• Każdy użytkownik sytemu e-TOLL ma możliwość kontynuacji przejazdu w przypadku awarii urządzenia GPS.
  • Przypominamy, że system viaTOLL działa tylko do jutra tj. do 30.09.2021 r.
  • Od 1 października br. jedynym systemem do poboru opłaty elektronicznej będzie e-TOLL.

Jeśli już dziś poruszasz się po drodze płatnej z e-TOLLem, a Twoje urządzenie przestało działać, możesz opłacić przejazd bez przekazywania danych do systemu i kontynuować go bez działającego urządzenia GPS, po zadeklarowaniu trasy przejazdu.

W Internetowym Koncie Klienta należy skorzystać z funkcji „Uzupełnij przejazd” i określić miejsce, gdzie urządzenie przestało działać oraz miejsce docelowe. Po wykonaniu tych czynności można kontynuować przejazd.

Opłatę za zadeklarowany przejazd musisz uiścić z góry. Dla kont przedpłaconych wymagane jest posiadanie środków na opłacenie deklaracji przejazdu. Jeżeli nie posiadasz środków uzupełnij je przed złożeniem deklaracji.

W wyjątkowych sytuacjach, np. gdy pojazd:

  • uczestniczy w akcji ratowniczej;
  • jest używany do przewozów żywych zwierząt, mleka, lekarstw, towarów niebezpiecznych, betonu, odpadów komunalnych;
  • w przypadku autobusów przewożących pasażerów;
  • zadeklarowanie przejazdu będzie mogło nastąpić do 3 dni po jego zakończeniu.

Obwieszczenia Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej z dnia 22 września 2021r. w sprawie terminu wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających przekazywanie informacji o trasie przejazdu wraz z numerem rejestracyjnym pojazdu (M. P z 2021r. poz. 876).

viaTOLL tylko do końca września

Przypominamy, że system viaTOLL działa do 30 września. Od 1 października jedynym systemem do poboru opłaty elektronicznej będzie e-TOLL. Więcej informacji o zmianach dla kierowców od 01.10.2021 r.

  • Od 01.10.2021 r. w związku z wygaszeniem systemu viaTOLL wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu w Miejscach Poboru Opłat na odcinkach autostrad A2 (Konin- Stryków) oraz A4 (Wrocław-Sośnica).
  • Dla użytkowników systemu e-TOLL wyznaczone zostaną specjalne pasy wjazdowe i wyjazdowe.
  • Do 30.11.2021 r. kierowcy pojazdów lekkich mogą na tych odcinkach autostrad korzystać także z manualnego systemu poboru opłat.
  • Przejazd pojazdów lekkich obwodnicą Gliwic (Kleszczów – Żernica) pozostaje bezpłatny.

Organizacja miejsc poboru opłat

W związku z wygaszeniem systemu poboru opłat viaTOLL od 01.10.2021 r. nastąpią zmiany organizacji ruchu w Miejscach Poboru Opłat (MPO) na odcinkach autostrad A2 Konin – Stryków i A4 Wrocław – Sośnica.

Nowa organizacja ruchu na MPO będzie oznaczała:

  1. przeznaczenie dwóch skrajnych pasów wjazdowych i dwóch skrajnych pasów wyjazdowych na każdym Placu Poboru Opłat (PPO) tylko do obsługi pojazdów korzystających z systemu e-TOLL.
  2. przeznaczenie jednego pasa wjazdowego i jednego pasa wyjazdowego na każdej Stacji Poboru Opłat (SPO) tylko do obsługi pojazdów korzystających z systemu
    e-TOLL.

Pozostałe pasy na MPO do 30.11.2021 r. będą funkcjonować w trybie manualnego poboru opłat, na których będzie można wnieść opłatę za przejazd autostradą kartą lub gotówką.

Wjeżdżając/wyjeżdżając z autostrady przez Place Poboru Opłat należy zwrócić uwagę, aby wybrać odpowiedni pas wjazdowy/wyjazdowy. Każdy z nich został w jasny i czytelny sposób oznakowany, ułatwiając tym samym kierowcom sprawne opuszczenie drogi płatnej.

Zielona strzałka, oznacza, że pas jest otwarty dla ruchu, zaś czerwony krzyżyk, że jest zamknięty.

Przejazdy pojazdów lekkich

Użytkownicy pojazdów lekkich (o DMC nieprzekraczającej 3,5 tony) do 30 listopada br. na odcinkach autostrad A2 (Konin- Stryków) oraz A4 (Wrocław-Sośnica) mogą korzystać zarówno z manualnego sposobu poboru opłaty za przejazd (płatność gotówką lub kartą) jak i z opłacania przejazdów w sposób elektroniczny (aplikacja e-TOLL PL).

Dla kierowców pojazdów lekkich, na odcinku autostrady A4 Wrocław-Sośnica przejazd obwodnicą Gliwic (Kleszczów – Żernica) jest bezpłatny – nie ma konieczności pobrania biletu oraz korzystania z aplikacji e-TOLL PL.

Pojazdy lekkie – wjazd na autostradę

Wjeżdżając na autostradę kierowcy opłacający przejazd w sposób manualny powinni wybrać dowolny, otwarty pas wjazdowy z lewej strony Placu Poboru Opłat, na którym znajduje się automat do wydawania biletów i pobrać bilet.

Kierowcy pojazdów osobowych korzystający z elektronicznej metody płatności w systemie e-TOLL powinni wybrać pasy, nad którymi znajduje się znak e-TOLL. W zależności od lokalizacji będzie to pierwszy skrajny pas ruchu lub dwa skrajne pasy ruchu, licząc od prawej strony.

Pojazdy lekkie – wyjazd z autostrady

Wyjeżdżając z autostrad przez Place Poboru Opłat należy zwrócić uwagę, aby wybrać odpowiedni pas wyjazdowy.

Kierowcy, którzy chcą skorzystać z manualnej metody płatności powinni wybrać dowolny, otwarty pas wyjazdowy z lewej strony Placu Poboru Opłat, nad którym znajduje się znak symbolizujący inkasenta poboru opłat. Liczba otwartych pasów zależy od natężenia ruchu.

Kierowcy pojazdów osobowych korzystający z elektronicznej metody płatności (aplikacja e-TOLL PL) w systemie e-TOLL powinni wybrać pasy, nad którymi znajduje się znak e-TOLL. W zależności od lokalizacji będzie to pierwszy skrajny pas ruchu na Stacjach Poboru Opłat (SPO) lub dwa skrajne pasy ruchu na Placach Poboru Opłat (PPO), licząc od prawej strony.

Szczegółowe informacje dotyczące organizacji miejsc poboru opłat

Organizacja Miejsc Poboru Opłat na odcinku A4 Wrocław – Sośnica:

  • Na Placu Poboru Opłat Żernica i na Placu Poboru Opłat Karwiany funkcjonują dwa skrajne prawe pasy wyjazdowe dedykowane dla opłaty elektronicznej e-TOLL, na których nie jest prowadzona obsługa manualna
  • Na Placu Poboru Opłat Żernica i na Placu Poboru Opłat Karwiany funkcjonują dwa skrajne prawe pasy wjazdowe dedykowane dla opłaty elektronicznej e-TOLL, na których nie jest prowadzona obsługa manualna/nie ma możliwości pobrania biletu.
  • Na Stacjach Poboru Opłat lewy pas wyjazdowy przeznaczony jest tylko do obsługi manualnej. Pas ten nie jest przeznaczony dla użytkowników e-TOLL.
  • Na Stacjach Poboru Opłat prawy pas wjazdowy dedykowany jest dla opłaty elektronicznej e-TOLL, na którym nie jest prowadzona obsługa manualna/nie ma możliwości pobrania biletu.
  • Na Stacjach Poboru Opłat lewy pas wjazdowy przeznaczony jest tylko do obsługi manualnej. Pas ten nie jest przeznaczony dla użytkowników e-TOLL.

Organizacja miejsc poboru opłat na odcinku A2 Konin – Stryków:

  • Na Placu Poboru Opłat Stryków i na Placu Poboru Opłat Żdżary funkcjonują dwa skrajne prawe pasy wyjazdowemdedykowane dla opłaty elektronicznej e-TOLL, na których nie jest prowadzona obsługa manualna.
  • Na Placu Poboru Opłat Stryków i na Placu Poboru opłat Żdżary funkcjonują dwa skrajne prawe pasy wjazdowedemdykowane dla opłaty elektronicznej e-TOLL, na których nie jest prowadzona obsługa manualna – nie ma możliwości pobrania biletu.
  • Na Stacjach Poboru Opłat lewy pas wyjazdowymprzeznaczony jest tylko do obsługi manualnej. Pas ten nie jest przeznaczony dla użytkowników e-TOLL.
  • Na Stacjach Poboru Opłat prawy pas wjazdowymdedykowany jest dla opłaty elektronicznej e-TOLL, na którym nie jest prowadzona obsługa manualna – nie ma możliwości pobrania biletu.
  • Na Stacjach Poboru Opłat lewy pas wjazdowymprzeznaczony jest tylko do obsługi manualnej. Pas ten nie jest przeznaczony dla użytkowników e-TOLL.

Pasy dla użytkowników systemu e-TOLL oznakowane są specjlnym znakiem. Przypominamy, że pasy te są przeznaczone dla użytkowników wnoszących opłatę elektroniczną za przejazdy pojazdów ciężkich oraz dla użytkowników pojazdów lekkich płacących za przejazd autostradą w systemie e-TOLL.

Źródło: Ministerstwo Finansów



Nie od dziś wiadomo, że Unia Europejska dąży do statusu lidera na globalnym rynku cyfrowym, zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i prawnym, co realizuje poprzez proponowanie i wdrażanie nowatorskich regulacji.

Do tej kategorii bez dwóch zdań zalicza się projekt aktu o usługach cyfrowych (ang. Digital Services Act; DSA), nazywany przez niektórych „nowym RODO” lub „RODO dla Internetu”. Choć DSA jest jeszcze w fazie prac i przepisy te nie zostały jeszcze przyjęte, bez wątpienia będą one niosły za sobą znaczące reperkusje zarówno dla dostawców usług cyfrowych z siedzibą w Unii Europejskiej, jak i dla firm zlokalizowanych poza unijnymi granicami, których użytkownikami są obywatele Unii.

Należy do nich zakwalifikować przede wszystkim dużych graczy ze świata ‘big tech’, takich jak Facebook, Twitter czy Snapchat. Jednocześnie należy zaznaczyć, że nowe przepisy zmieniają zasady gry dla wszystkich przedsiębiorstw działających na rynku usług cyfrowych. Niniejszy artykuł wyjaśnia, dlaczego projekt DSA budzi tak silne emocje w branży technologicznej, a także na co zwrócić uwagę, przygotowując się do wejścia przepisów w życie.

Akt o usługach cyfrowych

Akt o usługach cyfrowych stanowi efekt wysiłków podejmowanych przez Komisję Europejską celem uregulowania działalności branży technologicznej, w tym w szczególności działających w jej ramach firm-gigantów. Regulacja ta stanowi część unijnej strategii cyfrowej „Shaping Europe’s Digital Future”, której celem jest stworzenie nowych ram regulacyjnych dla działalności firm technologicznych. Powyższe sygnalizuje, że Unia Europejska (UE) chce w większym stopniu regulować przemysł technologiczny, co spotyka się z obawami zarówno ze strony konsumentów, jak i przedsiębiorców. W niniejszym artykule wyjaśniamy, jakie zmiany czekają nas w sektorze usług pośrednictwa internetowego, o jakich nowych obowiązkach muszą pamiętać właściciele firm, a także, co akt o usługach cyfrowych oznacza dla swobody wypowiedzi i usuwania nielegalnych treści z platform internetowych.

DSA koncentruje się na moderacji treści i reklamie internetowej. Ma na celu uregulowanie „pośredników i platform internetowych”. Należą do nich „rynki internetowe, sieci społecznościowe, platformy do udostępniania treści, sklepy z aplikacjami, a także internetowe platformy turystyczne i noclegowe”. DSA docelowo ma zastąpić dyrektywę o handlu elektronicznym pierwotnie uchwaloną w 2000 r. Zdaniem Komisji, obecna dyrektywa ma ograniczone możliwości tworzenia „spójnego, transgranicznego nadzoru nad pośrednikami internetowymi”, z uwagi na jej otwarty charakter, prowadzący do niekonsekwentnego stosowania przez państwa członkowskie.

Aby rozwiązać ten problem, Parlament Europejski zaproponował pakiet dodatkowych przepisów dotyczących polityki regulowania działalności branży technologicznej w postaci dodatkowych regulacji, takich jak wymóg ujawniania algorytmów, raportowania i demonstrowania przejrzystości prowadzonych działań przez pośredników i administratorów platform internetowych. Akt o usługach cyfrowych ma na celu uregulować zróżnicowane obszary gospodarki cyfrowej, takie jak definiowanie różnych dostawców usług w Internecie, moderację treści, reklamę cyfrową, wewnętrzne systemy reklamacyjne czy audyty zewnętrzne.

„Nowe RODO”

Nowe przepisy wprowadzane przez DSA regulują obowiązki dostawców usług cyfrowych i zapewniają większą ochronę konsumentów oraz praw podstawowych w Internecie. Celem omawianej regulacji jest zapewnienie, aby platformy internetowe prowadziły działalność w sieci w sposób bardziej odpowiedzialny, bez konieczności obarczania ich odpowiedzialnością prawną za wszystkie treści przesyłane przez użytkowników korzystających z ich usług. Główne modyfikacje wprowadzane przez DSA to obowiązek dochowania należytej staranności w zakresie świadczenia usług cyfrowych, przy czym jednolity obowiązek usuwania nielegalnych treści odnosić się będzie do wszystkich podmiotów prowadzących działalność na rynku cyfrowym, a inne obowiązki – takie jak zapewnienie przejrzystości reklamy oraz obowiązek weryfikacji tożsamości klientów biznesowych – dotyczyć będą jedynie platform internetowych.

Ponadto, akt o usługach cyfrowych wyróżnia szczególną kategorię podmiotów, „bardzo duże platformy internetowe”, oraz nakłada na nie szczególne zobowiązania w zakresie ryzyka systemowego oraz surowsze środki nadzoru. Podobnie jak w przypadku RODO, akt o usługach cyfrowych ma za zadanie wyposażyć organy unijne w odpowiednie instrumenty prawne umożliwiające ściślejszą kontrolę działalności pośredników i platform internetowych. Skuteczne egzekwowanie przepisów przedstawionych w projekcie aktu o usługach cyfrowych to największe wyzwanie stojące przed Komisją, która zaproponowała w nim dość złożoną strukturę nadzoru i egzekwowania. Wedle obecnych założeń, odpowiednie organy państw członkowskich będą mogły przeprowadzać kontrole w siedzibie podmiotów przedmiotowo objętych zakresem DSA, nakładać na nie środki tymczasowe lub naprawcze oraz kary pieniężne, a także zwracać się do organów sądowych o czasowe ograniczenie dostępu do danej usługi cyfrowej. W przypadku naruszenia szczególnych obowiązków przez podmiot wpisujący się do kategorii „bardzo dużej platformy internetowej”, Komisja dysponować będzie uprawnieniami wykonawczymi zbliżonymi do tych przyznanych państwom członkowskim. Będzie ona legitymować się również prawem do nakazania takim platformom udostępnienia odpowiednich informacji i składania wyjaśnień w przedmiocie baz danych i algorytmów.

Bardzo duże platformy internetowe

DSA wprowadza rozróżnienie między pośrednikami internetowymi, tworząc kategorię „bardzo dużych platform”. Będą do nich zaliczane te, które mają ponad 45 milionów użytkowników lub 10% populacji Unii Europejskiej. Taka kategoria obejmuje nie tylko tradycyjnych gigantów mediów społecznościowych, takich jak Facebook, Twitter czy Instagram, lecz także bardziej nowatorskie platformy, takie jak TikTok oraz Snapchat. Logika stojąca za takim podziałem wskazuje, iż ze względu na swój znaczny rozmiar, platformy te mogą stwarzać większe ryzyko społeczne, w tym przede wszystkim podwyższone ryzyko rozprzestrzeniania się nielegalnych treści, naruszenia praw podstawowych użytkowników, manipulacji zautomatyzowanym systemem i dominującej pozycji na rynku reklamy cyfrowej. Wymienione wyżej, niepożądane skutki działalności platform-gigantów mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie publiczne, dyskurs obywatelski, procesy wyborcze, a w skrajnych przypadkach także na bezpieczeństwo narodowe. Przedsiębiorstwa technologiczne podlegające temu rozróżnieniu będą musiały zmierzyć się z dodatkowymi regulacjami dotyczącymi moderacji treści i reklam targetowanych. Do postulowanych, nowych wymogów zalicza się coroczne audyty zewnętrzne przeprowadzane na koszt danego podmiotu kwalifikującego się do kategorii „bardzo dużych platform internetowych”, ściślejszy monitoring i nadzór ze strony władz europejskich oraz stosowanie się do podwyższonych standardów raportowania praktyk reklamowych i moderacji treści.

Ujawnianie algorytmu

DSA nakłada na podlegających mu pośredników internetowych obowiązek udostępniania na żądanie Komisji parametrów algorytmów wykorzystywanych do moderowania treści i reklamy targetowanej. Ponadto akt ten upoważnia Komisję do przeprowadzania kontroli na miejscu w celu dokonania przeglądu algorytmów oraz żądania udzielenia dodatkowych informacji bądź wyjaśnień. Jeśli administratorzy platform nie udostępnią takich informacji bądź nie zezwolą na przeprowadzenie kontroli, zostaną ukarani grzywną w wysokości do 10% ich całkowitego przychodu w danym roku podatkowym.

Raporty z zakresu moderacji treści

Na gruncie projektu aktu o usługach cyfrowych, platformy są również zobowiązane do publikowania sprawozdań dotyczących przejrzystości – corocznie oraz na każdorazowy wniosek Komisji Europejskiej. Przedsiębiorcy objęci zakresem DSA są zobowiązani do udostępniania raportów na temat podejmowanych przez nich działań w zakresie moderacji treści, które są jasne, łatwo zrozumiałe i szczegółowe. Raporty te muszą zawierać:

  1. wszelkie informacje na temat moderowania treści niezgodnych z prawem, dokonywanego na wniosek państw członkowskich;
  2. treści usuwane w wyniku zgłoszeń użytkowników;
  3. treści usuwane według kryteriów i polityki danej platformy; a także
  4. liczbę skarg zarejestrowanych za pośrednictwem obowiązkowego, wewnętrznego systemu skarg.

Wirtualny system reklamacyjny

Jednym z ważniejszych obowiązków nakładanych przez DSA na pośredników i administratorów platform jest ustanowienie skutecznego, wewnętrznego systemu rozpatrywania skarg, który umożliwiał będzie odbiorcom usługi – to jest konsumentom – składanie wspomnianych skarg drogą elektroniczną w trybie nieodpłatnym. System ten musi umożliwiać konsumentom sprzeciwianie się wybranym praktykom moderowania treści, przy czym platformy muszą zapewniać dostęp do systemu skarg przez co najmniej sześć miesięcy od momentu usunięcia treści opublikowanych przez danego użytkownika. W ramach swoich funkcjonalności, system musi umożliwiać przedkładanie skarg na:

  • decyzje o usunięciu lub zablokowaniu dostępu do informacji;
  • decyzje o zawieszeniu lub zakończeniu świadczenia usług, w całości lub w części, na rzecz odbiorców;
  • decyzje o zawieszeniu bądź zamknięciu konta użytkownik.

Ponadto przedsiębiorcy będący administratorami platform internetowych muszą upewnić się, że udostępniane przez nich systemy skarg są łatwe w obsłudze i przyjazne użytkownikowi, a także ułatwiające składanie wystarczająco precyzyjnych i odpowiednio uzasadnionych skarg. Samo rozpatrywanie zgłoszeń przedkładanych przez użytkowników powinno odbywać się w terminowy, rzetelny i obiektywny sposób. Ponadto, jeśli administrator platformy uzna, że ​​usunięta zawartość nie jest niezgodna z prawem ani z warunkami świadczenia usług, jest on zobowiązany do cofnięcia swojej decyzji bez nieuzasadnionej zwłoki, to jest w najszybszym możliwym terminie.

Jakie kary?

Zgodnie z treścią projektu aktu o usługach cyfrowych, jeśli platformy nie będą przestrzegać przepisów w nim określonych, mogą podlegać karze grzywny w wysokości do 10% globalnych przychodów. Niektóre z wymienionych w DSA kar pieniężnych są zarezerwowane dla firm, które kwalifikują się do kategorii „bardzo duże platformy internetowe”, oraz mogą sięgnąć wysokości 6% globalnych przychodów za pierwsze naruszenia aktu – to więcej, niż analogiczne kary wynikające z RODO, które ustanowiono na poziomie 4% oraz 1% za błędy w raportowaniu. Tak wysokie grzywny mają za zadanie już nie tyle zachęcać do stosowania się do nowych przepisów, co odstraszać gigantów technologicznych dotychczas balansujących na granicy nielegalnych praktyk biznesowych i cyfrowych.

Biznesowe implikacje

Nie ulega wątpliwości, że akt o usługach cyfrowych nakładać będzie obowiązki o obciążającym charakterze na firmy działające w branży technologicznej, w tym w szczególności reklamy internetowej. W środowisku pojawiają się również wątpliwości co do potencjalnych skutków ubocznych wejścia w życie aktu o usługach cyfrowych dla działalności przedsiębiorstw w tym obszarze. Przykładowo, obowiązek udostępniania algorytmów ich platform może prowadzić do ich kopiowania przez konkurencję, co w efekcie prowadzić będzie do obniżenia zwrotu z inwestycji w skuteczne rozwiązania informatyczne. Podobne zastrzeżenia budzi interpretacja wymogu udostępnienia łatwego w dostępie i przyjaznego użytkownikom wirtualnego systemu reklamacyjnego. Należy spodziewać się, że za wytyczne posłużą w tym przypadku pierwsze wyroki oraz stanowiska publikowane przez organy regulacyjne, niemniej jednak nie będą one wynikać wprost z treści DSA.

Nowe obowiązki przedsiębiorców

Obowiązki nakładane na mocy aktu o usługach cyfrowych w praktyce wiązać się będą z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów przez pośredników oraz właścicieli platform internetowych. Zarówno stworzenie i wdrożenie wirtualnych systemów reklamacji, jak i tworzenie raportów dotyczących moderacji treści wiąże się z koniecznością eksploatacji dodatkowych zasobów, zarówno finansowych, jak i pracowniczych. Powyższe będzie miało szczególne znaczenie dla właścicieli start-upów i małych firm, które często mają do dyspozycji niewielu pracowników  oraz dysponują ograniczonymi środkami, docelowo przeznaczonymi na maksymalny rozwój działalności w początkowym okresie jej prowadzenia. W najgorszym przypadku, implikacje finansowe związane z wejściem w życie nowych obowiązków ciążących na przedsiębiorcach z branży cyfrowej może ograniczać konkurencję, obciążając mniejsze podmioty dodatkowymi kosztami, które w przeciwnym razie zostałyby zainwestowane w rozwój oraz udostępnianie nowych funkcjonalności. Nie jest to, rzecz jasna, kwestia przesądzona ani zamierzony efekt DSA, przy czym podobną dynamikę dało się zaobserwować na etapie wejścia w życie RODO. Wedle założeń, miało ono „temperować” dotychczas dość swobodną działalność dużych graczy na rynku technologicznym, a ostatecznie dotknęło w większym stopniu mniejsze podmioty, które nie dysponowały tak obszernymi zasobami finansowo-ludzkimi.

Cyfrowa przyszłość

Jak podkreślono w niniejszym artykule, akt o usługach cyfrowych (DSA) wprowadza bardziej rygorystyczne przepisy dla pośredników internetowych i platform cyfrowych, wymagając od nich wdrożenia wirtualnego systemu skarg oraz ustanowienia rocznych wymogów sprawozdawczych, pod groźbą nałożenia na nich kar pieniężnych. Co więcej, DSA przewiduje również znaczne różnice w obowiązkach nakładanych na platformy z aktywną bazą użytkowników wynoszącą ponad 10 procent populacji europejskiej w postaci bardziej rygorystycznych standardów raportowania i monitorowania, corocznych audytów zewnętrznych i wyższymi kar. Omawiany akt wpłynie na funkcjonowanie nie tylko firm zlokalizowanych w Unii Europejskiej, ale również na amerykańskich gigantów technologicznych, kwalifikujących się do grupy obarczonej największą liczbą obowiązków o dojmującym skutku dla formy prowadzenia działalności w sieci.

Dla polskich przedsiębiorców działających na rynku cyfrowym oznacza to przede wszystkim przygotowanie się na konieczność podjęcia dodatkowych działań, celem spełnienia wskazanych w tym artykule nowych obowiązków nakładanych na pośredników i platformy internetowe. Powyższe wymagać będzie dodatkowych prac informatycznych oraz konsultacji prawnych, co w sposób nieunikniony wiązać się będzie z eksploatacją większej ilości zasobów finansowych i ludzkich w ramach prowadzonej działalności. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że unijna strategia dla cyfrowej przyszłości wiązać się będzie z rosnącą ilością wymogów techniczno-prawnych stawianych biznesom z branży technologicznej. Internet, uznawany do tej pory za strefę, zaczyna podlegać coraz bardziej precyzyjnym regulacjom, które obejmują swoim zakresem nowe technologie i innowacje.

Pozostaje mieć nadzieję, że stosowanie nowych przepisów będzie odbywać się w sposób zdroworozsądkowy, a główny nacisk zostanie położony na gigantów technologicznych, którzy w największym stopniu zagrażają tak uczciwej konkurencji na rynku właściwym, jak i chociażby wolności słowa w sieci.

Źródło: parp.gov.pl



Postulaty Rzecznika MŚP do rządowego projektu – prawo komunikacji elektronicznej (nr projektu: UC-45), uwzględnione w projekcie ustawy w tym m.in. jedna z proponowanych zmian pozbawiała uprawnienia przedsiębiorców telekomunikacyjnych np. wejścia do nieruchomości, czyli, mogła np. uniemożliwić fizyczne wejście monterów telewizji kablowych do budynków.

W dniu 12 i 15 lutego 2021 r. na stronach Rządowego Centrum Legislacji zamieszczone zostały zmienione: Projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej (nr wykazu UC46) oraz projekt ustawy przepisy wprowadzające ustawę – Prawo komunikacji elektronicznej (nr wykazu UC45).

Pismem z dn. 09.10.2020 r., w oparciu o postulaty zgłaszane przez Członków Zespołu ds. Telekomunikacji działającego przy Rzeczniku MŚP w ramach Rady Przedsiębiorców, Rzecznik MŚP przekazał swoją opinię do tych projektów.

W odpowiedzi z dn. 26.10.2020 r. Sekretarz Stanu Pełnomocnik Rządu do spraw Cyberbezpieczeństwa, Pan Marek Zagórski zapewnił o zamiarze realizacji postulatów zgłoszonych przez Rzecznika MŚP, zapowiadając stworzenie nowego systemu do inwentaryzacji infrastruktury i usług. Zostanie on oparty o system Punktu Informacyjnego ds. Telekomunikacji.

Jak zapewniono nowy system, ma wprowadzać ułatwienia dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych poprzez możliwość dodawania nowych danych do wprowadzonych we wcześniejszych okresach przy zapewnieniu walidacji wprowadzanych danych i możliwości łatwiej ich edycji. Powyższe wychodzi naprzeciw od lat zgłaszanemu postulatowi firm MŚP oraz podczas prac Zespołu ds. Telekomunikacji działającego przy Rzeczniku MŚP w ramach Rady Przedsiębiorców, zmniejszenia pracochłonności i kosztów związanych z inwentaryzacją infrastruktury i usług.

Zgłoszone przez Rzecznika MŚP postulaty znalazły odzwierciedlenie w najnowszych wersjach ww. projektów ustaw. Należą do nich:

  1. Zachowanie uprawnienia tzw. dostępu fizycznego, czyli wejścia na teren nieruchomości, w tym do budynku, poprzez rezygnację z wymogu zapewnienia takiego dostępu jedynie w wypadku świadczenia „usług szerokopasmowego dostępu do Internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s”. Projektowana wcześniej regulacja mogła pozbawić tego istotnego uprawnienia przedsiębiorców telekomunikacyjnych świadczących inne usługi telekomunikacyjne, takie jak rozprowadzanie i rozpowszechnianie programów radiofonicznych i telewizyjnych albo świadczących usługi telefoniczne.
  2. Odstąpiono od skracania już zawartych umów przy jednoczesnym wprowadzeniu rozwiązania pozwalającego na zawarcie umowy dłuższej niż 24 miesiące tylko do dnia ogłoszenia ustawy.
  3. Odnośnie poruszonej w piśmie Rzecznika MŚP kwestii vacatio legis zrezygnowano ze sztywnych terminów wejścia w życie ustaw na rzecz ich wydłużenia i wejścia w życie, zasadniczo po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.

– Zmiany są wynikiem postulatów wypracowanych podczas prac Zespołu ds. Telekomunikacji działającego przy Rzeczniku MŚP w ramach Rady Przedsiębiorców. Wszelkie ułatwienia dla przedsiębiorców z sektora, które są wprowadzane, uzasadniają sens naszej pracy. Zwłaszcza w tak trudnym czasie – komentuje dr. n.pr. Marek Woch, Dyrektor Generalny.

– Proponowana zmiana pozbawiała uprawnienia przedsiębiorców telekomunikacyjnych np. wejścia do nieruchomości. Czyli, mogła np. uniemożliwić fizyczne wejście monterów telewizji kablowych do budynków. A to byłby kompletny absurd. Nasze postulaty zostatały zrealizowane i stworzony został nowy systemu do inwentaryzacji infrastruktury i usług – dodaje Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Źródło: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców

———————————————————————-

Będą nowości – podaje resort cyfryzacji

W projekcie po raz pierwszy uregulowane zostaną m.in. zagadnienia związane z usługami OTT (Over-the-top), czyli komunikacji interpersonalnej niewykorzystującej numerów; transmisję stosowaną na potrzeby świadczenia usług komunikacji maszyna – maszyna lub usługę direct billing (usługa dodatkowego obciążenia rachunku).

Nowa ustawa reguluje też m.in.:

  • kwestie obejmujące wpis do rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych i rejestru jednostek samorządu terytorialnego, obowiązki informacyjne podmiotów funkcjonujących na rynku komunikacji elektronicznej, obowiązki przedsiębiorców związane z bezpieczeństwem sieci i usług, obowiązki na rzecz bezpieczeństwa państwa oraz opłaty związane z funkcjonowaniem na rynku komunikacji elektronicznej;
  • gospodarowanie częstotliwościami oraz zasobami numeracji, w tym warunki uzyskania, zmiany czy odnowienia rezerwacji częstotliwości, kwestie związane z pozwoleniem radiowym, procedury związane z prowadzonymi przez Prezesa UKE postępowaniami selekcyjnymi;
  • kwestie zapewnienia dostępu do sieci telekomunikacyjnych, w tym wprowadzenie uprawnienia Prezesa UKE do wydawania decyzji generalnych, które w kompleksowy sposób będą mogły regulować kwestie dostępowe;
  • regulację rynku komunikacji elektronicznej, w tym m.in. procedurę analizy rynków właściwych, nakładanie obowiązków regulacyjnych, obowiązki na rynkach hurtowych, ograniczenia na rynkach detalicznych, szczegółowe warunki inwestowania oraz rachunkowość regulacyjna i kalkulacja kosztów;
  • funkcjonowanie multipleksów;
  • prawa użytkowników końcowych, w tym m.in. kwestie dotyczące zawierania i rozwiązywania umów, reklamacji usługi, zakres dokumentów składających się na umowę o świadczenie usług komunikacji elektronicznej, dostęp do niezależnego narzędzia porównawczego ofert usług komunikacji elektronicznej, regulacja usług tzw. direct billing(usługa dodatkowego obciążenia rachunku);
  • funkcjonowanie usługi powszechnej, w tym tryb powoływania operatora wyznaczonego;
  • funkcjonowanie organów właściwych w sprawach telekomunikacji oraz komunikacji elektronicznej.

Czekamy na opinie

Celem projektów, które przygotował resort cyfryzacji, jest nie tylko możliwie najlepsze wdrożenie w Polsce przepisów EKŁE (Europejski kodeks łączności elektronicznej), ale i sprostanie oczekiwaniom rynku komunikacji elektronicznej, w tym zarówno przedsiębiorców, jak i użytkowników usług. To dlatego prowadzono szerokie prekonsultacje nowych przepisów.

Projekty obu ustaw zostały przekazane do zaopiniowania do kilkudziesięciu podmiotów, w tym izb zrzeszających przedsiębiorców, innych organów administracji, a także organizacji społecznych reprezentujących interesy konsumentów. Wszystkie zgłoszone uwagi zostały dokładnie przeanalizowane oraz omówione podczas siedmiu całodziennych spotkań warsztatowych.

Efektem tych wielomiesięcznych prac są przekazywane dziś do zaopiniowania projekty ustaw. Bardzo zależy nam na Państwa opiniach.

Do konsultacji MC zaprasza nie tylko podmioty zainteresowane regulacjami z zakresu komunikacji elektronicznej, ale i wszystkich innych.

Treść projektów można znaleźć na stronie Rządowego Centrum Legislacji:

Zachęcamy do przesyłania Państwa uwag i opinii na adres: konsultacje.pke@mc.gov.pl

Źródło: mc.bip.gov.pl



„Wczoraj moja najstarsza już dorosła córka włączyła w Lublinie elektryczną hulajnogę dla mojego 11-letniego syna. Rozpoczynając jazdę nie było mapy z zakazanym terenem czyli z czerwonymi liniami na którym nie można zostawić sprzętu. Po jeździe córka potwierdziła zgodę na kończącą transakcję i o dziwo zblokowało hulajnogę, zamroziło jej na koncie karę 200 zł za zostawienie w niewłaściwej strefie. Dopiero przy tej blokadzie pokazano czerwonymi liniami strefy gdzie nie można zostawić urządzenia. Nie chcemy mieć długu, a córka zblokowanego konta. Czy mamy szanse na niepłacenie tej kary która według nas, nie powinna być naliczona? Dodam, że dzieci wracały tą samą trasą i chciały zostawić w miejscu rozpoczęcia, ale bez uregulowania kary nie można było odblokować.”

W związku z rosnącą popularnością poruszania się po mieście za pomocą hulajnogi elektrycznej, firmy zajmujące się ich wypożyczaniem wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniom, rozszerzają zasięg świadczenia swoich usług o kolejne miasta w tym m.in. Lublin. Jednym z problemów w przypadku użytkowania elektrycznych hulajnóg jest …