BIEC: Ochłodzenie na rynku pracy
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w sierpniu nie zmienił się w stosunku do wartości sprzed miesiąca.
Gospodarka wyraźnie spowalnia i pojawiają się obawy o ewentualne zmiany na rynku pracy. Na razie bezrobocie jest rekordowo niskie, zarówno to rejestrowane (4,9%), jak i bezrobocie BAEL (2,6% w II kw. br.).
Rynek pracy reaguje zwykle z pewnym opóźnieniem w stosunku do zmian produkcji, sprzedaży czy PKB. Przedsiębiorcy nie są skorzy ani zbyt szybko zwalniać pracowników, gdy nadchodzi spowolnienie, ani zbyt szybko zatrudniać nowych pracowników w warunkach wczesnego ożywienia. W obu przypadkach decyzja obarczona jest sporą dozą niepewności i generuje dodatkowe koszty zarówno związane ze zwolnieniami, jak i z zatrudnieniem.
Coraz wyraźniejsze symptomy spowolnienia gospodarczego prawdopodobnie odbiją się w najbliższej przyszłości również na liczbie zatrudnionych i stopie bezrobocia. Wskaźnik Rynku Pracy sygnalizuje taką możliwość już od kilku miesięcy. Coraz częstsze informacje o skracaniu czasu pracy lub ograniczaniu produkcji w związku z brakami surowców mogą przyczynić się do zwolnień pracowników.
Od początku roku do powiatowych urzędów pracy napływa coraz mniejsza liczba ofert zatrudnienia. Podobną tendencję obserwujemy wśród ogłoszeń ukazujących się na portalach internetowych.
Również od początku roku zdecydowanie wolniej spada liczba osób wyrejestrowujących się ze spisów bezrobotnych w efekcie znalezienia pracy. Co prawda zasoby bezrobotnych, zarejestrowanych w PUP-ach to zwykle osoby o najniższych kwalifikacjach, którym na ogół trudniej znaleźć zatrudnienie. Jednak zważywszy, że latem osoby takie zatrudniane są przy pracach sezonowych, wolniejszy spadek odpływu z bezrobocia do zatrudnienia można traktować jako sygnał zacieśniania warunków panujących na rynku pracy.
Pracodawcy od początku roku w coraz mniejszym stopniu są skłonni zwiększać zatrudnienie w firmach. Co prawda, w sierpniowych badaniach koniunktury GUS zmniejszyła się nieco przewaga firm planujących zwolnienia nad firmami, które zamierzają zatrudniać, ale dominującą tendencją w ostatnich miesiącach jest redukcja zatrudnienia. Zaszły również istotne zmiany w strukturze odpowiedzi na pytanie o plany zatrudnieniowe firm. Wyraźnie zwiększył się w stosunku do poprzedniego miesiąca odsetek dużych firm planujących zwolnienia pracowników, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu zwolnienia planowano raczej w mniejszych firmach. W układzie branżowym wyraźny wzrost etatów planują jedynie przedsiębiorstwa branży przetwórstwa ropy naftowej.
Podobnie jak przed miesiącem, na razie nie wzrasta liczba osób rejestrujących się jako bezrobotne.
Systematycznie spada liczba zwolnień z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy.
Od kilku miesięcy nieznacznie rośnie agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych. Może to świadczyć o tym, że w strukturze bezrobotnych uprawnionych do pobierania zasiłku zwiększył się udział tych osób, które uprawnione są do pobierania go w pełnej lub zwiększonej kwocie. A to może być sygnałem, że wśród nowo zwolnionych przybywa osób z dłuższym stażem pracy.
BIEC