Każdy kto publikuje opinie w internecie, musi pamiętać, że działa na forum publicznym, więc powinien się liczyć z tym, iż może ponieść konsekwencje własnych słów. Konsekwencje mogą mieć charakter odpowiedzialności prawnej. W polskim prawie istnieją przepisy, które dają szansę obrony przed nieuczciwymi praktykami w internecie. Właśnie takimi jak zniesławienie w internecie.

Osoba lub firma pomówiona w internecie chroniona jest zarówno przez przepisy Kodeksu cywilnego, jak Kodeksu karnego. Poszkodowany może zgłosić, że został pomówiony na policję (ustnie lub pisemnie) lub domagać się wyjaśnienia sprawy, składając do sądu uproszczony akt oskarżenia.

Zniesławienie według art. 212 § 1 k.k. polega na pomawianiu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Zniesławić można nie tylko pojedynczą osobę fizyczną, ale także grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej. Co ciekawe zniesławienie nie musi odnieść zamierzonego skutku w postaci utraty zaufania do pokrzywdzonego lub jego poniżenie, aby pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności. Wystarczy, że czyjaś wypowiedź może potencjalnie spowodować taką sytuację. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 212 § 2 k.k. jeżeli sprawca dopuszcza się pomówienia za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Jeśli nieprawdziwe, oczerniające firmę i osobę informacje lub opinie, które ktoś opublikował publicznie lub przekazał osobom trzecim, mają szkodliwy wpływ na działalność osoby lub firmy (na przykład wpisywanie na forum sklepu czy firmy epitetów oszuści, złodzieje), to zgodnie z przepisami zawartymi również w K.c. pomawiany może zażądać zaniechania tego działania, jeżeli jest ono bezprawne. Może także zażądać usunięcia skutków pomówień. Usunięcie skutków może nastąpić poprzez oświadczenie wystosowane przez pomawiającego prostujące wcześniejsze wypowiedzi, które były niezgodne z prawdą.

Pomawiający może zostać zobowiązany przez sąd do wypłaty zadośćuczynienia, które stanowić ma rekompensatę za szkodę pokrzywdzonego. Pomówiony ma także prawo zażądać web, aby pomawiający zapłacił określoną sumę pieniędzy na cele charytatywne na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Aby nie narazić się na zarzut oszustwa należy pamiętać, że każda negatywna opinia publikowana w internecie musi być poparta faktami, które opiniujący potrafi udowodnić. Ma on prawo publicznie kogoś skrytykować, jednak nie może nigdy znieważać innych, publikować ich prywatnych zdjęć lub danych osobowych. Zgodnie z art. 213. § 1 k.k. nie można mówić o pomówieniu, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy. Oznacza to, że niekaralne jest wyrażenie niepochlebnej opinii o innej osobie, jeśli opinia ta jest kierowana tylko do tej osoby.

gr



Z uzasadnienia: wolność wyrażania opinii ma zastosowanie nie tylko do „informacji” czy „idei”, które są pozytywnie odbierane lub postrzegane jako nieobraźliwe lub neutralne, lecz także do tych, które są obraźliwe, szokujące lub poruszające i to niezależnie od formy w jakiej są wypowiadane. Przewidziane w art. 10 ust. 2 Konwencji ograniczenie prawa do swobody wypowiedzi, również w odniesieniu do formułowania opinii, ocen jako wyjątki, wymagają ścisłej wykładni i dopuszczalne są po spełnieniu wskazań celowości, legalności i konieczności dla zapewnienia ochrony ważnych wartości, do których należą również dobra osobiste.