BIEC: Coraz gorzej w gospodarce

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w sierpniu 2022 roku spadł o 0,7 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Spowolnienie gospodarki wskaźnik sygnalizuje od roku. W stosunku do ostatniego szczytu z czerwca ubiegłego roku stracił on ponad 15 punktów. 

W tym miesiącu spośród ośmiu składowych wskaźnika trzy wzrosły w stosunku do notowań z poprzedniego miesiąca, jedna pozostała na niezmienionym poziomie a cztery uległy pogorszeniu.

Od marca br. drastycznie kurczy się portfel nowych zamówień napływających do firm. W podobnym tempie zmniejsza się napływ zamówień realizowanych dla zagranicznych odbiorców. Największe spadki występują w branżach produkujących trwałe dobra konsumpcyjne, co świadczy o zaciskaniu pasa w gospodarstwach domowych. Obecnie, przewaga firm odczuwających spadek zamówień nad tymi, którzy odczuwają ich wzrost sięga blisko 25%. Najgłębsze spadki występują w firmach średniej wielkości, zatrudniających od 50-249 pracowników. Krajowy popyt kurczy się głównie za sprawą wysokiej i ciągle rosnącej inflacji oraz perspektyw dalszych podwyżek na podstawowe towary i usługi. Spadek popytu zagranicznego jest konsekwencją sytuacji globalnej i ogarniającego niemal cały świat kryzysu.

Towarzyszy temu znaczne pogorszenie sytuacji finansowej firm i coraz gorsze oceny na temat ogólnego stanu gospodarki. Co prawda ostatnie dane na temat przychodów i kosztów w sektorze przedsiębiorstw, raportowane przez GUS, w wersji skumulowanej od początku roku, informują o rosnących przychodach. Jednak, w rozbiciu na poszczególne kwartały i po porównaniu tempa zmian przychodów i kosztów, okazuje się, że ostatnim relatywnie najlepszym kwartałem był drugi kwartał ubiegłego roku. W drugim kwartale tego roku relacja ta znacząco pogorszyła się. W badaniach koniunktury GUS jedynie firmy przetwórstwa ropy naftowej raportują znaczącą poprawę stanu swych finansów, co nie zaskakuje w przypadku ich monopolistycznej pozycji na rynku krajowym. W pozostałych branżach co czwarta firma odczuwa pogorszenie swej sytuacji finansowej. 

Nic dziwnego, że zwiększa się pesymizm wśród menadżerów przedsiębiorstw jeśli chodzi o perspektywy rozwojowe zarządzanych przez nich przedsiębiorstw oraz całego kraju. Zwiększający się z miesiąca na miesiąc udział odpowiedzi pesymistycznych obserwujemy od blisko roku.

W przedsiębiorstwach przetwórstwa przemysłowego spada wydajność pracy i nie jest to zjawisko jednorazowe. Może skutkować to ograniczeniami w zatrudnianiu, co już jest widoczne w zmniejszonej liczbie ofert pracy, trafiających do Internetu i rejonowych urzędów pracy. 

Nieznacznie wzrosły realne wartości indeksu giełdowego WIG. Zmiana była jednak tak niewielka w porównaniu z dominującymi od wielu miesięcy spadkami, że raczej można mówić o chwilowym ich zatrzymaniu a nie o zwiastunie odwrócenia tendencji. 

W dalszym ciągu drastycznie spada zainteresowanie kredytem bankowym przeznaczanym na cele konsumpcyjne i mieszkaniowe. Zjawisko to obserwujemy od połowy 2019 roku, zaś w ostatnich miesiącach, w konsekwencji wzrostu stóp procentowych i zaostrzenia kryteriów przyznawania kredytów, zainteresowanie kredytem bankowym znacząco spadło.

BIEC