Rada Ministrów przyjęła trzy projekty ustaw przedłożone przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi, wprowadzające zmiany, które mają zapewnić rolnikom lepsze perspektywy prowadzenia działalności. Zaproponowane rozwiązania to część pakietu zmian zapowiadanych w ramach Polskiego Ładu.

Projekt ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi

Jak informuje rząd, Polski Ład zakłada szereg pozytywnych zmian dla rolników. Chodzi m.in. o zdefiniowanie 16 nieuczciwych praktyk handlowych, w relacjach między przedsiębiorcami, w łańcuchu dostaw produktów rolnych i spożywczych. Dzięki nowym rozwiązaniom dostawcy produktów rolnych i spożywczych będą mieli większą pewność funkcjonowania na rynku krajowym. Wprowadzone zmiany pozytywnie wpłyną na konkurencyjność gospodarki oraz przedsiębiorczość w sektorze mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Nowe rozwiązania zapewnią odpowiedni poziom życia ludności wiejskiej, co stanowi cel wspólnej polityki rolnej.

Struktura rynku rolno-żywnościowego sprawia, że w łańcuchu dostaw produktów rolnych i spożywczych często wstępują znaczne różnice w sile przetargowej między dostawcami a nabywcami produktów rolnych i spożywczych. Stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych ma miejsce w całym łańcuchu dostaw żywności. Różnice w potencjale ekonomicznym między dostawcą a nabywcą mogą prowadzić do narzucania nieuczciwych praktyk handlowych przez podmioty większe podmiotom mniejszym. Dzięki zmianom ochroną zostaną objęci rolnicy, mali i średni przedsiębiorcy sektora rolno-spożywczego.

Najważniejsze rozwiązania:

1. Zdefiniowano 10 nieuczciwych praktyk, które są bezwzględnie zakazane m.in.:

  • zapłata w terminie późniejszym niż 30 dni za produkty łatwopsujące się i 60 dni na pozostałe produkty;
  • anulowanie zamówienia produktów łatwopsujących w terminie krótszym niż 30 dni przed przewidywanym terminem dostarczenia;
  • bezprawne pozyskiwanie, wykorzystywanie lub ujawnienie przez nabywcę tajemnic handlowych dostawcy.

2. Zdefiniowano 6 nieuczciwych praktyk, które są dozwolone pod warunkiem, że zostały one przed ich stosowaniem jasno i jednoznacznie uzgodnione w umowie między nabywcą a dostawcą m.in.:

  • zwrot przez nabywcę niesprzedanych produktów rolnych i spożywczych dostawcy, nie płacąc za te niesprzedane produkty;
  • pobieranie od dostawcy opłaty stanowiącej warunek przechowywania, prezentowania lub oferowania do sprzedaży jego produktów lub udostępniania takich produktów na rynku;
  • żądanie od dostawcy ponoszenia całości lub części kosztów rabatów na produkty rolne i spożywcze sprzedawane przez kupującego w drodze promocji.

3. Wprowadzono procedury dobrowolnego poddania się karze pieniężnej. W takim przypadku, wysokość kary może być obniżona nie więcej niż o 50% w stosunku do kary, jaka zostałaby nałożona, gdyby strona nie poddała się dobrowolnie karze.

4. Rozszerzono definicje produktów rolnych i spożywczych. Chodzi m.in. o pasze, zwierzęta żywe, nasiona i owoce oleiste, będące przedmiotem produkcji rolników.

5. Zmieniono definicję nabywcy – będzie to przedsiębiorca lub organ publiczny, który bezpośrednio lub pośrednio nabywa od dostawcy produkty rolne lub spożywcze.

Nowe rozwiązania mają wejść w życie 1 listopada 2021 roku.

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia prowadzenia przez rolników rolniczego handlu detalicznego

W ramach Polskiego Ładu rząd zapewni rolnikom lepsze perspektywy. Jednym z kluczowych rozwiązań jest podwyższenie z 40 tys. do 100 tys. zł kwoty przychodów zwolnionej z podatku. To zapewnienie wyższych dochodów ze sprzedaży dla rolników. Efektem wprowadzonych zmian będzie także możliwość produkcji i zbywania żywności w ramach rolniczego handlu detalicznego (RHD) do zakładów prowadzących handel detaliczny z przeznaczeniem dla konsumenta finalnego – takich jak np. sklepy, restauracje, stołówki – na terytorium całego kraju, a także możliwość nielimitowanej sprzedaży żywności tym podmiotom.

Rolniczy handel detaliczny jest specyficzną formą handlu detalicznego funkcjonującą w Polsce od 2017 r. Podstawowym warunkiem prowadzenia tej działalności jest to, że żywność produkowana i wprowadzana na rynek musi pochodzić w całości lub części z własnej uprawy, hodowli lub chowu danego podmiotu. W ramach RHD możliwa jest produkcja na małą skalę i jej zbywanie konsumentom finalnym, zlokalizowanym na ograniczonym obszarze kraju. Obecnie obszar ten obejmuje województwo, w którym ma miejsce prowadzenie produkcji żywności w ramach RHD oraz powiaty lub miasta stanowiące siedzibę wojewody lub sejmiku województwa, sąsiadujące z tym województwem. Wielu producentów rolnych ogranicza także wielkość prowadzonej produkcji, aby uniknąć dodatkowych obowiązków administracyjnych.

Najważniejsze rozwiązania:
  • Podwyższono z 40 tys. do 100 tys. zł kwotę przychodów ze sprzedaży, przetworzonych w sposób inny niż przemysłowy, produktów roślinnych i zwierzęcych. Wyjątek stanowią przetworzone produkty roślinne i zwierzęce uzyskane w ramach prowadzonych działów specjalnych produkcji rolnej oraz produkty opodatkowane podatkiem akcyzowym na podstawie odrębnych przepisów, zwolnione z podatku dochodowego.
  • Dostawy żywności, wyprodukowanej w ramach rolniczego handlu detalicznego (RHD), do zakładów prowadzących handel detaliczny z przeznaczeniem dla konsumenta finalnego – takich jak np. sklepy, restauracje, stołówki – mogą odbywać się na terytorium całego kraju.
  • Zaproponowano zniesienie maksymalnych limitów żywności zbywanej w ramach RHD, w odniesieniu do sprzedaży konsumentom finalnym i pozostawienie tych limitów wyłącznie w odniesieniu do dostaw do zakładów prowadzących handel detaliczny, z przeznaczeniem dla konsumenta finalnego.
  • Założono, że produkcja i zbywanie żywności w ramach RHD, tak jak dotychczas, będą podlegać przepisom prawa żywnościowego.
  • Doprecyzowano kwestie pochodzenia składników wykorzystywanych do produkcji żywności w ramach RHD.

Wejście w życie nowych rozwiązań  uzależnione jest od przebiegu procesu notyfikacji projektu ustawy w Komisji Europejskiej i w państwach członkowskim UE.

Ustawa o zmianie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej

Polski Ład dla rolnictwa jest jednym z priorytetowych działań. Rząd chce zmniejszyć koszty produkcji w gospodarstwach rolnych. Chodzi o zwiększenie limitu zużywanego oleju napędowego na 1 ha upraw rolnych ze 100 l do 110 l. Zmiany dotyczą także zwiększenia limitu zużycia oleju napędowego do 1 dużej jednostki przeliczeniowej bydła (DJP) z 30 l do 40 l. Zwrot części podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego to znaczące wsparcie finansowe dla rolników.

Najważniejsze rozwiązania:
  • Zaproponowano zwiększenie limitu zużywanego oleju napędowego na 1 ha upraw rolnych ze 100 l do 110 l.
  • Zaproponowano zwiększenie limitu zużycia oleju napędowego do 1 dużej jednostki przeliczeniowej bydła (DJP) z 30 l do 40 l – w przypadku prowadzenia przez producenta rolnego chowu i hodowli bydła, do którego przysługuje zwrot części podatku akcyzowego zawartego w cenie paliwa zakupionego do tej produkcji.
  • Gminy jako zadanie zlecone będą przeprowadzały postępowania w sprawie zwrotu podatku akcyzowego producentom rolnym i jego wypłaty.
  • Za pośrednictwem wojewodów minister właściwy do spraw finansów publicznych będzie przekazywał gminom, na wniosek ministra właściwego do spraw rozwoju wsi, dotację celową na realizację tego zadania.
  • Kierownicy powiatowych biur Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będą wystawiać dokument zawierający informację o liczbie DJP bydła dla producentów rolnych utrzymujących bydło.

Nowe rozwiązania mają wejść w życie 1 stycznia 2022 r.

Źródło: kprm.gov.pl



Sprzeciwiamy się gwałtownej podwyżce podatków – powiedziała we wtorek wiceminister rozwoju Anna Kornecka  z Porozumienia. Odniosła się w ten sposób do rozwiązań proponowanych w Polskim Ładzie. Nie wykluczyła wyjścia Porozumienia z koalicji w ramach protestu przeciwko podwyższaniu podatków.

 

Ministerstwo Finansów skierowało w poniedziałek 2 sierpnia do konsultacji publicznych projekt ustawy podatkowej, będącej elementem Polskiego Ładu. Zaprezentowany przez MF projekt przewiduje m.in., że przedsiębiorcy będą płacić składkę zdrowotną, na takim samym poziomie jak pracownicy. Nie będzie też możliwości odliczenia składki od podatku.

Wiceminister Anna Kornecka udzieliła wywiadu dla TVN24, w którym odniosła się do proponowanych zmian.

PiS mówi, „tylko dla określonej grupy przedsiębiorców”. Nie, ta określona grupa przedsiębiorców świadczy usługi, sprzedaje towary każdemu Polakowi w naszym kraju. Nie ma na to naszej zgody. Wszystkie wyliczenia pokazują, że nawet podatnicy ci najmniejsi, którzy rozliczają się kartą podatkową, oni też na tych rozwiązaniach tracą. Tracą bardzo wiele, bo to nie jest 50-100 zł miesięcznie, To są bardzo często kwoty w tysiącach złotych – powiedziała.

Zdaniem Korneckiej, teza o tym, że 90 proc. Polaków zyska na podwyższeniu podatków dla przedsiębiorców, jest nieprawdziwa.

Najważniejsze jest, żeby nie podwyższać podatków w najtrudniejszym gospodarczo momencie w naszym kraju. Dlatego Porozumienie będzie się sprzeciwiać temu projektowi. Anna Kornecka nie wykluczyła też wyjścia z koalicji.

Jeśli tego będzie wymagała sytuacja i trzeba będzie zakończyć ten projekt właśnie na protestowaniu przeciwko podwyższeniu podatków, to prawdopodobnie będzie to nasz koniec w Zjednoczonej Prawicy.

Przypomnijmy, że obecnie przedsiębiorcy, niezależnie od tego, jakie osiągają dochody, płacą składkę w wysokości 9 proc. kwoty równej 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego – czyli od 4242,38 zł w 2021 roku. Zatem składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 381,81 zł miesięcznie, jednak większą część tej kwoty, bo 328,78 zł, odlicza się od podatku dochodowego. Z kolei po zmianach zapowiadanych w ramach Polskiego Ładu składka na ubezpieczenie zdrowotne nie dość, że będzie płacona od całego osiąganego przez przedsiębiorcę dochodu, to jeszcze żadna jej część nie będzie podlegała odliczeniu od podatku dochodowego.

gr, źródło: TVN 24


POLSKI-LAD.jpg

Polska gospodarka w tym roku będzie się rozwijać szybciej niż wcześniejsze prognozy – może nawet ok. 5 proc. W przyszłym przekroczymy 5 proc. wzrostu. To dobre środowisko dla dynamicznego rozwoju polskich przedsiębiorców i firm – podkreślił premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w firmie transportowej w Źródłach w woj. dolnośląskim. Szef rządu podczas wizyty w województwie odwiedził także teren budowy Domu Opieki Wyręczającej we Wrocławiu, gdzie podziękował wszystkim tym, którzy zaangażowali się w jego budowę.

Premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w firmie Trans-Dan w Źródłach na dolnym śląsku.. W tle prezentuje się flota firmy.
Pomoc finansowa rządu podczas pandemii uratowała wiele firm
Pandemia odcisnęła i nadal odciska piętno nie tylko na polskiej gospodarce, ale także na gospodarkach całego świata. Wiele firm mierzyło się z kryzysem. Szybka pomoc ze strony rządu w postaci np. Tarcz pozwoliła ochronić przedsiębiorców przed upadkiem.

– 17 miesięcy temu na Polskę, a wcześniej na cały świat spadł zupełnie nietypowy kryzys. Spadł jak grom z jasnego nieba i wszystkie firmy musiały zacząć walczyć z tym kryzysem. Także firma transportowa Trans-Dan w miejscowości Źródła niedaleko Wrocławia borykała się z potężnymi problemami. Wtedy państwo przyszło z kilku milionową pomocą z Tarczy Finansowej. Ta pomoc została wykorzystana na utrzymanie zatrudnienia. Dzięki temu firma może dziś szybko z powrotem wracać w koleiny rozwoju gospodarczego – powiedział premier Mateusz Morawiecki i dodał, że: Polski Ład stawia na to, żeby polscy przedsiębiorcy podbijali Europę. Tak jak ta firma, którą uratowaliśmy przed kryzysem. Dzięki temu obecnie może rozwijać skrzydła w całej Europie.

Trans-Dan jest spółką rodzinną ze 100% polskim kapitałem. Jej profil działalności to usługi transportowe i logistyczne, dedykowane dla klienta z przemysłu. W trudnym okresie pandemii firma skorzystała z pomocy państwa w postaci pierwszej Tarczy. Kwota ta pomogła nie tylko ochronić miejsca pracy, ale także uregulować bieżące zobowiązania.

Łączne wsparcie dla firm i przedsiębiorców w ramach Tarczy Antykryzysowej wyniosło już ponad 237 mld zł.

Premier: mamy jedne z niższych podatków w Europie
– Bardzo mnie cieszy to zestawienie niskich podatków, jednych z najniższych w Europie – podatek CIT obniżony do poziomu 9% – są może dwa lub trzy kraje z takim poziomem – zaznaczył premier i podkreślił, że: – To wszystko tworzy bardzo dobre środowisko do rozwoju biznesu.

Jak wskazał premier Mateusz Morawicki powyższe warunki tworzą doskonałą przestrzeń do dynamicznego rozwoju polskich przedsiębiorców i firm. Ponadto Polska utrzymuje miejsce w czołówce, jeśli chodzi o niskie bezrobocie w Unii Europejskiej. Od 2020 roku nasz kraj nie spada z podium. W czerwcu stopa bezrobocia w Polsce spadła o 0,2 pkt. proc. w porównaniu z majem 2021 r.

Budowa Domu Opieki Wyręczającej we Wrocławiu
We Wrocławiu przy ulicy Sołtysowickiej trwa budowa Domu Opieki Wyręczającej. W odpowiednio przygotowanej przestrzeni będzie zapewniona bezpłatna, tymczasowa opieka bardzo ciężko chorych oraz niepełnosprawnych dzieci i młodzieży. Premier Mateusz Morawicki podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania takiej placówki:

– Troska o naszych najbliższych – dzieci, młodzież, starszych, którzy znaleźli się w dramatycznym położeniu zdrowotnym, jest miarą naszego człowieczeństwa – zaznaczył premier. – Dziękuję za serce, miłość, czułość, dobro, które opiekunowie – tu i w innych miejscach w Polsce – dajecie naszym drogim dzieciom. Dziękuję pani poseł Mirosławie Stachowiak-Różeckiej za to, że była dobrym duchem tej inicjatywy i inspirowała nas do wsparcia. Chciałbym podziękować tym, którzy dają swój czas, uwagę, poświęcenie i miłość wszystkim, którzy są w potrzebie – dodał.

Zdarza się, że rodzice lub opiekunowie nie zawsze mogą być przy dzieciach, którymi na co dzień się opiekują, np. z uwagi na zdarzenie losowe, hospitalizację, potrzebę odpoczynku czy załatwienia codziennych spraw. Dom Opieki Wyręczającej ma zapewnić pomoc takim osobom w opiece nad ich podopiecznymi. Będzie to jedyny tego rodzaju ośrodek w całej zachodniej części naszego kraju.

KPRM


rzecznikMSP-1024x177.jpg

Chodzi o progospodarcze modyfikacje „Polskiego Ładu”: kwotę wolną 30 tys. zł dla przedsiębiorców płacących podatek liniowy oraz ograniczenie składki zdrowotnej do kwoty maksymalnej obliczonej z podstawy 30 krotności średniej płacy dla wszystkich.

Rada Naukowa przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców w stanowisku skierowanym do Premiera Mateusza Morawieckiego wskazuje, że wprowadzenie propozycji podatkowych „Polskiego Ładu” w wersji silnie socjalnej umożliwi rolowanie długu w perspektywie kilku lat, ale jednocześnie wprowadzi progresywny wzrost zadłużenia publicznego i duże trudności z powrotem do deficytu budżetowego na poziomie poniżej 3% PKB. – Poważne wątpliwości wzbudziła kwestia planowanego uzależnienia składki zdrowotnej przedsiębiorców od dochodów oraz braku możliwości jej odliczenia. Rada Naukowa proponuje określenie maksymalnej składki zdrowotnej, która w ciągu roku nie powinna przekraczać kwoty wyliczonej od 30-krotności prognozowanego średniego wynagrodzenia – pisze w piśmie do Premiera Prof. dr hab. Jan Klimek, Przewodniczący Rady Naukowej.

W ocenie Rady Naukowej progi podatkowe powinny odzwierciedlać poziom płac. Tymczasem podniesienie progu podatkowego w „Polskim Ładzie” jedynie o niespełna 35 tys. zł (wzrost o 40%) nie rekompensuje wzrostu wynagrodzeń, powodując, że próg podatkowy nadal pozostaje w niekorzystnej relacji do wynagrodzeń w gospodarce. Zdaniem Rady Naukowej dodatkowym ryzykiem jest tu również inflacja, która będzie powodować, iż wielu podatników znajdzie się w II progu podatkowym mimo braku realnego wzrostu ich wynagrodzeń.

Poważne wątpliwości zdaniem naukowców wzbudziła kwestia planowanego uzależnienia składki zdrowotnej przedsiębiorców od dochodów oraz braku możliwości jej odliczenia. W ocenie Rady Naukowej trafionym rozwiązaniem w tej kwestii jest określenie maksymalnej składki zdrowotnej, która w ciągu roku nie powinna przekraczać kwoty wyliczonej od 30-krotności prognozowanego średniego wynagrodzenia. W opinii Rady Naukowej kwota wolna od podatku powinna być jednolita i dostępna dla każdego podatnika, w tym również rozliczającego się podatkiem liniowym, niezależnie od wysokości osiąganego dochodu.

– Implementacja zaproponowanych wyżej rozwiązań niewątpliwie będzie wiązać się z dodatkowymi kosztami dla budżetu państwa. Aby ją zredukować, Rada Naukowa proponuje wdrożenie rozwiązań podatkowych sugerowanych przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców w postaci wprowadzenia podatku dla firm niemających rezydencji podatkowej w Polsce oraz zastąpienia CIT podatkiem przychodowym o stawce 0,5 % – 1,5 % – pisze w piśmie Prof. dr hab. Jan Klimek, Przewodniczący Rady Naukowej.

Rada Naukowa pragnie równolegle wskazać, iż wprowadzenie propozycji podatkowych „Polskiego Ładu” w wersji silnie socjalnej umożliwi rolowanie długu w perspektywie kilku lat, ale jednocześnie wprowadzi progresywny wzrost zadłużenia publicznego i duże trudności z powrotem do deficytu budżetowego na poziomie poniżej 3% PKB. W efekcie, zdaniem Rady Naukowej, może to za kilka lat doprowadzić m.in. do konieczności wdrożenia procedury nadmiernego deficytu, utraty wiarygodności naszego kraju na międzynarodowych rynkach czy wyższego ryzyka niewypłacalności państwa, prowadzącego do deprecjacji złotego poprzez m.in. wyższe koszty obsługi długu przy wyższych stopach procentowych.

– Może to się również wiązać z koniecznością znacznej podwyżki podatków, jak również wprowadzenia nowych danin, które będą prowadziły do pauperyzacji społeczeństwa i zmiany praw własności – argumentuje w stanowisku Przewodniczący Rady Naukowej.

Rada Naukowa przy Rzeczniku MŚP jest organem doradczym i opiniodawczym Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Do głównych jej zadań należy m.in. konsultowanie projektów ustaw i propozycji legislacyjnych. Rada zrzesza naukowców z najważniejszych uczelni i wydziałów ekonomicznych w Polsce:

prof. dr hab. Jan Klimek (Szkoła Główna Handlowa – przewodniczący Rady Naukowej)
prof. dr hab. Mariusz Popławski (Uniwersytet w Białymstoku)
prof. dr hab. Konrad Raczkowski (Społeczna Akademia Nauk)
dr hab. Rafał Dowgier, prof. UwB (Uniwersytet w Białymstoku)
dr hab. Grzegorz Krzos, prof. UEW (Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu)
dr hab. Adam Mariański, prof. UŁ (Uniwersytet Łódzki)
dr hab. Przemysław Niewiadomski, prof. UZ (Uniwersytet Zielonogórski)
dr hab. Tomasz Długosz (Uniwersytet Jagielloński)
dr hab. Marcin Gołembski (Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu)
dr hab. inż. Agnieszka Stachowiak (Politechnika Poznańska)
dr Małgorzata Kosała (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie)
dr Rafał Kozłowski (Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach)

Źródło: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców


miasto-ludzie.jpg

Eksperci ekonomiczni krytycznie ocenili założenia programu gospodarczego Polski Ład. Na konferencji „Jaka Polska, jaki ład?” zorganizowanej w Senacie specjaliści mawiali flagowy program rządu.

Zdaniem dra Sławomira Dudka z FOR Polski Ład ignoruje problem starzenia się społeczeństwa i niskiej aktywności zawodowej ludności. W „Polskim Ładzie” nie ma żadnej propozycji rozwiązania pogłębiających się problemów demograficznych Polski, a jedynie rządzący chwalą się obniżeniem wieku emerytalnego. Ekonomista zadawał też pytanie, czy rządzący w ogóle wiedzą, kogo Polska ma gonić – Niemcy czy średnią unijną, która obejmuje m.in. Grecję, będącą już w tym momencie krajem mniej zamożnym od Polski.

Prof. Witold Orłowski z PwC krytykował dokument za brak wskazania instrumentów pozwalających na realizację wskazanych w nim celów. Jak zaznacza ekonomista, najbardziej potrzebna obecnie jest reforma edukacji, tak aby szkoła uczyła chociażby odsiewać informacje prawdziwe od nieprawdziwych. Z drugiej strony potrzeba zwiększenia inwestycji. Choć są one najniższe od lat 90., to na ten temat w założeniach „Polskiego Ładu” nie ma właściwie nic.

Alicja Defratyka, autorka projektu „Ciekawe Liczby” zwróciła uwagę na licznie pojawiające się w Polskim Ładzie sprzeczności.

Parafrazując Jarosława Kaczyńskiego można powiedzieć, że to „oczywista oczywistość”, że Polski Ład uderzy w przedsiębiorców. Brak odliczania składki zdrowotnej uderzy też w lekarzy, na których powinniśmy chuchać i dmuchać, bo jest ich za mało – zauważała Alicja Defratyka.

Jej zdaniem efekt będzie taki, że lekarze będą musieli „sami sobie sfinansować reformę służby zdrowia”. W rezultacie przerzucą koszty na konsumentów, zrezygnują z zawodu lub przeniosą się do prywatnej służby zdrowia. W ostatecznym rozrachunku te koszty będą musiały pokryć osoby, które ze służby zdrowia korzystają najwięcej. Już w ostatnich latach widać było szybki wzrost wydatków emerytów na ten cel.

Prof. Joanna Tyrowicz z ośrodka GRAPE ostrzegła przed perspektywą bardzo niskich emerytur w przyszłości.

Ponadto ekonomiści zwracali uwagę, że Polski Ład nie został poddany pod debatę społeczną.

gr, źródło: Senat



Aby Polski Ład był skuteczny, musi być opłacalny dla przedsiębiorców i pracowników, to wydatek ponad 20 mld zł, żeby pracownicy mogli więcej zarabiać. Podnosząc kwotę wolną i obniżając podatki dla firm tworzymy najlepsze warunki dla rozwoju przedsiębiorców – napisał Premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.

Szef rządu zaznaczył, że firma skorzystała z Tarczy Finansowej, „która pozwoliła ochronić miejsca pracy i zainwestować w nowy sprzęt”. „Pan prezes opowiadał, jak firma rośnie – poprzez eksport i zatrudnianie pracowników” – podkreślił premier.

„Aby Polski Ład był skuteczny, musi być opłacalny dla przedsiębiorców i pracowników. To wydatek rzędu ponad 20 mld zł, żeby pracownicy mogli więcej zarabiać. Podnosząc kwotę wolną i obniżając podatki dla firm – CIT do 9 proc. czy PIT tworzymy najlepsze warunki dla rozwoju przedsiębiorców. Ale to też wydatek kilkuset miliardów zł na otoczenie przedsiębiorstw i na infrastrukturę” – dodał premier.

„Chciałbym podziękować tym, którzy wykonali olbrzymią pracę, aby ocalić polskie firmy w trakcie pandemii COVID-19. Nie zmarnujemy tego wysiłku i przekujemy go na wielki sukces gospodarczy Polski dzięki Polskiemu Ładowi!” – napisał Mateusz Morawiecki.

Przypomnijmy, że w ramach Polskiego Ładu rząd chce przeprowadzić reformy, m.in. 7 proc. PKB na zdrowie; obniżkę podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emeryturę bez podatku do 2500 zł.



Do 30 lipca wszystkie samorządy w Polsce mogą składać wnioski na dofinansowanie działań związanych z inwestycjami w swoich regionach w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład.

Rzecznik rządu przypomina, że do 30 lipca wszystkie samorządy terytorialne w Polsce, zarówno gminy, powiaty jak i samorządy wojewódzkie mogą składać wnioski na dofinansowanie działań związanych z inwestycjami w swoich regionach. W pierwszej turze, zgodnie z tym co zapowiadał wcześniej premier Mateusz Morawiecki, zostanie przeznaczonych ok. 20 mld zł na te kluczowe inwestycje.

Poziom finansowania ze strony rządu będzie wynosił do 95 proc. Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych to nowa forma wsparcia inwestycji realizowanych przez samorządy. Władze lokalne dostaną do 95 proc. bezzwrotnego dofinansowania poniesionych nakładów. Wysokość bezzwrotnego dofinansowania jest zależna od obszaru priorytetowego, w którym mieści się planowana inwestycja. Program realizowany jest poprzez promesy inwestycyjne udzielane przez BGK.

KPRM. gr.


3652.jpg

Dostosowanie usług publicznych służb zatrudnienia do potrzeb osób szukających pracy i pracodawców oraz bardziej efektywne i dostosowane do najaktualniejszych potrzeb zarządzanie migracjami zarobkowymi – to główne cele projektu ustawy o wspieraniu zatrudnienia oraz ustawy o zatrudnieniu cudzoziemców.

Rozwój i unowocześnienie polskiego rynku pracy to jeden z kluczowych elementów w programach rozwojowych uruchamianych obecnie w ramach odbudowy społeczno-gospodarczej po pandemii. W kontekście polityk europejskich i środków unijnych jest to Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), w kontekście krajowym zaś – ogłoszony niedawno przez Rząd Polski Ład.

Reforma rynku pracy, ze względu na swój kompleksowy charakter, odpowiada na wiele wyzwań rozwojowy wynikających zarówno ze skutków pandemii, jak i z wcześniejszych trendów globalnych, częściowo przyśpieszonych przez pandemię (np. o obszarze cyfryzacji procesów gospodarczych i życia społecznego, która jeszcze bardziej przyspieszyła w ostatnim roku). Zwiększenie efektywności służb zatrudnienia, skierowanie aktywnych polityk rynku pracy do grup dotychczas nieaktywnych zawodowo i położenie nacisku na rozwój umiejętności kadr w obszarach niezbędnych dla cyfrowej i niskoemisyjnej gospodarki pozwoli na jak najlepsze wykorzystanie potencjału zawodowego  polskich obywateli  oraz – co szczególnie ważne – wzmocni jakość oferowanego zatrudnienia, zarówno w kategoriach płacowych, satysfakcji z ciekawej pracy, jak i stabilności.

Na wsparcie reformy rynku pracy – przede wszystkim na cyfryzację procesów i wdrożenie nowych cyfrowych narzędzi oraz na przygotowanie kadr do stosowania tych nowych metod pracy – została zaplanowana kwota 52 mln euro w KPO. Komplementarne działania, np. z zakresu podnoszenia umiejętności, aktywizacji rodziców powracających do pracy i wsparcie zatrudnienia osób młodych – będą realizowane w ramach Polskiego Ładu.

Dzisiaj Pani wiceminister Iwona Michałek spotkała się z przedstawicielami urzędów pracy we Włocławku, kontynuując prekonsultacje pakietu ustaw dotyczących rynku pracy.

O reformie rynku pracy w KPO

Głównymi celami finansowanego z Instrumentu na rzecz Odbudowy
i Zwiększania Odporności (RRF) Krajowego Planu Odbudowy (KPO) są zwiększanie odporności i zdolności dostosowawczych, łagodzenie społecznych i gospodarczych skutków kryzysu, wspieranie transformacji ekologicznej i cyfrowej.

W ramach polskiego Krajowego Planu Odbudowy (KPO) zaplanowano m. in. dofinansowanie szeroko zakrojonej reformy rynku pracy, której celem jest poprawa efektywności wsparcia, rozwój kompetencji pracowników pod kątem  aktualnych potrzeb gospodarki i przedsiębiorstw, a także skuteczniejsze dotarcie do grup, które potrzebują aktywizacji zawodowej
i przekwalifikowania. W ramach reformy rynku pracy usprawnione zostanie również zarządzanie migracjami zarobkowymi.

Dzięki środkom z KPO:

  • przeprowadzona zostanie modernizacja i dalsza cyfryzacja procesów i narzędzi stosowanych przez publiczne służb zatrudnienia. Planowana jest też rozbudowa infrastruktury teleinformatycznej PSZ i wdrożenie nowych narzędzi komunikacji (w tym IT) z klientem urzędu pracy;
  • wypracowane zostaną także nowe metody pracy i standardy funkcjonowania i koordynacji systemu publicznych służb zatrudnienia na bazie przyjętych regulacji, w celu podniesienia jakości świadczonych usług i zapewnienia ich podobnego poziomu w skali kraju;
  • wdrożone zostaną bardziej efektywne procedury dopuszczania cudzoziemców do rynku pracy i pełna elektroniczna ścieżka kontaktu pracodawca – urząd;
  • wdrożone zostaną narzędzia do zawierania i rozliczania umów w sposób elektroniczny przez niektórych pracodawców. W ramach tej regulacji planowana jest rozbudowa istniejącego już systemu teleinformatycznego na portalu praca.gov.pl o nowe funkcjonalności.

gr., MPRiT


POLSKI-ŁAD.jpg

Porozumienie popiera Polski Ład, jednak głównym punktem sporu jest składka zdrowotna. Zgodnie z założeniami nie będzie można jej odliczyć od dochodu – powiedziała rzeczniczka prasowa Porozumienia Jarosława Gowina Magdalena Sroka.

Sroka była w środę gościem porannego programu Polsat News, gdzie mówił, że Porozumienie w ogromnej części popiera Polski Ład, bo jest tam bardzo wiele dobrych rozwiązań.

Wskazała, że są w Polskim Ładzie zapisane propozycje porozumienia, m.in. 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku, podniesienie II progu podatkowego. Natomiast są różnice w sprawach podatkowych, o które będziemy walczyć.

Rzeczniczka prasowa Porozumienia zapewniła, że jej ugrupowanie do końca będzie walczyć m.in. o to, by podobną ulgę jak dla osób zatrudnionych na umowę o pracę, zastosować w stosunku do osób prowadzących działalność gospodarczą.

Według Sroki tym, co dzieli w sprawie Polskiego Ładu jest zaproponowana przez PiS 9 proc. składka zdrowotna, której nie będzie można odliczyć od dochodów.

Przypomniała, że propozycje, które składa Porozumienie, to zastosowanie ulgi dla ryczałtowców i poszerzenie ich grona czy rozłożenie zmian w czasie, żeby nie od razu obciążać nimi przedsiębiorców. Według rzecznik, dopiero gdy projekt trafi do Sejmu, będzie można powiedzieć, jak długo potrwają prace nad ustawą.

Ponownie zapewniła, że w dużej części Porozumienie popiera Polski Ład, ale – jak zaznaczyła – „do końca będziemy walczyć, żeby klasę średnią, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa uchronić przed tym drastycznym podniesieniem podatku”.

Zaproponowany przez Prawo i Sprawiedliwość Polski Ład to według założeń m.in. 7 proc. PKB nakładów na zdrowie, propozycja obniżenia podatków dla 18 mln Polaków – w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł, podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł i emerytura bez podatku do 2500 zł. Inne propozycje w nim zawarte, to m.in. inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i możliwość budowy domu do 70 m kw. bez formalności.



Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o rodzinnym kapitale opiekuńczym. Przewiduje on wprowadzenie nowego świadczenia kierowanego do rodzin z dziećmi – 12 tys. złotych na drugie i kolejne dziecko w wieku od 12 do 36 miesiąca życia. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2022 roku.

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy jest częścią „Polskiego Ładu”, szeregu reform, które mają stanowić impuls rozwojowy dla Polski po okresie walki z negatywnymi skutkami pandemii COVID-19. Projektowane przepisy wpisują się również w założenia i cele strategiczne Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

– Dzieci są przyszłością narodu i niezależnie od przynależności politycznej każdy się zgodzi. Dlatego zapowiedzieliśmy Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. To 12 tys. zł na drugie i każde dziecko, żeby pomóc polskim rodzinom. Polityka rodzinna jest znakiem firmowym naszego rządu – mówił podczas środowego pikniku rodzinnego w Kaliszu premier Mateusz Morawiecki.

– Dotrzymujemy słowa. Polskie rodziny mogą mieć pewność, że deklaracja zawarta w Polskim Ładzie zostanie zrealizowana. Niedługo projekt ustawy trafi do konsultacji społecznych – zapowiedziała w Kaliszu minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Cel Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego

Celem projektowanych przepisów jest przede wszystkim łagodzenie niekorzystnych trendów demograficznych, redukcja wskaźnika ubóstwa rodzin z dziećmi na utrzymaniu, inwestycja w rodzinę – wzmocnienie społecznego kapitału ludzkiego, wzmocnienie instrumentów umożliwiających łączenie rodzicielstwa z zatrudnieniem oraz rozwój szeroko pojmowanych instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3.

Według projektu przepisów, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy będzie przysługiwać na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie w wieku od 12 do 36 miesiąca życia w maksymalnej wysokości 12 tysięcy złotych na dziecko. Rodzice podejmą decyzję, czy chcą wypłacać środki przez rok w wysokości 1 tys. miesięcznie, czy po 500 zł przez 2 lata.

– To rodzice zdecydują, czy przeznaczą środki np. na opłacenie miejsca w żłobku, wynagrodzenie dla niani lub pokrycie samodzielnej opieki nad dzieckiem. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy daje rodzicom poczucie bezpieczeństwa, ale również alternatywę – mówi minister Marlena Maląg.

Świadczenie będzie wypłacane na wniosek osoby uprawnionej i nie będzie uzależnione od dochodów rodziny. Wnioski rozpatrywać będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który zajmie się również wypłatą świadczeń. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2022 roku. Szacuje się, że już w pierwszym roku jej obowiązywania wsparciem zostanie objętych około 410 tysięcy dzieci.

Zmiany w ustawie o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3

Projektowane przepisy przewidują również zmiany w ustawie o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3, w wyniku których m.in. wprowadzone zostanie dofinansowanie dla dziecka nieobjętego nowym świadczeniem opiekuńczym do pobytu w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna.

Dofinansowanie to będzie związane z pobytem nieobjętego rodzinnym kapitałem opiekuńczym dziecka w instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3 i będzie polegało na obniżeniu przez podmiot prowadzący taką instytucję miesięcznej opłaty ponoszonej za pobyt.

Dofinansowanie będzie przysługiwać w wysokości 400 zł miesięcznie i będzie przekazywane bezpośrednio podmiotowi prowadzącemu żłobek, klub dziecięcy lub zatrudniającemu dziennego opiekuna. Szacuje się, że tym wsparciem zostanie objętych około 108 tysięcy dzieci.

Dzięki nowym przepisów umożliwiona zostanie również integracja różnych źródeł dofinansowania (środki krajowe, środki z Europejskiego Funduszu Społecznego+ oraz Krajowego Planu Odbudowy) na tworzenie i funkcjonowanie miejsc opieki nad dziećmi w wieku do lat 3. Pozwoli to na stworzenie jeszcze lepszej propozycji dla samorządów, zachęcającej do tworzenia nowych żłobków czy klubów dziecięcych.

MRiPS