Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadził ankietę wśród nauczycieli, dotyczącą czasu pracy. Co piąty ankietowany nauczyciel zadeklarował, że pracuje 10 godzin tygodniowo więcej niż w czasie kształcenia stacjonarnego. Tylko 15% badanych przyznało, że ma mniej niż dwie godziny dodatkowych obowiązków tygodniowo.

Z ankiety przeprowadzonej śród 8 tys. nauczycieli wynika, że 34,7% z nich tygodniowo pracuje ponad pięć godzin dłużej niż podczas nauki stacjonarnej. Blisko 20% ankietowanych deklaruje, że pracuje 10 godzin tygodniowo więcej niż na początku września, a 30% poświęca pracy dwie godziny tygodniowo więcej.
Samorządy, które wypłacają wynagrodzenie, nie dają wiary tym wyliczeniom. Ich obiekcje wynikają z obaw, że takie wyliczenia mogą stać się podstawą do domagania się pieniędzy za nadgodziny. Ponadto samorządy podnoszą kwestię skróconych lekcji. Blisko 67% pedagogów otrzymało od dyrektorów zgodę na skracanie lekcji z 45 do np. 30 minut.

Innym elementem badanym przez ZNP w ankiecie były też koszty pracy – internetu i sprzętu. Z ankiety wynika, że aż 73% nauczycieli pracuje na sprzęcie prywatnym, a tylko 27% korzysta ze sprzętu szkolnego. Ponad 77% badanych pracuje też z domu, korzystając z własnych łączy internetowych. Co ciekawe 31% nauczycieli deklaruje, że nie miało żadnego szkolenia z form kształcenia na odległość.

ZNP zapowiada, że wyniki ankiety przedstawi ministrowi edukacji i nauki, a także sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży.

źródło: DGP