„Dnia 11.03.2021 roku otrzymałem z sądu postanowienie, że sąd odrzuca wniosek o sporządzenie uzasadnienia na piśmie postanowienia wcześniejszego z dnia 03.02.2021 r., mimo że na doręczeniu odpisu postanowienia napisał mi sąd w pouczeniu, że jeżeli chce złożyć zażalenie, które mi przysługuje to muszę najpierw wystąpić o uzasadnienie na piśmie i zapłacić 100 zł. Tak zrobiłem, a sąd mi odpisuje potem, że nie ma. Co mam robić, aby mi nie przepadł termin do odwołania, bo Covid, bo nie dotarła korespondencja? Wcześniej nie otrzymałem postanowienia – zawaliła poczta więc poprosiłem o przywrócenie terminów. Sąd z jednej strony przywrócił termin, a potem wezwał do usunięcia braków. Ja to zrobiłem i napisałem pozew wzajemny, ale znowu nie otrzymałem pisma z sądu. Opłaciłem również koszty biegłego, ale wszystko było zatrzymane i nie otrzymałem żadnego pisma, kiedy będzie biegły i co będzie badał. A bardzo chciałem być przy tych oględzinach. Wszystko jakoś poza moją wiedzą. Czyli można mnie skazać na „więzienie, bo nie otrzymałem korespondencji” i bo byłem np. w szpitalu, a sąd uznaje, że doręczono? Takie mamy K.p.a. i K.p.c? Generalnie byłem podwykonawcą firmy X i oni przestali płacić, więc rozwiązałem umowę, a oni mi nie zapłacili 25 tys. zł i wzięli nową firmę, aby dokończyła te remonty. Inna firma wystawiła im faktury na kwotę 18 tys. i oni wystąpili z pozwem, abym ja im zwrócił te pieniądze. Według mnie działali już od początku, aby mnie oszukać i najpierw chcieli mi płacić dopiero na końcu jedną f-ra i na 200 tys. zł – i dopiero po 30 dniach. Potem się okazało, że wszystkie wymiary, które dali mi do wyceny były pomniejszone o ok. 20% od wymiarów, które złożyli do urzędu miasta po pieniądze. Jak mi nie zapłacili to ja nie miałem pieniędzy aby im założyć sprawę i teraz chciałbym się odwołać od tego postanowienia, aby nie wyszło że to nie dość, że mi nie zapłacili za wykonane prace 25 tys. zł, to teraz ja jeszcze będę musiał im zapłacić. Bardzo proszę o pomoc, aby mi nie uciekł termin. Jak mam się odwołać, złożyć zażalenie? Boje się aby mi nie uciekł termin i aby wyrok postanowienia nie zrobił się prawomocny. Jak ja się mam odwołać od tego postanowienia, jak sąd nie chce mi wydać pisemnego uzasadnienia postanowienia? Opłaciłem również 100 zł jak było napisane w pouczeniu, w otrzymanym postanowieniu z sądu.”
W pierwszej kolejności zaznaczyć należy, iż bez uprzedniego zapoznania się z aktami sprawy, w szczególności pismami otrzymanymi z sądu, oraz nie znając dat nadania pism wysyłanych przez stronę (Czytelnika) do sądu, nie jest możliwe udzielenie rzetelnej odpowiedzi, zgodnej ze stanem prawnym. Nie da się również nie zauważyć, że w zapytaniu Czytelnika dominują emocje – głęboki żal do sądu oraz sposobu prowadzenia sprawy (procedury).
Nie znając stanu faktycznego całej sprawy oraz nie mogąc zapoznać się z dokumentami, Autor odniesie się jedynie do ostatniego etapu postępowania opisanego przez Czytelnika, a mianowicie do tego, iż w dniu 11.03.2021 r. strona otrzymała postanowienie sądu o odrzuceniu wniosku o sporządzenie uzasadnienia postanowienia z dnia 03.02.2021 r. Czytelnik twierdzi, że do postanowienia z dnia 03.02.2021 r. dołączono pouczenie, w którym wskazano, że jeśli strona zamierza złożyć zażalenie, to musi najpierw wystąpić o uzasadnienie na piśmie i uiścić opłatę w wysokości 100 zł. Postanowienie z 03.02.2021 r. miało dotyczyć odrzucenia wniosku o przywrócenie terminu.
W ocenie Autora, co znajduje odzwierciedlenie również w orzecznictwie sądów, w tym Sądu Najwyższego, na postanowienie o …