Przedsiębiorcy i instalacje fotowoltaiczne

photovoltaic-2138992_640.jpg

„Dwa miesiące temu rozmawiałem z inwestorem na temat instalacji fotowoltaicznej. Przedstawiłem ofertę słowną oraz przewidywalny termin montażu, nie podpisywaliśmy umowy wykonania. Nigdy dla tego Pana nic wcześniej nie wykonywaliśmy, w ogóle się nie znamy. W tej chwili zrezygnowałem z montażu instalacji dla tego Pana, poinformowałem mailowo iż nie jestem w stanie w tej chwili wykonać instalacji, ponieważ pracownicy się pochorowali. Ale wcześniej też uświadamiałem Pana, że mamy bardzo dużo pracy i nie wiem kiedy moglibyśmy zacząć prace. W dniu dzisiejszym otrzymałem e-maila od tego Pana, że kieruje sprawę do sądu ponieważ umowa ustana była dla niego wiążąca. Proszę o informację, czy ten Pan ma rację?”

W ocenie Autora, …

(…) sama rozmowa o wykonaniu instalacji fotowoltaicznej nie powinna być jeszcze poczytana jako zawarcie umowy na jej wykonanie, aczkolwiek należy mieć na względzie, iż między przedsiębiorcami istnieje nieco inny niż zazwyczaj, swoisty sposób zawierania i potwierdzania umów.

Z pewnością ostateczne rozstrzygnięcie w przedmiocie czy umowa została zawarta ustnie (mimo braku formy pisemnej) wyda sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego opierającego się na dowodach ze świadków i dowodach z ewentualnych dokumentów, oczywiście jeśli inwestor faktycznie skierowałby sprawę do sądu.

To na inwestorze spoczywa ciężar dowodowy w myśl art. 6 Kodeksu cywilnego, co oznacza, iż to inwestor musi wykazać, że umowa została zawarta i jakie były jej postanowienia, w tym przede wszystkim essentialia negotii, czyli elementy przedmiotowo istotne danego typu umowy.

Zgodnie z art. 771 § 1 K.c., w wypadku gdy umowę zawartą pomiędzy przedsiębiorcami bez zachowania formy pisemnej jedna strona niezwłocznie potwierdzi w piśmie skierowanym do drugiej strony, a pismo to zawiera zmiany lub uzupełnienia umowy, niezmieniające istotnie jej treści, strony wiąże umowa o treści określonej w piśmie potwierdzającym, chyba że druga strona niezwłocznie się temu sprzeciwiła na piśmie.

Natomiast zgodnie z § 2 tegoż artykułu w przypadku gdy umowę zawartą pomiędzy przedsiębiorcami bez zachowania formy dokumentowej jedna strona niezwłocznie potwierdzi w dokumencie skierowanym do drugiej strony, a dokument ten zawiera zmiany lub uzupełnienia umowy, niezmieniające istotnie jej treści, strony wiąże umowa o treści określonej w dokumencie potwierdzającym, chyba że druga strona niezwłocznie się temu sprzeciwiła w dokumencie.

Z treści zapytania Czytelnika nie wynikają żadne szczegóły prowadzonych rozmów pomiędzy przedsiębiorcami (tj. czy były, a jeśli tak, to jak bardzo szczegółowe ustalenia odnośnie warunków umowy), ani w jakiej formie rozmowy się odbywały – czy wyłącznie ustnie, czy były jakieś potwierdzenia uzgodnień w wiadomościach elektronicznych.

Czytelnik napisał, że dwa miesiące temu miało miejsce złożenie oferty słownej i przewidywanego terminu montażu, zaś rezygnacja ze strony wykonawcy nastąpiła teraz. Można by zatem uznać, że nie został spełniony warunek niezwłocznego sprzeciwu wykonawcy w dokumencie, o którym mowa w art. 771 § 1 czy 2 K.c.

Należy również odróżnić formę pisemną od formy dokumentowej. W myśl art. 772 K.c. do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie, natomiast w myśl art. 773 K.c. dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią, czyli nawet e-mail czy SMS. Z kolei zgodnie z art. 78 § 1 Kodeksu, do zachowania pisemnej formy czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli. Do zawarcia umowy wystarcza wymiana dokumentów obejmujących treść oświadczeń woli, z których każdy jest podpisany przez jedną ze stron, lub dokumentów, z których każdy obejmuje treść oświadczenia woli jednej ze stron i jest przez nią podpisany.

Czytelnik – wykonawca wspomniał, że nie łączą go z inwestorem stałe stosunku gospodarcze, wręcz przeciwnie, wykonawca nigdy jeszcze nie wykonywał żadnych prac na rzecz tego inwestora. Zatem z pewnością zastosowania nie powinien mieć art. 682 K.c., zgodnie z którym jeżeli przedsiębiorca otrzymał od osoby, z którą pozostaje w stałych stosunkach gospodarczych, ofertę zawarcia umowy w ramach swej działalności, brak niezwłocznej odpowiedzi poczytuje się za przyjęcie oferty.

Sandra Grzywocz-Nowak – adwokat

Podstawa prawna:

Ustawa z dn. 23.04.1964 r. Kodeks cywilny – tekst jedn. Dz.U. z 2020 r. poz. 1740 z późn. zm.