księgi wieczystej nieruchomości.
Nie wiadomo jakie długi spłaca żona, tzn. z jakiego tytułu one pochodzą, oraz dlaczego to robi, pomimo odrzucenia spadku po mężu – być może wierzyciel uznał spłacanie długu przez żonę mimo odrzucenia spadku jako uznanie długu, dlatego wystąpił o nadanie klauzuli wykonalności na spadkobiercę i dlatego dochodzi zaspokojenia wierzytelności od małżonki.
Sandra Grzywocz-Nowak – adwokat