„W związku z tym, bo mamy ubezpieczenie OC firmy w Compensie, to Compensa wypłaciła odszkodowanie w wysokości około 2.400 zł i potem przyszło pismo z Warty, że mamy zapłacić 2.425,34 zł odszkodowania za zalanie. Odpisaliśmy, że już Compensa zapłaciła i poprosiliśmy o wyjaśnienie o co chodzi. W odpowiedzi nie było żadnego wyjaśnienia tylko wezwanie do zapłaty pod groźbą oddania sprawy do sądu. Jeszcze raz odpisaliśmy prośbę o wyjaśnienie i napisaliśmy że mamy ubezpieczenie i ewentualnie, aby zwrócili się do ubezpieczyciela. W odpowiedzi nie otrzymaliśmy ponownie żadnego wyjaśnienia tylko zawiadomienie o posiedzeniu sądu. Nie wiemy o co chodzi, ale obawiamy się, aby w obecnym chaosie nie przyszedł wyrok do zapłaty. Czy musimy – możemy napisać do sądu pismo procesowe – i opisać te fakty, że Warta nic nie wyjaśniła i skierowała sprawę do sądu? Czy wystarczy pojechać i w sądzie wyjaśnić? Tyle że w epidemii sąd może być zamknięty i sprawa będzie się ciągnęła w nieskończoność? Proszę poradzić co w tym wypadku zrobić, aby sprawa zakończyła się szybko?”
Bazując na opisanym stanie faktycznym sprawy oraz na przedstawionych skanach dokumentacji sądowej i przedsądowej sprawie, poniżej Autor wyjaśnia co następuje.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że z odpowiedzi na pozew sporządzonej przez stronę pozwaną (czy to z treści pisma, czy z powołanych załączników) ani z pism kierowanych na etapie przedsądowym do …