gornictwo-polskie-2.jpg

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w sierpniu nie zmienił się w stosunku do wartości sprzed miesiąca.
Gospodarka wyraźnie spowalnia i pojawiają się obawy o ewentualne zmiany na rynku pracy. Na razie bezrobocie jest rekordowo niskie, zarówno to rejestrowane (4,9%), jak i bezrobocie BAEL (2,6% w II kw. br.).



2,7 proc. wyniosła stopa bezrobocia w czerwcu 2022 r., tyle samo co w miesiącu poprzednim – wynika z danych Eurostatu. – To wynik znacznie lepszy niż przed rokiem, stopa bezrobocia w czerwcu br. była także dużo poniżej unijnej średniej. Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest nie tylko stabilna, ale bardzo dobra – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. 

Stopa bezrobocia w czerwcu br. w Unii Europejskiej wyniosła 6 proc., a w strefie euro 6,6 proc. – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Polska po raz kolejny zajęła drugie miejsce wśród krajów Unii z wynikiem 2,7 proc. Ponownie tylko Czechy odnotowały niższy poziom bezrobocia – 2,4 proc. Tuż za nami uplasowały się Niemcy z bezrobociem na poziomie 2,8 proc. – wylicza minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. 

Niższe bezrobocie wśród młodych

Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest tym samym niższa niż przed rokiem, gdy bezrobocie wynosiło 3,4 proc. (według metodologii Eurostatu).

Co więcej, lepiej jest także w grupie osób młodych do 25. roku życia. W tej grupie stopa bezrobocia wyniosła 8,6 proc. wobec 12,9 proc. w czerwcu roku ubiegłego. Średnia zarówno w UE, jak i strefie euro, to 13,6 proc. – wskazuje minister Marlena Maląg.

Rekordowo niskie bezrobocie w Polsce

Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznych, które następnie potwierdził GUS, wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego pod koniec czerwca br. wyniosła 4,9 proc.

To historyczny wynik, najlepszy od 32 lat. I to najlepiej dowodzi, że sytuacja na rynku pracy w Polsce jest dobra – nie zmieniła tego pandemia, nie zmieniło tego przyjęcie uciekających przed wojną obywateli Ukrainy i otwarcie dla nich rynku pracy. Przeciwnie, ta sytuacja jest coraz lepsza – podkreśla szefowa MRiPS.

MRiPS



Stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu czerwca wyniosła 4,9 proc. – szacuje Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Tak niskie bezrobocie ostatni raz zanotowano 32 lata temu. 

Według wstępnych danych w końcu czerwca 2022 roku w urzędach pracy zarejestrowanych było 819,7 tys. bezrobotnych. To 30,5 tys. mniej niż przed miesiącem i 173,7 tys. mniej niż przed rokiem. Po raz ostatni w lipcu 1990 r. w rejestrach urzędów pracy zarejestrowanych było mniej bezrobotnych. Wówczas było to 699 tys. osób.

Bezrobocie jest na sporo niższym poziomie niż przed początkiem epidemii koronawirusa, która zachwiała sytuacją na rynku pracy. Zdecydowane kroki polskiego rządu – sprawnie uruchomione instrumenty Tarczy Antykryzysowej i w efekcie wielomiliardowe wsparcie dla przedsiębiorców ochroniły miejsca pracy – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. – W rejestrach urzędów pracy mamy ponad 100 tys. mniej bezrobotnych niż w lutym 2020 roku, czyli przed pandemia. To spadek o blisko 11 proc. Stopa bezrobocia w tym okresie spadła o 0,6 punktu procentowego. Uchroniliśmy Polskę przed powrotem do największej traumy czasów transformacji – przed gigantycznym bezrobociem – dodaje minister Marlena Maląg.

Stopa bezrobocia w końcu czerwca 2022 roku

Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego w końcu czerwca br. wyniosła 4,9 proc. i kształtowała się w przedziale od 2,7 proc. w województwie wielkopolskim do 7,6 proc. w warmińsko-mazurskim. W porównaniu do poprzedniego miesiąca stopa bezrobocia spadła o 0,2 pkt proc., a w zestawieniu z końcem czerwca 2021 r. była niższa o 1,1 pkt proc.

Od ponad trzech dekad nie było tak dobrej sytuacji na rynku pracy. Tak niskie bezrobocie ostatni raz zanotowano 32 lata temu. W sierpniu 1990 roku było to 4,5 proc. Udowadniamy, że jesteśmy dobrym rządem na trudne czasy – mówi minister Marlena Maląg.

Eurostat o bezrobociu w Polsce

Dobrą sytuację na rynku pracy w Polsce potwierdza również Eurostat. Z najnowszych danych unijnego urzędu statystycznego wynika, że Polska jest krajem o jednym z najniższych wskaźników bezrobocia w UE. Stopa bezrobocia, liczona wg definicji przyjętej przez Eurostat, wyniosła w maju 2022 roku 2,7 proc. w Polsce wobec 6,1 proc. w Unii Europejskiej i 6,6 proc. w krajach strefy euro. Tym samym Polska zajęła drugie, po Czechach (2,5 proc.), miejsce pod względem najniższej stopy bezrobocia w UE.

MRiPS



Bezrobocie w Polsce w maju wyniosło 2,7 proc. – podał w czwartek Eurostat. To jeden z najniższych poziomów w Unii Europejskiej. Lepsza sytuacja jest tylko w Czechach.

Zdaniem unijnego urzędu statystycznego w maju w Polsce było 468 tys. osób bezrobotnych. To sporo mniej niż przed rokiem, kiedy bez pracy pozostawało 612 tys. osób. Stopa bezrobocia, liczona według metodologii Eurostat, spadła rok do roku o 0,9 pkt proc. – z 3,6 proc.  w maju 2021 do 2,7 proc. w maju bieżącego roku. 

Dane Eurostat pokazują, że sytuacja na rynku pracy w Polsce jest stabilna. Maj jest trzecim miesiącem z rzędu, w którym stopa bezrobocia utrzymuje się na tym samym poziomie. Sytuacja jest też lepsza niż przed rokiem. Poradziliśmy sobie z negatywnymi skutkami zamrożenia gospodarki w czasie pandemii. Ochroniliśmy rynek pracy i miejsca pracy – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. 

Z danych Eurostat, wynika, że lepsza sytuacja na rynku pracy jest tylko w Czechach, gdzie stopa bezrobocia notowana jest na poziomie 2,5 proc. Bezrobocie w Polsce jest też dużo niższe niż wynosi unijna średnia (6,1 proc.) i średnia dla państw strefy euro (6,6 proc.). 

Poprawia się też sytuacja osób młodych (do 25 lat) na rynku pracy. W maju stopa bezrobocia w tej grupie wiekowej wynosiła w Polsce 8,8 proc., sporo mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było to 13,7 proc.

MRiPS


praca-w-biurze-firma-8.jpg

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że stopa bezrobocia w maju br. wyniosła 5,1 proc. To spadek zarówno w odniesieniu do kwietnia, jak i do analogicznego okresu w ubiegłym roku. 


praca-w-biurze-firma-5-1.jpg

Badania przeprowadzone wśród pracodawców i pracowników pokazują niepewność na rynku pracy. W kwietniu 2022 r. stopa bezrobocia była niższa niż w marcu, ale urzędy pracy zarejestrowały o wiele mniej ofert. Zmalało także średnie miesięczne wynagrodzenie. Inflacja stała się głównym powodem do szukania nowej pracy. Przedstawiamy wnioski z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości „Rynek pracy, edukacja, kompetencje.

Bezrobocie w dół, ofert pracy mniej

Z danych GUS wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w kwietniu 2022 r. wyniosła 5,2%. W porównaniu z marcem 2022 r. spadła o 0,2 p.p., a w porównaniu z kwietniem 2021 r. była niższa o 1,1 p.p.

Stopa bezrobocia w Polsce na tle innych krajów wypada bardzo korzystnie. Według aktualnych danych Eurostatu – stopa bezrobocia dla krajów członkowskich Unii Europejskiej (UE-27) w marcu 2022 r. wyniosła 6,2%, a dla strefy euro (UE-19) – 6,8%. Tylko Niemcy i Czechy osiągnęły lepszy wynik.

Zgodnie z danymi z kwietnia, w urzędach pracy było zarejestrowanych 878 tys. bezrobotnych – o 2,7% mniej niż miesiąc wcześniej i o 16,7% mniej niż w kwietniu 2021 r. Natomiast spadła liczba ofert pracy – pracodawcy zgłosili do urzędów 100,4 tys. wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej – to o 40,3 tys. mniej niż w marcu 2022 r. i 9,7 tys. mniej niż rok wcześniej. Najwięcej ofert zgłoszono w województwie mazowieckim, śląskim i dolnośląskim, a najmniej w podlaskim, świętokrzyskim i lubuskim.

Zgodnie z raportem Grant Thornton „Oferty pracy w Polsce” – wśród 10 analizowanych polskich aglomeracji najwięcej nowych ogłoszeń o pracę opublikowano w Warszawie (39,1 tys.) i Krakowie (17,9 tys.), a najmniej  w Poznaniu (2,6 tys.). Największy wzrost liczby ofert pracy, w stosunku do kwietnia 2021 r., zanotowano wśród zawodów branży IT oraz wśród zawodów związanych z HR i rekrutacją. Najniższa dynamika widoczna jest wśród prawników.

Inflacja powodem szukania lepszej pracy

W obszarze wynagrodzeń widać zgoła odmienną tendencję, jaka miała miejsce w ostatnich miesiącach. Z danych GUS wynika, że przeciętne, miesięczne wynagrodzenie ogółem (brutto) w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2022 r. wyniosło 6 626,95 zł. W porównaniu z marcem 2022 r. spadło o 0,6%, jednakże porównując je z ubiegłym rokiem wzrosło o 14,1%.

Zgodnie z wynikami badań portalu Pracuj.pl, rosnąca inflacja stała się dla aż 44% Polaków powodem do myślenia o szukaniu innego zajęcia. Ponadto 65% osób, jako czynnik motywujący ich do poszukiwań pracy, wskazuje nieodpowiednią wysokość zarobków. 41% ankietowanych Polaków przyznaje, że ze względu na inflację starało się o podwyżkę w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Przez to 80% badanych zwraca coraz większą uwagę na strukturę swoich wydatków. Powoduje to, że decyzje zakupowe są bardziej rozważne i przemyślane.

Kompetencje mają znaczenie

Dla większości polskich firm trudności w pozyskiwaniu pracowników o odpowiednich kompetencjach są barierą w ich działalności. 33% przedsiębiorstw uważa, że mają one duże lub bardzo duże znaczenie dla funkcjonowania firmy, 29% ocenia je jako średnie, a 38% – jako małe lub bardzo małe. Takie dane przedstawia Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Kompetencje pracowników dziś i jutro”.

Według przedsiębiorców to właśnie kompetencje miękkie będą miały większe znaczenie niż twarde, tj. cyfrowe czy specjalistyczne. Wśród 10 kompetencji przyszłości, zidentyfikowanych jako najbardziej pożądane, są tylko dwie z grupy cyfrowych i specjalistycznych: branżowe kompetencje specjalistyczne i kompetencje techniczne.

Trudności w pozyskiwaniu pracowników o odpowiednich kompetencjach mają przede wszystkim firmy zajmujące się przetwórstwem przemysłowym, budownictwem oraz firmy sektora TSL (transport, spedycja i logistyka). W handlu i w sektorze związanym z informacją i komunikacją większość firm wskazuje na małe znaczenie tej bariery.

W 2021 r. inwestycje w rozwój kompetencji pracowników – np. przez kierowanie ich na staże, szkolenia – poczyniła tylko co piąta firma, a w 2022 r. plany dotyczące inwestycji w kapitał ludzki ma jedynie 22% badanych firm. 73% respondentów nie inwestowało w pracowników w 2021 r. i nie planuje takich działań w 2022 r. Niemniej, pracodawcy zdają sobie sprawę ze znaczenia kompetencji w dłuższym okresie, bowiem 64% badanych firm uznało, że w perspektywie 2035 r. niepewność otoczenia i podwyższone ryzyko działalności gospodarczej wymuszą wysoką motywację firm do szkolenia pracowników w zakresie nowych kompetencji.

Znaczenie pandemii i wojny za wschodnią granicą dla rodzimego rynku pracy

Polska stoi przed największym wyzwaniem w zakresie liczby przybywających uchodźców ukraińskich i ich integracji na rynku pracy. Szacuje się, że w kraju przebywa obecnie 410 tys. uchodźców zdolnych do wykonywania pracy zawodowej, a wśród nich 200 tys. osób o wysokich kwalifikacjach, 146 tys. – o średnich kwalifikacjach i 64 tys. – o niskich kwalifikacjach.

W okresie od stycznia 2021 r. do stycznia 2022 r. spadł odsetek firm, które źle oceniały swoją sytuację i kondycję krajowej gospodarki, ale nadal pozostaje on na relatywnie wysokim poziomie (27% w przypadku oceny własnej sytuacji i aż 72% w przypadku ogólnej sytuacji gospodarczej) – wskazuje EY w raporcie „Przedsiębiorstwa w Polsce wobec pandemii COVID-19”.

Źródło: parp.gov.pl


ekonomia_informacje-38.jpg

5,1 proc. wyniosła w maju br. stopa bezrobocia rejestrowanego – wynika z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. – To doskonały wynik, po 1990 r. tylko w październiku 2019 r. stopa bezrobocia rejestrowanego była niższa i wyniosła 5 proc. – wskazuje minister Marlena Maląg.

Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest nie tylko stabilna – jest bardzo dobra. W maju br. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,1 proc. – wynika z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. W porównaniu z poprzednim miesiącem odnotowano spadek o 0,1 punktu procentowego.

Majowy wynik jednym z najlepszych po 1990 r.

– To absolutnie rewelacyjny wynik, po 1990 r. tylko w październiku 2019 r. stopa bezrobocia rejestrowanego była niższa i wyniosła 5 proc. Mamy powody do zadowolenia – mówi minister rodziny Marlena Maląg.

Najniższy poziom bezrobocia w maju br. odnotowano – tak jak w poprzednich miesiącach – w Wielkopolsce (2,8 proc.).

Według wstępnych danych w końcu maja br. w urzędach pracy zarejestrowanych było 852 tys. bezrobotnych – o 26 tys. mniej niż w końcu kwietnia br.

Eurostat: Polska z jednym z najniższych wyników bezrobocia w UE

Zharmonizowana stopa bezrobocia w kwietniu br., liczona według definicji przyjętej przez Eurostat, wyniosła w Polsce 3 proc. Polska zajęła drugie miejsce wśród krajów Unii Europejskiej (po Czechach i ex aequo z Niemcami). Unijna średnia wyniosła 6,2 proc.

MRiPS


ludzie-zdj-1-4.jpg

Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego w marcu br. stopa bezrobocia spadła do poziomu 5,4 proc. i była niższa o 0,1 pkt proc. niż w lutym br. Potwierdziły się tym samym wcześniejsze szacunki Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Zdjęcie w tonacji zielonej przedstawiające dwóch mężczyzn w ubraniach służbowych w hali magazynowej, którzy podają sobie dłonie.
Pod koniec marca liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła nieco ponad 902 tys. i była niższa o prawie 20 tys. osób niż w lutym br.

Uważnie obserwujemy wszystkie zmiany zachodzące na polskim rynku pracy. Jak dotąd sytuacja na nim jest stabilna – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Eurostat – Polska na 2. miejscu z najniższym bezrobociem w UE

Z danych Eurostatu wynika, że w lutym br. stopa bezrobocia w Polsce wyniosła jedynie 3 proc. Jest to drugi za Czechami (2,4 proc.) najlepszy wynik w całej Unii Europejskiej i dużo lepszy od unijnej średniej (6,2 proc.).

MRiPS



Minister Marlena Maląg spotkała się w trybie online z przedstawicielami urzędów pracy. Tematem spotkania były działania pomocowe realizowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, skierowane do obywateli Ukrainy. Omówiono także przepisy prawne w tym zakresie, legalizujące ich pobyt i tym samym otwierające przed nimi możliwość legalnego zatrudnienia.

Rośnie liczba zatrudnionych

Minister Marlena Maląg podkreśliła rolę publicznych służb zatrudnienia we włączaniu obywateli Ukrainy w polski rynek pracy. Stwierdziła, że strategią rządu jest, by jak najwięcej przybywających do nas obywateli Ukrainy – z tych, którzy zamierzają pozostać w Polsce na dłużej, podejmowało pracę. Według aktualnych danych od pracodawców wpłynęło już ponad 62 tys. powiadomień o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy, a ich liczba stale rośnie.

Przybywający do Polski chcą pracować, ale często potrzebują pomocy w znalezieniu zatrudnienia. Dlatego urzędy pracy wychodzą im naprzeciw, zachęcając i pokazując dostępne oferty pracy. Istotnym wyzwaniem będzie przygotowanie odpowiedniej oferty zatrudnienia dla dużej liczby kobiet, w tym tych, które opiekują się dziećmi.

Startują prace sezonowe

Oprócz funkcjonujących już przedsięwzięć, takich jak strona pomagamukrainie.gov.pl, gromadząca potrzebne informacje i oferty czy portalu Zielona Linia, który w marcu zarejestrował ponad 20 tys. kontaktów, przydatne będą targi pracy, stacjonarne i prowadzone online. – Czas pandemii pokazał, że to bardzo skuteczna platforma docierania do zainteresowanych – mówiła minister Maląg.

Minister Maląg zwróciła także uwagę, że rozpoczynają się właśnie prace sezonowe, co otwiera kolejne możliwości dla poszukujących pracy.

MRiPS