Szkoły i odpowiedzialność karna dyrektorów szkół
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy nowelizującej Prawo oświatowe oraz niektóre inne ustawy, który wprowadza odpowiedzialność karną za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków dotyczących opieki lub nadzoru nad dziećmi i młodzieżą. Ma to dotyczyć osób kierujących jednostkami objętymi systemem oświaty, żłobkami, klubami dziecięcymi oraz jednostkami instytucjonalnej pieczy zastępczej i placówkami wsparcia dziennego. Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Luka prawna?
Jak wskazano w uzasadnieniu, obowiązek opieki nad dziećmi i młodzieżą w danej jednostce nie ogranicza się do nauczycieli i wychowawców, ale dotyczy też osób kierujących działalnością jednostki. „Osoby, które kierując daną jednostką, odpowiadają jednocześnie za opiekę nad dziećmi, są odpowiedzialne za bezpieczeństwo podopiecznych i pracowników placówki, powinny podejmować samodzielne decyzje dotyczące organizacji pracy w placówce w zgodzie z oczekiwaniami pracowników i standardami świadczonych usług, a także w zakresie realizacji usług w placówce i oceny pracowników, a także podopiecznych. Działalność osoby kierującej jednostką sprawującą pieczę nad dziećmi nie jest ograniczona wyłącznie do wykonywania czynności zarządczych i administracyjnych, ale związana jest również z szeroko pojętym sprawowaniem opieki nad dziećmi” – czytamy w dokumencie.
Projektodawcy argumentują, że obecne przepisy pozwalają pociągnąć do odpowiedzialności karnej za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków tylko tych kierowników jednostek, którzy są funkcjonariuszami publicznymi. Konieczne jest zatem wprowadzenie regulacji dających taką możliwość także w stosunku do osób kierujących niepublicznymi jednostkami organizacyjnymi sprawującymi opiekę lub nadzór nad małoletnimi. „Zakres tej opieki i nadzoru nie powinien się różnić w zależności od statusu prawnego jednostki” – podkreślają. Podają przykład sprawy niepublicznego punktu przedszkolnego prowadzonego pod Łodzią, gdzie miało dochodzić do wielokrotnego krzywdzenia dzieci przez małoletniego – prokuratura umorzyła postępowanie prowadzone w stosunku do osoby kierującej tym punktem, uzasadniając, że osoba ta nie jest funkcjonariuszem publicznym i nie może podlegać odpowiedzialności karnej za niedopełnienie obowiązków, a tym samym działanie na szkodę interesu małoletniego.
Nowe przepisy mają wzmocnić bezpieczeństwo dzieci i młodzieży. Projektodawcy argumentują, że w ostatnich latach odnotowano wysoki wskaźnik popełnianych przestępstw, m.in. w szkołach, ale też w żłobkach i przedszkolach.
Możliwe kary
W ustawie – Prawo oświatowe, w nowym rozdziale 10, wprowadzony ma zostać art. 188a ust. 1, zgodnie z którym kto, kierując jednostką organizacyjną wymienioną w art. 2 pkt 1–8 u.P.o., przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnim, czym działa na szkodę tego małoletniego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Zgodnie z ust. 2 zaproponowanej regulacji, jeżeli następstwem czynu określonego w ust. 1 jest śmierć małoletniego, ciężki uszczerbek na jego zdrowiu lub doprowadzenie małoletniego do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności – sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Powyższe oznacza, że czynność sprawcza określona jako „działanie na szkodę małoletniego” będzie polegać zarówno na działaniu (przekroczenie uprawnień), jak i zaniechaniu (niedopełnienie obowiązków). „Przekroczenie uprawnień oznacza podjęcie czynności wykraczającej poza zakres kompetencji danej osoby albo czynności bez podstawy faktycznej lub prawnej, natomiast zarzut niedopełnienia obowiązków będzie można postawić osobie kierującej jednostką organizacyjną w przypadku zaniechania wykonania obowiązku związanego z opieką i nadzorem nad małoletnim albo jego nienależytego wykonania, sprzecznego z istotą lub charakterem tego obowiązku” – wyjaśniono w uzasadnieniu. Sprawcy czynu zabronionego grozić będzie kara pozbawienia wolności do lat 3.
Przewidziano też typ kwalifikowany przestępstwa w przypadku, gdy następstwem przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnim będzie śmierć małoletniego, ciężki uszczerbek na jego zdrowiu lub doprowadzenie małoletniego do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności. Sprawca czynu zabronionego będzie podlegał wówczas karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jak wyjaśniono, pojęcia „obcowanie płciowe” oraz „inna czynność seksualna” funkcjonują w porządku prawnym na gruncie art. 200 Kodeksu karnego. Z kolei zgodnie z art. 158 K.k. ciężki uszczerbek na zdrowiu obejmuje spowodowanie pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, a także innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej lub znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie, trwałego istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała.
MEiN dopuszcza dzielenie klas – nowe rekomendacje dla organizacji nauki w czasie epidemii
Resort edukacji jeszcze we wrześniu tego roku stanowczo sprzeciwiał się tzw. segregacji w szkołach, twierdząc, że nie można inaczej traktować uczniów tylko ze względu na fakt zaszczepienia. Pod koniec listopada, wraz z ministrem zdrowia i przy wsparciu Konsultanta Krajowego w Dziedzinie Pediatrii, wydał rekomendacje, w których zaleca dyrektorom szkół, by w miarę możliwości zapewnili uczniom nieskierowanym na kwarantannę lub izolację domową – czyli uczniom zaszczepionym – udział w zajęciach stacjonarnych.
Obecnie, gdy w danym oddziale klasowym – u ucznia lub nauczyciela – wystąpi przypadek zakażenia koronawirusem, szkoła zawiesza zajęcia stacjonarne tego oddziału i kieruje wszystkich jego uczniów na naukę zdalną na kilka lub kilkanaście dni. Wszystkich bez wyjątku, mimo że zgodnie z przepisami sanitarnymi osoby zaszczepione nie podlegają obowiązkowi kwarantanny ani izolacji domowej. Podstawą takiej praktyki był sprzeciw MEiN wobec dzielenia klas – zalecenie, by nie wprowadzać tzw. segregacji uczniów, resort przekazał kuratoriom oświaty, a te – dyrektorom szkół i placówek w swoich regionach. Minister powoływał się na względy organizacyjne i kadrowe, wskazując, że trudno jest prowadzić lekcje w sposób jednocześnie zdalny i hybrydowy, gdy część dzieci jest w szkole, a część w domu.
W ciągu dwóch miesięcy stanowisko to jednak uległo zmianie. 19 listopada Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego przyjął rekomendację Rady Konsultacyjnej do spraw Bezpieczeństwa w Edukacji. Zaleca się w niej dyrektorom szkół i placówek taką organizację pracy, aby „umożliwić uczniom, którzy nie zostali skierowani na kwarantannę lub izolację domową, udział w zajęciach pozalekcyjnych na terenie szkoły, a w miarę możliwości organizacyjnych (m.in. technicznych, lokalowych, kadrowych) także w zajęciach obowiązkowych w trybie stacjonarnym”.
Resort edukacji podkreśla przy tym, że rekomendacja nie jest zobowiązaniem, ma tylko dać możliwość elastycznego działania w lokalnych warunkach, a także uwzględniania próśb rodziców i uczniów. Kluczowe jest tu zastrzeżenie „w miarę możliwości organizacyjnych” – problemem we wprowadzeniu tych zaleceń mogą okazać się m.in. braki kadrowe i sprzętowe.
Małgorzata Tabaszewska – specjalistka prawa oświatowego
Podstawa prawna:
Ustawa z dn. 06.06.1997 r. Kodeks karny – Dz.U. z 2020 r. poz. 1444 z późn. zm.