
Czy jesteśmy skłonni usprawiedliwiać zachowania mające na celu niepłacenie podatków czy też uważamy je za obowiązek obywatelski, służący całemu społeczeństwu? Fundacja CBOS spytała Polaków o stosunek do uchylania się od płacenia podatków.
Usprawiedliwiamy niepłacenie podatków, bo są za wysokie
Najprostszą metodą unikania podatków jest zatajanie bądź ukrywanie części osiąganych dochodów. Większość Polaków (53%) potępia tego rodzaju postępowanie, jednak niemal dwie piąte (37%) godzi się je usprawiedliwić w przekonaniu, że podatki w Polsce są za wysokie, a zarobki zbyt niskie. Tylko nieliczni (4%) są skłonni tego typu praktyki wręcz pochwalić – jako przejaw zaradności życiowej. Od roku 1999 wzrósł odsetek badanych odnoszących się ze zrozumieniem do zatajania dochodów w celu uniknięcia podatków (o 7 punktów procentowych). Wskazuje to na wzrost niezadowolenia z obciążeń podatkowych.
Zdecydowanie największą skłonność do wyrozumiałości wobec współobywateli popełniających tego rodzaju czyny mają osoby bezrobotne (68%). Przyzwolenie na zatajanie dochodów jest tym częstsze, im gorsza ocena warunków materialnych swoich gospodarstw domowych. Większą niż wśród ogółu tolerancję dla tego typu zachowań odnotowano także wśród osób młodych, do 35 roku życia (dotyczy to niemal połowy z nich). Przyzwolenie to wiążę się zatem z trudną sytuacją finansową i złą pozycją na rynku pracy.
W poniższej tabeli przedstawiono porównanie odpowiedzi udzielanych przez ankietowanych w bieżącym roku i 15 lat temu:
Co Pan(i) myśli o przypadkach zatajania przez ludzi części swych zarobków w celu zmniejszenia płaconych podatków?
Odpowiedź |
IX 1999 |
V 2014 |
należy to potępić, gdyż jest to oszukiwanie państwa |
64% |
53% |
należy to wybaczyć, gdyż podatki są za wysokie, a zarobki za niskie |
30% |
37% |
należy to pochwalić jako przejaw zaradności życiowej |
5% |
4% |
trudno powiedzieć |
1% |
6% |
Co trzecia ankietowany toleruje zatrudnienie „na czarno”
Dość zbliżone są również opinie badanych na temat praktyki zatrudniania pracowników nieoficjalnie („na czarno”), by nie ponosić związanych z legalnym zatrudnieniem kosztów. Większość ankietowanych (58%) uważa, że tego rodzaju zachowania są naganne. Co trzeci (34%) jest skłonny tolerować zatrudnianie „na czarno” w związku ze zbyt wysokimi składkami z tytułu pracy, a trzech na stu badanych (3%) gotowych jest nawet je pochwalić. W okresie ostatnich piętnastu lat zwiększyło się przyzwolenie także na tego typu praktyki (o 8 punktów procentowych).
Uczniowie i studenci oraz osoby bezrobotne są częściej niż ogół skłonne usprawiedliwiać nieoficjalne formy zatrudnienia (odpowiednio 57% i 50%), jednak różnice w statusie społeczno-ekonomicznym badanych w dużo mniejszym stopniu niż w przypadku ocen ukrywania dochodów przed fiskusem wyjaśniają akceptację bądź potępienie zatrudniania „na czarno”.
Poniższa tabela ilustruje stosunek Polaków do zatrudnienia bez umowy:
Jak ocenił(a)by Pan(i) fakt zatrudnienia kogoś nieoficjalnie („na czarno”) w celu uniknięcia podatków i innych obciążeń zarówno pracodawcy, jak i pracownika?
Odpowiedź |
IX 1999 |
V 2014 |
należy to potępić, gdyż jest to oszukiwanie państwa |
70% |
58% |
należy to wybaczyć, gdyż podatki są za wysokie, a zarobki za niskie |
26% |
34% |
należy to pochwalić jako przejaw zaradności życiowej |
3% |
3% |
trudno powiedzieć |
1% |
5% |
Źródło: www.cbos.pl, oprac. B. Opar