taxi-4720993_640.jpg

„Moja firma taksówkarska wyrabia dla swoich pracowników licencje taxi, żeby ci kierowcy jeździli swoimi samochodami. Żeby zrobić licencje, to ja jako właściciel firmy muszę podpisać obowiązkowo umowę najmu samochodu z tą osobą, a samego samochodu nie będę używać. Widzę w tym korzyść i wpisuję, że 500 zł płacę pracownikowi za wynajem, i czasami wpisuję numer konta i wysyłam przelewem jakby za wynajem, i pracownik dostaje potwierdzenie przelewu, żeby rozliczyć się ze skarbówką. Tu powstaje kilka problemów:



Jeśli kupiliście lub sprzedaliście auto, pamiętajcie – zgłoście to do urzędu. Nigdzie nie musicie iść, zróbcie to online. Od początku roku polscy kierowcy skorzystali z tego ułatwienia ponad 740 tysięcy razy!

Warto pamiętać o obowiązku zgłoszenia sprzedaży lub zakupu auta. Zapomnienie może nas nieco kosztować – od 200 do 1.000 zł. Na dopełnienie formalności mamy obecnie 60 dni.  Zrealizowanie ich przez internet zajmie kilka chwil. Wystarczy, że skorzystacie z naszej e-usługi Zgłoś zbycie lub nabycie pojazdu.

Zgłoś, gdziekolwiek jesteś

Na początek nieco przydatnej teorii:

  • Zbycie pojazdu zgłasza jego dotychczasowy właściciel, który sprzedał lub darował pojazd innej osobie.
  • Nabycie pojazdu zgłasza jego nowy właściciel.

Do realizacji tego obowiązku przez internet potrzeba profilu zaufanego, dzięki któremu potwierdzicie online swoją tożsamość. Jeśli nie macie jeszcze profilu zaufanego – załóżcie. Trwa to tylko chwilę, nic nie kosztuje, a szybko się przekonacie, że profil zaufany to spora wygoda. Załóż profil zaufany.

Poza profilem zaufanym, pamiętajcie też o przygotowaniu niezbędnych informacji i dokumentów, czyli:

  • danych pojazdu, którego nabycie lub zbycie chcecie zgłosić (markę, typ – jeśli jest, model, numer VIN, dotychczasowy numer rejestracyjny). Informacje te znajdziecie w dowodzie rejestracyjnym, umowie kupna – sprzedaży lub fakturze VAT,
  • danych nabywcy lub zbywcy pojazdu,
  • skanu lub zdjęcia dokumentu potwierdzającego zbycie lub nabycie pojazdu, np. umowy kupna-sprzedaży lub umowę darowizny pojazdu.

Kierunek – GOV.pl

Tej e-usługi Zgłoś zbycie lub nabycie pojazdu szukajcie na portalu GOV.pl w zakładce Kierowcy i pojazdy. Oto szczegóły:

Krok 1: wejdźcie na stronę GOV.pl i profilem zaufanym zalogujcie się do konta Mój GOV (prawy górny róg ekranu)

Krok 2: po zalogowaniu się wybierzcie sekcję Usługi dla obywatela (w pasku z lewej strony) a w niej kategorię Kierowcy i pojazdy (trzecia od góry). Po rozwinięciu spisu e-usług wybierzcie i kliknijcie w Zgłoś zbycie lub nabycie pojazdu, na przykład sprzedaż, kupno, darowiznę (usługa online)

Krok 3: system poprosi o odpowiedź na pytanie – co chcesz zgłosić – zbycie czy nabycie pojazdu. W zależności od odpowiedzi przekieruje bezpośrednio do odpowiedniej e-usługi. Kliknijcie przycisk ,,Wyślij zgłoszenie”.

Krok 4: wpiszcie dane pojazdu i dołączcie skan dokumentu, który potwierdza zbycie lub nabycie pojazdu.

Krok 5: sprawdźcie lub uzupełnijcie swoje dane.

Krok 6: podajcie dane zbywcy lub nabywcy.

Krok 7: zaadresujcie formularz zawiadomienia. Wasze zgłoszenie powinno trafić do wydziału komunikacji urzędu, w którym zarejestrowany jest pojazd. Może to być: starostwo powiatowe, urząd miasta – jeśli pojazd jest zarejestrowany w mieście na prawach powiatu, urząd dzielnicy – jeśli pojazd jest zarejestrowany w Warszawie.

Krok 8: sprawdźcie formularz zawiadomienia, podpiszcie profilem zaufanym i wyślijcie. Wyświetli się komunikat, że Wasze zawiadomienie zostało wysłane. Na swoją skrzynkę na koncie Mój GOV dostaniecie urzędowe poświadczenie przedłożenia (UPP).

Uwaga! Jest to jedyny dokument potwierdzający złożenie zawiadomienia. Innego nie dostaniecie.

WAŻNE: Swoją skrzynkę na Mój GOV znajdziecie po zalogowaniu się do konta Mój GOV (patrz Krok 1) – w menu po lewej stronie, sekcja Moja skrzynka.

Usługa jest całkowicie bezpłatna. Zgłoszenie zostanie zarejestrowane wraz z wpłynięciem pisma do urzędu.

To niejedyna e-usługa, która realnie ułatwia życie kierowcom. Na początku czerwca uruchomiliśmy też e-usługę Zarejestruj pojazd za pośrednictwem salonu sprzedaży. Sprawdźcie!

Źródło: Cyfryzacja KPRM


woman-3060784_640.jpg

„Kupiłem samochód osobowy na firmę, na fakturę marżę, sprzedający umieścił taki zapis na fakturze, że znosi się rękojmię. A okazało się, że samochód ma wady ukryte i nadaje się do poprawek lakierniczych. Mam opinię biegłego sądowego, że ten pojazd jest powypadkowy. Po dokonaniu transakcji ujechałem może z 5 kilometrów i samochód zaczął się psuć. Wróciłem więc do sprzedawcy prosząc o zwrot pieniędzy, na co ten nie wyraził zgody i wysłał mnie do swojego mechanika. Poprosiłem sprzedającego, żeby chociaż jego mechanik naprawił to auto bez kosztów, ale samochód nie został naprawiony. Co można zrobić, jak pociągnąć do odpowiedzialności nieuczciwego sprzedawcę?”

Czytelnik na zapytanie Autora dodatkowo poinformował, że przed dokonaniem zakupu pojazdu nie sprawdzał jego stanu technicznego np. w stacji diagnostycznej.

Zdaniem Autora, bazując na opisie sytuacji przedstawionej przez Czytelnika, można znaleźć zarówno kwestie korzystne, jak i działające na niekorzyść Czytelnika. Autor zacznie od omawiania kwestii niekorzystnych.

Oczywiście sporym minusem dla kupującego jest chociażby to, że …



„Wynajmuję pokój osobie z Ukrainy, która kupiła samochód w Polsce i w urzędzie komunikacji powiedzieli jej, że aby go tu zarejestrować musi mieć meldunek nawet tymczasowy. Czy jest tak rzeczywiście? Czy coś mi grozi po takim meldunku np. na miesiąc? Jak się zabezpieczyć by taki meldunek nie był problematyczny względem jakiś spraw z wynajmującym, możliwymi jego roszczeniami itp.?”

W ocenie Autora, żądanie urzędnika z wydziału komunikacji …


truck-3541506_640.jpg

„Chcę wynająć samochód na firmę, który będzie używany na taxi, tylko w umowie będzie wskazane że opłata będzie naliczona kiedy jakiś pracownik zachce wynająć w mojej firmie ten samochód, ja nie ponoszę żadnych opłat za wynajem tylko pracownik i naliczanie będzie od momentu podpisania umowy tej. W umowie muszą być wpisane że umowa ta tylko dla tego żeby na ten samochód dostać licencje od mojej firmy i wtedy każdy pracownik może wziąć na wynajem ten samochód. Za remont firma nie ponosi żadnych opłat w żaden sposób, ponosi tylko właściciel samochodu lub kierowca jak jego wina. Chodzi mi o wszystkie kwestie związane z opłatą lub naprawą samochodu, dogaduje się właściciel samochodu i kierowca, firma tylko podpisuje umowę, żeby korowcy z firmy mogły wynająć samochód od pana. Nawet jak dojdzie do sądu to właściciel samochodu nie ma prawa wyzwać właściciela firmy do sądu bo ta sprawa jest tylko miedzy kierowcą i właścicielem samochodu. Umowy o wynajem będą podpisane osobno a ta umowa jest ważna na nieokreślony czas z możliwością odstąpienia od umowy w każdej chwili.”

Umowa najmu należy do umów …



„Zgłaszam się do Państwa z prośbą o pomoc przy temacie: umowa sprzedaży ratalnej z prawem odzyskania własności, gdy klient nie spłaci jednej raty. Pytania nasze brzmią: a) czy można dodać taką klauzulę do umowy?; b) czy jeśli w okresie spłaty ratalnej danej sprzedaży skończy się ubezpieczenie pojazdu – to czy w takim przypadku kupujący może ubezpieczyć na siebie pojazd? Czy też obowiązek opłaty ubezpieczenia w dalszym ciągu spoczywa na sprzedającym do momentu całkowitego spłacenia, a więc zapłaty ostatniej raty? Na chwilę obecną zarówno sprzedający jak i kupujący jest osobą fizyczną, przy czym kupujący to obywatel Ukrainy. Sprzedający może jednak wprowadzić swoje pojazdy do firmy i wówczas sprzedającym może być firma – jednoosobowa działalność gospodarcza.”

Odpowiadając na pierwsze pytanie Czytelnika, należy …



Co dokładnie zmieni się i w jakich przepisach?

W dniu 04.06.2018 r. zaczęła obowiązywać ustawa z dn. 09.05.2018 r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 957), jednakże nie wszystkie przepisy nowelizacji weszły w życie od razu. Na wyznaczenie daty wejścia w życie niektórych przepisów trzeba było czekać do chwili aż zakończą się konsultacje ze służbami i zgłoszą one gotowość do sprawdzenia wszystkich danych w bazie CEPiK.

W końcu od dziś – 01.10.2018 r. wchodzą w życie przepisy, zgodnie z którymi nie będzie już obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego pojazdu i aktualnej polisy OC.

Wynika to z uchylenia pkt 2 i 3 w art. 38 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Nadal istnieje jednak obowiązek wożenia ze sobą dokumentu prawa jazdy i okazania go w razie kontroli drogowej.

Brak obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego samochodu i potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC oznacza m.in., że podczas kontroli drogowej nie będzie możliwości fizycznego zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Jednakże stosowna informacja zostanie odnotowana w Centralnej Ewidencji Kierowców systemu CEPiK, do którego dostęp będą mieli funkcjonariusze służb podczas przeprowadzanej kontroli, natomiast kierowca otrzyma, tak jak to było do tej pory, pokwitowanie zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

Konieczność okazania podczas kontroli drogowej tylko prawa jazdy kierującego nie oznacza jednak, że pozostałe dokumenty można wyrzucić do kosza. Na pytanie funkcjonariusza Policji czy innego organu kontroli kierowca powinien widzieć gdzie czy u kogo znajdują się te dokumenty. Ponadto nadal będą one potrzebne przy sprzedaży samochodu, podczas wizyty w stacji diagnostycznej, przy wyjeździe zagranicznym czy podczas załatwiania spraw urzędowych związanych z pojazdem.

A co w razie stłuczki bądź wypadku drogowego?

W razie niewielkich stłuczek, do których zazwyczaj Policja nie jest wzywana, wystarczające będzie spisanie oświadczenia i numerów tablic rejestracyjnych pojazdu sprawcy, aby później poszkodowany mógł sprawdzić w bazie UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny), czy samochód sprawcy kolizji był ubezpieczony w chwili zdarzenia i w jakim zakładzie ubezpieczeń. Te dane może sprawdzić każdy i to za darmo na stronie internetowej UFG.

Z pewnością wejście w życie nowych przepisów stanowi znaczące ułatwienie dla kierowców, zwłaszcza dla tych zapominalskich bądź w przypadku, gdy np. wśród domowników kluczyki do samochodu przekazywane są „z rąk do rąk”.

Z drugiej strony należy się jednak spodziewać, przynajmniej w początkowym okresie, zanim wszyscy bądź prawie wszyscy kierowcy dowiedzą się o możliwości sprawdzenia ubezpieczenia pojazdu w bazie UFG (zwłaszcza chodzi tutaj o osoby starsze, które nie korzystają z Internetu), że funkcjonariusze Policji będą mieli znacznie więcej pracy, ponieważ będą wzywani do każdej najmniejszej stłuczki.

Sandra Grzywocz-Nowak – adwokat

Podstawa prawna:

Ustawa z dn. 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym – Dz.U. z 2017 r. poz. 1260 z późn. zm.

oprac. \m/ \mos/