MPiPS: nie będzie zróżnicowania wysokości składek na ubezpieczenia dla samozatrudnionych uzyskujących małe przychody
Osoby zatrudnione na etacie bądź samodzielnie prowadzące działalność gospodarczą mogą uzyskać prawo do świadczeń w przypadku, gdy podlegają ubezpieczeniu społecznemu i opłacają składki na te ubezpieczenie. Jednak „samozatrudnieni” nie osiągają dochodów pozwalających ponieść koszt składek na ubezpieczenia.
Do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej została skierowana interpelacja nr 23875 w sprawie wysokości składek na ubezpieczenie społeczne osób prowadzących działalność gospodarczą. Poruszono w niej kwestię bezrobotnych nauczycieli udzielających korepetycji. Wobec wysokiego bezrobocia i problemów z znalezieniem pracy wiele osób, by zapracować na utrzymanie swojej rodziny, decyduje się na tzw. samozatrudnienie. Większość z tych osób chciałaby pracować legalnie, opłacać podatki i składki na ubezpieczenie społeczne. Niestety, będąc zmuszonymi do konkurowania z osobami, które mają etat i udzielanie korepetycji jest dla nich dodatkowym zajęciem, więc nie są zobowiązane do opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, często zdarza się, że „samozatrudnieni” nie osiągają nawet takich dochodów, by ponieść koszt składek na ubezpieczenia, nie wspominając o utrzymaniu siebie i rodziny.
Nauczyciel pracujący w szkole nie musi martwić się o opłacanie składki na ubezpieczenie społeczne, więc jego ceny za lekcje mogą być niższe. Nauczyciel, który z udzielania korepetycji chce uczynić swoje jedyne źródło dochodu, nie jest w stanie z nim konkurować.
Bezrobotni nauczyciele, nie mogąc znaleźć pracy ani opłacić składek, prowadząc własną działalność gospodarczą, są właściwie wykluczeni społecznie.
Problem z uzyskaniem miesięcznego przychodu pozwalającego opłacić składki nie dotyczy tylko nauczycieli, ale także innych osób świadczących drobne usługi. Mają one często tylko dwa wyjścia: albo nie robić nic, albo prowadzić swoją działalność w tzw. szarej strefie, nie rejestrując działalności gospodarczej i nie opłacając podatków oraz składek.
W związku z tym do MPiPS zostało skierowane pytanie czy ministerstwo planuje wprowadzenie zróżnicowania wysokości składek na ubezpieczenia społeczne dla osób prowadzących działalność gospodarczą i uzyskujących małe przychody, często niższe niż wynoszą wszystkie opłaty, oraz dla osób uzyskujących bardzo wysokie dochody?
Odpowiedzi na interpelację udzielił podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior, który stwierdził, że system ubezpieczeń społecznych, funkcjonujący w oparciu o ustawę z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1442) wraz z innymi ustawami szczegółowo regulującymi prawo do świadczeń z tego systemu, został powołany w celu realizacji zapisanych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483, z późn. zm.) praw obywateli do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo i po osiągnięciu wieku emerytalnego lub po utracie jedynego albo jednego z głównych żywicieli (renty rodzinne). Należy zwrócić uwagę, że system ubezpieczeń społecznych gwarantuje świadczenia pieniężne z wymienionych tytułów (w razie wystąpienia wymienionych wyżej ryzyk ubezpieczeniowych) w zamian za opłacane składki. System ten nie powinien być traktowany zatem jako instrument polityki gospodarczej. Nie byłoby bowiem właściwe zwiększanie rentowności działalności gospodarczej kosztem obniżenia poziomu zabezpieczenia społecznego samych ubezpieczonych prowadzących taką działalność, czyli kosztem wysokości ich świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Należy także podkreślić, że system ubezpieczeń społecznych w Polsce jest systemem repartycyjnym. Oznacza to, że bieżące składki finansują bieżące wypłaty dla aktualnych świadczeniobiorców. Jest to o tyle istotne, że bieżące wpływy ze składek nie pokrywają bieżącej wypłaty świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Fundusz korzysta zatem z corocznych dotacji budżetowych, a możliwości angażowania się budżetu państwa w funkcjonowanie FUS są ograniczone sytuacją finansów publicznych.
Odnosząc się natomiast do wątku walki z tzw. szarą strefą, przedstawiciel resortu wskazał, że zgodnie z art. 4 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych płatnikiem składek w stosunku do pracowników i zleceniobiorców jest pracodawca (strona zatrudniająca). W związku z tym zatrudniający jako płatnik składek jest zobowiązany zgłaszać do ubezpieczeń wszystkich zatrudnionych oraz terminowo rozliczać i opłacać za nich należne składki. Każdy pracodawca zatrudniający pracowników ma także obowiązek przestrzegania przepisów Kodeksu pracy, które regulują m.in. podstawowe zasady prawa pracy oraz nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy. Kwestia ewentualnego ustalenia istnienia stosunku pracy, jeśli z osobą zatrudnioną została zawarta innego rodzaju umowa niż pracownicza, może być także przedmiotem postępowania przed sądem pracy, którego prawomocny wyrok ma wówczas moc wiążącą dla stron postępowania. Obowiązkiem ZUS jest natomiast podejmowanie wobec płatników składek dostępnych prawem działań w razie stwierdzenia, iż płatnik składek nie wywiązuje się ze swoich ustawowych obowiązków, w tym np. z obowiązku terminowego opłacania składek. Zgodnie z art. 24 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych należności z tytułu składek nieopłacone w terminie podlegają ściągnięciu przez ZUS w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji lub egzekucji sądowej. ZUS został ustawowo wyposażony przez parlament w szerokie uprawnienia kontrolne oraz dyscyplinujące sankcje finansowe. Swoje wątpliwości i zastrzeżenia co do faktu i jakości wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych przez płatników składek osoby zatrudnione mogą zatem zgłaszać bezpośrednio w jednostkach terenowych ZUS. Podobnego rodzaju uprawnieniami kontrolnymi jak ZUS i sankcjami pieniężnymi w stosunku do nierzetelnych pracodawców dysponuje Państwowa Inspekcja Pracy.
źródło: sejm.gov.pl