„Miałem kolizję komunikacyjną, kierowca tira wpadł w poślizg i uderzył w tył mojego samochodu. Jego ubezpieczyciel (PZU) na podstawie 5 zdjęć zrobionych i przesłanych przeze mnie dokonał kalkulacji na kwotę 3.925,81 zł i przelał te środki na moje konto w ciągu 48h od kolizji. Pojechałem z tą kalkulacją do warsztatu gdzie okazało się iż wycena jest na inny pojazd (hatchback), a mój jest kombi. Warsztat dokonał szczegółowych oględzin pojazdu oraz własnej wyceny wg systemu AUDATEX, która opiewa na kwotę 13.714,17 zł. Przesłana do ubezpieczyciela reklamacja oraz wycena warsztatowa pozostaje do dziś (minął prawie tydzień) bez odpowiedzi. Potrzebny mi jest jak najszybciej sprawny pojazd. Chciałbym wiedzieć co powinienem teraz uczynić, czy naprawiać samochód, czy wystąpić z jakimś powództwem cywilnym itp.?”

Zgodnie z przepisami …

(…) ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK – zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie – art. 14 ust. 1.

Zatem sam fakt, iż poprzednio na konto Czytelnika wpłynęło odszkodowanie z PZU w ciągu 48 godzin od kolizji nie oznacza, że teraz odwołanie poszkodowanego będzie rozpoznane równie szybko.

Oczywiście poszkodowany postąpił słusznie, odwołując się od decyzji PZU i przedstawiając wycenę warsztatową celem uwzględnienia jej przez ubezpieczyciela przy rozpoznawaniu reklamacji, jednakże Czytelnik musi się liczyć z tym, iż zakłady ubezpieczeń rzadko w swojej praktyce uwzględniają roszczenia poszkodowanych w całości. Oznacza to, że załączenie wyceny warsztatowej do odwołania nie stanowi gwarancji dokonania przez ubezpieczyciela dopłaty odszkodowania do kwoty wyliczonej w kosztorysie warsztatu.

Z treści zapytania Czytelnika nie wynika, czy PZU wypłaciło odszkodowanie w wysokości 3.925,81 zł z tytułu szkody częściowej czy całkowitej, a także jakiej mniej więcej wartości mógł być uszkodzony samochód, co ma istotne znaczenie w procesie likwidacji szkody pod kątem stwierdzenia ewentualnej szkody całkowitej.

Jeżeli szkoda w pojeździe miała charakter szkody częściowej, wówczas proszę czym prędzej zlecić naprawę pojazdu warsztatowi i wziąć w najem pojazd zastępczy na czas naprawy, jeżeli poszkodowany nie ma innych, wolnych pojazdów – ubezpieczyciel sprawcy szkody będzie zobowiązany do pokrycia uzasadnionych kosztów najmu pojazdu zastępczego, gdyż jest to koszt pozostający w związku przyczynowym ze szkodą. Po  uzyskaniu faktury za naprawę również należy przedstawić ją ubezpieczycielowi celem uzyskania zwrotu kosztów. Brak wypłaty odszkodowania w wysokościach udokumentowanych przez poszkodowanego będzie stanowiło dobrą podstawę do wytoczenia powództwa cywilnego o zwrot brakującej różnicy.

Jeżeli szkoda w pojeździe ma charakter szkody całkowitej, tj. przewyższającej wartość pojazdu sprzed szkody, wówczas należy złożyć ubezpieczycielowi oświadczenie, iż poszkodowany nie ma środków na zakup nowego pojazdu i nie dysponuje innymi, wolnymi pojazdami, a następnie można wziąć w najem pojazd zastępczy – wówczas uzasadniony okres najmu zakończy się albo z chwilą wypłaty odszkodowania za szkodę całkowitą, albo z chwilą zakupu innego samochodu w miejsce uszkodzonego (wymaga udowodnienia).

Aktualnie wiele warsztatów naprawczych oraz firm trudniących się najmem pojazdu zastępczego oferuje swoim klientom pomoc w likwidacji szkody z ubezpieczycielem, a to poprzez podpisanie cesji wierzytelności, czyli przekazanie roszczeń przysługujących poszkodowanemu na rzecz tych podmiotów. Wówczas warsztat/wypożyczalnia samochodów przejmuje na siebie ciężar dochodzenia roszczeń, zaś usługa naprawy czy najmu pojazdu zastępczego jest bezgotówkowa dla poszkodowanego.

Sandra Grzywocz-Nowak – adwokat

Podstawa prawna:

Ustawa z dn. 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – Dz.U. z 2019 r. poz. 2214 z późn. zm.