swiss-francs-274113_640.jpg

Z końcem 2021 r. z obrotu na światowym rynku finansowym znika wskaźnik referencyjny LIBOR CHF. W Unii Europejskiej zastąpi go wskaźnik referencyjny SARON.

Komisja Europejska wyznaczyła zamiennik, aby zapewnić możliwości wykonywania umów kredytowych stosujących ten wskaźnik.



MF, UKNF, UOKiK, BFG, GUS analizują na bieżąco wpływ inflacji i poziomu stóp procentowych na sytuację gospodarczą Polski. O sytuacji klientów oraz całego sektora finansowego dyskutowali przedstawiciele wymienionych instytucji.

„W Polsce mamy do czynienia ze zjawiskiem historycznie niskich stóp procentowych. Długotrwałe utrzymywanie się takiej sytuacji ma wpływ zarówno na instytucje finansowe, jak i klientów, kształtując ich oczekiwania odnośnie kosztów finansowania. Resort finansów na bieżąco analizuje wpływ inflacji i oprocentowania kredytów oraz depozytów na sytuację gospodarczą Polski. Wraz z naszymi partnerami z UKNF, UOKiK, BFG, GUS dostrzegamy potrzebę rzetelnego informowania obywateli o korzyściach i ryzykach taniego finansowania”

– powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.

„Obniżanie stóp procentowych powoduje zmniejszenie kosztów zaciągania zobowiązań, wspierając tym samym konsumpcję i inwestycje. W perspektywie wychodzenia z kryzysu spowodowanego COVID-19, takie wsparcie może przekładać się pozytywnie na kondycję przedsiębiorstw i długoterminowe perspektywy wzrostu. Jednocześnie może przyczyniać się do spadku rentowności instytucji finansowych, zwłaszcza mniejszych banków i przekładać się na podwyższanie opłat i prowizji”

– zauważył główny ekonomista ministerstwa finansów Łukasz Czernicki.

Ożywienie gospodarcze wchodzi obecnie w fazę dynamicznego wzrostu. Pozytywny impuls płynący z rynku znajduje odzwierciedlenie w ocenach polskiej gospodarki przez agencje ratingowe i międzynarodowe instytucje finansowe. Dobra, na tle innych państw europejskich, sytuacja Polski jest efektem szybkich i szeroko zakrojonych działań podjętych już wiosną 2020 roku. Te same czynniki, które przyczyniły się do wzrostu PKB przełożyły się też m.in. na wzrost inflacji. Szybkie odbicie gospodarki, rosnące ceny energii i usług to tylko niektóre z elementów przekładających się na lipcowy odczyt Głównego Urzędu Statystycznego mówiący o inflacji na poziomie 5%.

„Inflacja jest rzeczywiście obecnie na wyższym poziomie. Problem ten dotyczy jednak wielu krajów. Z jednej strony wynika z czynników związanych z pandemią, które za jakiś czas wygasną. Mam tutaj na myśli np. odłożony popyt czy problemy w łańcuchach dostaw. Z drugiej strony wyższa inflacja wynika też z tego co się dzieje na rynkach światowych, tu choćby z cen ropy. Nasze prognozy wskazują, że inflacja w kolejnych latach powinna się systematycznie obniżać”

– podkreślił minister Kościński.

Stopniowy powrót do celu inflacyjnego prognozują także Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Uczestnicy dzisiejszej debaty zgodzili się, że aktualna sytuacja wymaga jednak stałego monitoringu i informowania klientów o potencjalnych skutkach i ryzykach z nią związanych. Taki cel ma m.in. kampania społeczna UKNF. Przedstawiciele urzędu zauważyli, że w obecnym otoczeniu niskich stóp procentowych bardzo ważna jest świadomość ryzyka związanego z potencjalnym wzrostem kosztów finansowania skutkującego wzrostem rat kredytowych.

Kampania wskazuje, że na rynku dostępne są kredyty o oprocentowaniu zmiennym, okresowo stałym i stałym, charakteryzujące się różnym poziomem ryzyka stopy procentowej. W tym kontekście warto podkreślić, że dochody kredytobiorców zazwyczaj nie zależą od rynkowych stóp procentowych, więc kredyty o zmiennym oprocentowaniu są obarczone największym ryzykiem. Zmienne oprocentowanie może znacząco wpłynąć na wysokość raty, stąd konieczność dokładnej weryfikacji warunków kredytu. Nie zawsze bowiem niższe oprocentowanie oznacza korzystniejszy kredyt.

Podobne działania jesienią tego roku planuje także UOKiK, dostrzegając niepokojące zachowania inwestycyjne i zakupowe. Niskie stopy procentowe zachęcają konsumentów do pochopnego lokowania swoich oszczędności w różnego typu instrumenty finansowe lub podejmowania decyzji zakupu nieruchomości na kredyt. Związane jest z tym duże ryzyko realnej utraty środków, bądź niemożności spłaty zobowiązań finansowych w przyszłości. Kampania społeczna odbędzie się pod hasłem „Policz i nie przelicz się”.

Źródło: MF


portal_pieniądze-65.jpg

W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawach połączonych  BNP Paribas Personal Finance (od C‑776/19 do C‑782/19) Trybunał Sprawiedliwości dokonał wykładni przepisów dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) między innymi w kontekście reguł przedawnienia roszczeń wynikających z umowy kredytu hipotecznego denominowanego we franku szwajcarskim, wymogu przejrzystości oraz znaczącej nierównowagi pomiędzy stronami takiej umowy. Stanowisko Trybunału zawarte w tym wyroku doprecyzowuje i wyjaśnia niektóre kwestie sporne w toczących się obecnie w polskich sądach postępowaniach dotyczących tzw. kredytów frankowych.

Stan faktyczny dotyczył zawartych w latach 2008 i 2009 przez konsumentów z BNP Paribas Personal Finance indywidualnych umów kredytu hipotecznego denominowanego w walucie obcej. Umowy te, które były głównie sprzedawane przez pośredników, zostały zawarte w celu nabycia nieruchomości lub udziałów w przedsiębiorstwach działających na rynku nieruchomości. Konsumenci zakwestionowali nieuczciwy charakteru warunków zawartych w tych umowach, przewidujących w szczególności, że frank szwajcarski jest walutą rozliczeniową, a euro walutą spłaty, i powodujące skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę.

Przedawnienie roszczeń

Zgodnie z jednolitym stanowiskiem Trybunału sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umowy powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w przypadku braku tego nieuczciwego warunku.

W celu zapewnienia skutecznej ochrony praw, które konsument wywodzi z dyrektywy 93/13, Trybunał podkreślił, że musi on mieć możliwość podniesienia w każdej chwili nieuczciwego charakteru warunku umownego nie tylko jako środka obrony, ale również w celu stwierdzenia przez sąd nieuczciwego charakteru warunku umownego, w związku z czym powództwo wniesione przez konsumenta w celu stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem nie może podlegać żadnemu terminowi przedawnienia.

Analizując początek biegu terminu przedawnienia Trybunał powołując się na dotychczasowe orzecznictwo wskazał, że konsumenci mogą nie wiedzieć o nieuczciwym charakterze warunku zawartego w umowie kredytu hipotecznego lub nie rozumieją zakresu swoich praw wynikających z dyrektywy 93/13. Ponadto, termin przedawnienia może być zgodny z zasadą skuteczności tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu. Tymczasem przeciwstawienie pięcioletnim terminem przedawnienia, takim jak rozpatrywany w postępowaniu głównym, roszczenia konsumenta o zwrot nienależnie wypłaconych kwot na podstawie nieuczciwych warunków umownych w rozumieniu dyrektywy 93/13, który rozpoczyna swój bieg od dnia przyjęcia oferty pożyczki, zdaniem Trybunału, nie pozwala zapewnić temu konsumentowi skuteczną ochronę w wypadku, gdy termin ten może upłynąć, zanim konsument poweźmie wiedzę o nieuczciwym charakterze warunku zawartego w przedmiotowej umowie. W ocenie TS taki termin czyni zatem nadmiernie utrudnionym wykonywanie praw przyznanych konsumentowi przez dyrektywę 93/13.

Wymóg przejrzystości

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału dotyczącym wymogu przejrzystości poinformowanie, przed zawarciem umowy, o warunkach umownych i skutkach owego zawarcia ma fundamentalne znaczenie dla konsumenta. To w szczególności na podstawie tej informacji konsument podejmuje decyzję, czy zamierza związać się warunkami umownymi sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę.

Trybunał wskazał, że do sądu krajowego należy ustalenie, z uwzględnieniem ogółu okoliczności zawarcia umowy kredytu, czy w rozpatrywanej sprawie konsumentowi podano wszystkie informacje mogące mieć wpływ na zakres jego obowiązków i pozwalające mu ocenić w szczególności całkowity koszt kredytu. Trybunał stwierdził, że co do umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, dla celów tej oceny istotne są wszelkie informacje dostarczone przez przedsiębiorcę, które mają na celu udzielenie wyjaśnień konsumentowi co do funkcjonowania mechanizmu wymiany i związanego z nim ryzyka. Szczególne znaczenie przedstawiają wyjaśnienia dotyczące ryzyka dla kredytobiorcy związanego z silną deprecjacją środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, oraz wzrost zagranicznej stopy procentowej. Trybunał podkreślił, że kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Ponadto, przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy.

Zdaniem Trybunału w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej.

W konsekwencji Trybunał orzekł, że wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej wymóg przejrzystości warunków tej umowy, przewidujących, że waluta obca jest walutą rozliczeniową i że euro jest walutą spłaty, oraz powodujących skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, jest spełniony, jeżeli przedsiębiorca dostarczy konsumentowi wystarczających i dokładnych informacji pozwalających na to, aby przeciętny konsument właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny był w stanie zrozumieć konkretne działanie przedmiotowego mechanizmu finansowego i oszacować w ten sposób, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne – potencjalnie istotne – takich warunków dla swoich zobowiązań finansowych w całym okresie obowiązywania tej umowy.

Znacząca nierównowaga

W rozpatrywanej sprawie warunki umowne wprowadzone do umów kredytu denominowanego w walucie obcej, przewidują, że obie strony ponoszą ryzyko kursowe, ale że ryzyko ponoszone przez przedsiębiorcę, w tym przypadku instytucję bankową, jest ograniczone, podczas gdy ryzyko ponoszone przez konsumenta takie nie jest. Warunki te nakładają więc na konsumenta ryzyko kursowe w wypadku spadku wartości waluty krajowej w stosunku do waluty obcej.

Z orzecznictwa Trybunału wynika, że w ramach umów kredytu denominowanych w walucie obcej, do sądu krajowego należy ocena, w świetle całości okoliczności faktycznych sprawy i z uwzględnieniem w szczególności fachowej wiedzy przedsiębiorcy w zakresie ewentualnych wahań kursów wymiany i ryzyka wiążącego się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, po pierwsze, możliwego niedochowania wymogu dobrej wiary, a po drugie, istnienia ewentualnej znaczącej nierównowagi w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13. W odniesieniu do wymogu dobrej wiary Trybunał wyjaśnił, że w ramach tej oceny należy w szczególności wziąć pod uwagę siłę pozycji negocjacyjnych stron oraz kwestię, czy konsument został zachęcony do wyrażenia zgody na dany warunek. Natomiast oceniając, czy warunek umowny tworzy – wbrew wymogowi dobrej wiary i ze szkodą dla konsumenta – znaczną nierównowagę praw i obowiązków stron wynikających z wiążącej je umowy, sąd krajowy powinien sprawdzić, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny, mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby taki warunek w drodze negocjacji indywidualnych.

W świetle wiedzy i większych środków, jakimi dysponuje przedsiębiorca w celu antycypowania ryzyka kursowego, które może urzeczywistnić się w dowolnym momencie w trakcie obowiązywania umowy, a także nieobjętego górnym pułapem ryzyka wahań kursów wymiany walut, jakim obciążają konsumenta warunki umowne, Trybunał uznał, że takie warunki mogą prowadzić do znaczącej nierównowagi wynikających z danej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

W ocenie Trybunału rozpatrywane w niniejszej sprawie warunki umowne wydają się obciążać konsumenta, w zakresie, w jakim przedsiębiorca nie przestrzegał wymogu przejrzystości względem tego konsumenta, ryzykiem nieproporcjonalnym do świadczeń i kwoty otrzymanej pożyczki, ponieważ stosowanie tych warunków skutkuje tym, że konsument musi długoterminowo ponieść koszt zmiany kursu wymiany. W zależności od tej zmiany konsument ten może znajdować się w sytuacji, w której, po pierwsze, pozostała kwota kapitału należnego w walucie spłaty, w niniejszym przypadku w euro, jest znacznie wyższa niż kwota pierwotnie pożyczona, a po drugie, spłacone raty miesięczne prawie wyłącznie pokrywały same odsetki.

Opracowała: dr Ewa Skibińska, z biura Rzecznika Finansowego.



INTERPRETACJA INDYWIDUALNA

Na podstawie art. 13 § 2a, art. 14b § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2018 r., poz. 800, z późn. zm.) Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdza, że stanowisko Wnioskodawczyni przedstawione we wniosku z dnia 27 września 2018 r. (data wpływu 1 października 2018 r.) o wydanie interpretacji przepisów prawa podatkowego dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie możliwości zastosowania zwolnienia przedmiotowego – jest nieprawidłowe.