adam_abramowiczMSP.png

Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców uruchomiło stronę informacyjną pod adresem naukaibiznes.rzecznikmsp.gov.pl, dotyczącą współpracy nauki i biznesu.

– Jako Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców powołałem Zespół Roboczy przy Radzie Przedsiębiorców do spraw współpracy nauki z biznesem, którego Przewodniczącym został przedsiębiorca z wieloletnim doświadczeniem Ireneusz Ługowski. Wspólnie z przedstawicielami nauki i biznesu zdiagnozowaliśmy najważniejsze problemy dotyczące wzajemnych relacji tych dwóch dziedzin. W związku z tym stworzyliśmy platformę informacyjną dla przedsiębiorców, która ma stanowić bazę wiedzy na temat źródeł finansowania badań naukowych, zachęcić do podejmowania inicjatyw ze środowiskiem naukowym i zawierać aktualności dotyczące realizowanych projektów obu środowisk. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest bardzo dużo podobnych inicjatyw, ale to my znamy bolączki małych i średnich przedsiębiorców i wiemy, że potrzebne jest miejsce, które będzie stanowiło dla nich punkt wyjścia, źródło wiedzy – kierunkowskaz do dalszych działań. Tak widzimy swoją rolę – mówi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

W nowej witrynie znajdują się informacje dotyczące źródeł finansowania badań naukowych. Wymienione są kontakty do instytucji przyznających dotacje. Zakładka „Aktualności” będzie na bieżąco aktualizowana o doniesienia medialne, informacje poruszające zagadnienia współpracy nauki i biznesu.

Natomiast „Bank Inicjatyw” będzie rozwijał się w sposób organiczny i zawierał opisy przypadków, inicjatyw realizowanych przez przedsiębiorców ze środowiskiem naukowych. Zainteresowani będą mogli zamieszczać ogłoszenia dot. nawiązania współpracy. Nie zabraknie także materiałów i zaproszeń na planowane szkolenia, konferencje. Przedsiębiorcy i zainteresowani będą mogli również śledzić aktywność Rzecznika realizowaną poprzez prace Zespołu Roboczego ds. współpracy nauki z biznesem oraz poprzez współpracę z uczelniami wyższymi.

Rzecznik liczy na współpracę ze środowiskiem naukowców i przedsiębiorców przy tworzeniu dedykowanej strony internetowej i jest otwarty na współpracę i wspólne inicjatywy. W sprawach merytorycznych osobą do kontaktów jest dr n. pr. Marek Woch – Dyrektor Generalny Biura Rzecznika MŚP.

Mając na uwadze powyższe, Rzecznik zaprasza do wzięcia udziału w najbliższym posiedzeniu Zespołu w dniu 12.08.2021 r. o godzinie 12:00, w formie wideokonferencji, które będzie poświęcone podsumowaniu dotychczasowych prac. W celu zgłoszenia udziału w spotkaniu prosimy o kontakt mailowy: rada.przedsiebiorcow@rzecznikmsp.gov.pl

Źródło: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców


woman-3060784_640.jpg

„Kupiłem samochód osobowy na firmę, na fakturę marżę, sprzedający umieścił taki zapis na fakturze, że znosi się rękojmię. A okazało się, że samochód ma wady ukryte i nadaje się do poprawek lakierniczych. Mam opinię biegłego sądowego, że ten pojazd jest powypadkowy. Po dokonaniu transakcji ujechałem może z 5 kilometrów i samochód zaczął się psuć. Wróciłem więc do sprzedawcy prosząc o zwrot pieniędzy, na co ten nie wyraził zgody i wysłał mnie do swojego mechanika. Poprosiłem sprzedającego, żeby chociaż jego mechanik naprawił to auto bez kosztów, ale samochód nie został naprawiony. Co można zrobić, jak pociągnąć do odpowiedzialności nieuczciwego sprzedawcę?”

Czytelnik na zapytanie Autora dodatkowo poinformował, że przed dokonaniem zakupu pojazdu nie sprawdzał jego stanu technicznego np. w stacji diagnostycznej.

Zdaniem Autora, bazując na opisie sytuacji przedstawionej przez Czytelnika, można znaleźć zarówno kwestie korzystne, jak i działające na niekorzyść Czytelnika. Autor zacznie od omawiania kwestii niekorzystnych.

Oczywiście sporym minusem dla kupującego jest chociażby to, że …


ekonomia_informacje-8.jpg

Opublikowany niedawno projekt Kodeksu Dobrych Praktyk dla rynku franczyzy nie uzyskał poparcia Rzecznika MŚP, Adama Abramowicza. Choć na stronie internetowej projektu mogliśmy przeczytać o wsparciu Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców dla tej inicjatywy, to w rzeczywistości prace nad projektem toczyły się bez jego udziału.

Jak wielokrotnie wskazywano, zarówno na posiedzeniach Zespołu Roboczego ds. Franczyzy, jak i w innych komunikatach oraz działaniach Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, kodeks dobrych praktyk dla rynku franczyzy, zdaniem Rzecznika MŚP, będzie kompletny wyłącznie przy uwzględnieniu postulatu wprowadzenia konkretnego okresu wypowiedzenia, tak dla franczyzobiorców, jak i dla franczyzodawców. Ponadto Kodeks powinien precyzować, że zakaz konkurencji nie może być dłuższy od okresu obowiązywania umowy.

– Wypracowana formuła Kodeksu nie jest kompromisem, ponieważ nie zawiera w sobie najważniejszego z punktu widzenia franczyzobiorców zapisu o 3 i 6 miesięcznym okresie wypowiedzenia odpowiednio dla franczyzobiorców i franczyzodawców. Świadectwem braku uniwersalnego poparcia dla projektu jest też fakt, że sygnatariuszami Kodeksu są prawie wyłącznie organizacje zrzeszające franczyzodawców, ze strony franczyzobiorców jest to tylko jedna organizacja – komentuje Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Rzecznik MŚP stworzył dla przedstawicieli obu stron przestrzeń do dyskusji nad samoregulacją rynku franczyzowego w postaci Zespołu Roboczego ds. Franczyzy w Radzie Przedsiębiorców przy Rzeczniku. Zespół miał opracować kodeks, który miałby na celu zabezpieczenie franczyzobiorców przed negatywnymi skutkami wykorzystywania silniejszej pozycji ekonomicznej przez franczyzodawców. Kością niezgody okazał się proponowany przez Rzecznika przepis o 3 i 6 miesięcznym okresie wypowiedzenia umowy franczyzy.

– Konkretne i dość krótkie terminy są niezbędne, aby zabezpieczyć franczyzobiorców przed dramatami osobistymi i rodzinnymi spowodowanymi niemożnością uwolnienia się od długoterminowej umowy franczyzy w przypadku, gdy przedsięwzięcie z różnych przyczyn przestało przynosić franczyzobiorcy dochody – dodaje Adam Abramowicz.

W ostatnim czasie Ministerstwo Sprawiedliwości rozpoczęło analizę potrzeby uregulowania ustawowego kwestii umowy franczyzy, która do tej pory stanowi jedną z tzw. umów nienazwanych.

Konieczne jest rozwiązanie problemu mikroprzedsiębiorców uwikłanych w niedające się rozwiązać długoterminowe umowy franczyzowe. Rzecznik MŚP wciąż uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie odpowiednich rozwiązań samoregulacyjnych. Muszą być one jednak akceptowalne dla wszystkich stron. Zaproponowany przez środowisko franczyzodawców Kodeks Franczyzy tego nie gwarantuje. Jeśli konsensus nie zostanie osiągnięty, wydaje się, że niezbędne będzie uregulowanie tej kwestii na poziomie ustawy.

Źródło: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców


board-3695072_640.jpg

W sprawach toczących się przy udziale Rzecznika MŚP, Naczelny Sąd Administracyjny  w wyrokach w sprawach połączonych o sygn. akt: I FSK 1290/18, I FSK 1678/18, I FSK 1461/18, I FSK 1749/18, I FSK 1516/18, I FSK 1649/18 wskazał, że dla dostaw towarów na wynos zastosowanie znajduje stawka 5% VAT (a nie wyższa 8%).


highway-3392100_640.jpg

„Wnioskodawca prowadzi jednoosobową działalności gospodarczą i jest czynnym płatnikiem podatku od towarów i usług. W lipcu Wnioskodawca złożył wniosek leasingowy na zakup samochodu osobowego dla celów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą i 26.07.2021 r. poniósł pierwszy koszt zaliczki na zakup auta. Obecnie r. Wnioskodawca zamierza złożyć formularz VAT-26 w urzędzie skarbowym ponieważ samochód ma być wykorzystywany tylko i wyłącznie do prowadzonej działalności. Przedsiębiorca będzie odliczał 100% VAT i będzie prowadził ewidencję przebiegu. Co w sytuacji, gdy przedsiębiorca po kilku miesiącach stwierdzi, że chce jednak wykorzystywać samochód również do celów prywatnych? Czy będzie musiał zrobić korektę podatku naliczonego VAT, który został odliczony przy zakupie samochodu (opłata wstępna leasingu)?”



Od wiosny br. do standardowego badania koniunktury gospodarczej dołączany jest dodatkowy moduł ankietowy pozwalający uzyskać dane dotyczące bieżących ocen skutków pandemii COVID-19 dla przedsiębiorstw. Najnowsze badanie zostało przeprowadzone w dniach 1-10 lipca br.

Jak podaje GUS, wyniki lipcowej edycji dodatkowego badania wpływu pandemii COVID-19 na koniunkturę wskazują na ogólną poprawę sytuacji. Wraz z poluzowaniem rządowych obostrzeń wzrasta optymizm, szczególnie w sektorach najbardziej dotkniętych skutkami pandemii. Na podkreślenie zasługuje kilka niżej opisanych procesów, zdiagnozowanych dodatkowym badaniem.

W większości przypadków obserwowany jest spadek odsetka podmiotów wskazujących na poważne lub zagrażające stabilności firmy negatywne skutki pandemii. Najbardziej wyraźna poprawa nastąpiła w przypadku największych podmiotów handlu detalicznego (spadek wskazań w porównaniu z poprzednim miesiącem o 19,6 p.proc.), a także w branży tekstylia, odzież, obuwie (spadek o 31,3 p.proc.) i pojazdy samochodowe (spadek o 18,8 p.proc). Znaczna poprawa wystąpiła również w przypadku jednostek budowlanych zajmujących się robotami związanymi ze wznoszeniem budynków (spadek o 20,0 p.proc.) oraz w sekcji zakwaterowanie i gastronomia (spadek o 13,6 p.proc).

Oceny czasu przetrwania przedsiębiorstwa w przypadku utrzymywania się aktualnych ograniczeń są zróżnicowane. Największy spadek odsetka ankietowanych wskazujących na możliwość przetrwania do 3 miesięcy wystąpił w przypadku jednostek z sekcji zakwaterowanie i gastronomia (spadek o 11,0 p.proc.). Największy wzrost podmiotów deklarujących przetrwanie ponad 6 miesięcy wystąpił w sekcji informacja i komunikacja (wzrost o 11,6 p.proc.). Generalnie wraz ze wzrostem wielkości ankietowanego podmiotu rośnie deklarowany okres przetrwania ponad 6 miesięcy, najwyższy odsetek wystąpił w przypadku podmiotów usługowych o liczbie pracujących 250 i więcej osób (91,4%).

W porównaniu z poprzednim miesiącem przeważa spadek odsetka pracowników wykonujących pracę zdalną i zbliżone formy pracy. Zmiany nie są duże, ale zróżnicowane. Przykładowo największe zmiany w porównaniu z poprzednim miesiącem wystąpiły w przypadku podmiotów z sekcji działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca (spadek o 8,0 p.proc.) oraz jednostek usługowych o liczbie pracujących od 50 do 249 osób (spadek o 5,5 p.proc.). W przypadku mniejszych podmiotów usługowych sytuacja była odwrotna, nastąpił nieznaczny wzrost odsetka pracowników wykonujących pracę zdalną i zbliżone formy pracy.

Wyniki lipcowej ankiety wskazują na ograniczenie skali spadku zamówień składanych przez klientów w niektórych obszarach gospodarki. Pozytywnie wyróżniają się przedsiębiorstwa budowlane zajmujące się robotami związanymi ze wznoszeniem budynków, które prognozują wzrost zamówień o 1,5% (poprawa o 5,7 p.proc. względem ubiegłego miesiąca). Na zmniejszenie skali spadku zamówień w porównaniu z czerwcem br. wskazują przede wszystkim najmniejsze jednostki usługowe (poprawa o 5,4 p.proc.) oraz podmioty z sekcji obsługa rynku nieruchomości (poprawa o 5,2 p.proc.). Pogorszenie sytuacji sygnalizowane jest między innymi w przypadku jednostek usługowych o liczbie pracujących od 10 do 49 osób (pogorszenie o 6,0 p.proc.) oraz w sekcji zakwaterowanie i gastronomia (pogorszenie o 3,7 p.proc.).

Większość ankietowanych podmiotów wskazywało na utrzymanie inwestycji w 2021 r. na niezmienionym poziomie w stosunku do inwestycji zrealizowanych przed rokiem. Daje się to zaobserwować głównie w jednostkach handlu detalicznego z branży pojazdy samochodowe (88,8% podmiotów) oraz jednostek budowlanych zajmujących się robotami specjalistycznymi (88,0% podmiotów). Spadek poziomu inwestycji najczęściej zgłaszają jednostki z sekcji zakwaterowanie i gastronomia (26,9% przedsiębiorstw) oraz podmioty handlu detalicznego z branży żywność (26,3% podmiotów). Wzrost poziomu inwestycji sygnalizują przede wszystkim jednostki o liczbie pracujących 250 i więcej osób w usługach (30,9% podmiotów) oraz przetwórstwie przemysłowym (30,4% przedsiębiorstw).

Źródło: GUS


portal_pieniądze-65.jpg

„Prowadzę działalność gospodarczą o określonym NIP (znanym dla red.), jakie są teraz możliwości dofinansowania mojej działalności?”

Środki pozyskane w ramach dofinansowania na podjęcie działalności gospodarczej lub w celu jej rozwoju ułatwiają pozyskać niezbędny kapitał do rozwoju firmy, a także zwiększenia jej konkurencyjności. W okresie pandemii SARS-CoV-2 dotacje jako formy wsparcia były także jednym z rozwiązań przyjętych w związku z trudną sytuacją gospodarczą przedsiębiorców.

W pierwszej kolejności wskazać należy na dofinansowanie określone w ramach …



Na konieczność wprowadzenia dobrowolności składek przedsiębiorców na ubezpieczenia społeczne dla nich samych, znalezienia rozwiązań lepiej dopasowanych do obecnego stanu gospodarki i preferencji dla małych i średnich przedsiębiorstw wskazywali uczestnicy debaty na temat systemu emerytalnego w Polsce.

27 lipca 2021 r. w Senacie odbyła się trzecia z cyklu debat poświęconych reformie systemu świadczeń społecznych i emerytalnych w Polsce, zorganizowana przez Instytut Emerytalny pod patronatem Marszałka Senatu RP. Tym razem eksperci i zaproszeni goście dyskutowali o tym, jakie zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych stanowiłyby wsparcie dla przedsiębiorców.

Jak podkreśliła na wstępie senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, bezpieczeństwo i przyszłość systemu emerytalnego w Polsce nie mogą być kartą przetargową polityków. „O tym powinni dyskutować eksperci, dlatego w Senacie organizujemy takie debaty” – powiedziała.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz podjął próbę odpowiedzi na pytanie, czy dobrowolny ZUS jest możliwy. Ocenił, że system ubezpieczeń społecznych funkcjonujący w Polsce szkodzi przedsiębiorcom i gospodarce. Różni się od stosowanych w Europie, a przecież polscy przedsiębiorcy chcą konkurować na rynkach europejskich. Rzecznik omówił przykłady systemów ubezpieczenia społecznego dla przedsiębiorców w Unii Europejskiej. Jako najbardziej korzystny ocenił model niemiecki, w którym przedsiębiorcy mają dowolność, mogą wybrać ubezpieczenie w systemie państwowym, prywatnym lub z niego zrezygnować, wybierając opcję oszczędzania na starość. Proporcje to 50% przedsiębiorców płacących składki na państwowe ubezpieczenie społeczne i 50% − na prywatne. Brytyjski system przypomina polski KRUS, pociąga to za sobą koniczność dopłat z budżetu. W innych krajach UE działają systemy mieszane. Z badań na temat zainteresowania dobrowolnością składek na ubezpieczenia społeczne, które przedstawił rzecznik, wynika, że tylko połowa polskich małych i średnich przedsiębiorców pozostałaby przy ZUS, czyli systemie państwowym. To argument za rozważeniem wprowadzenia dla nich dobrowolności, silne gospodarki opierają się bowiem na tych sektorach przedsiębiorstw.

Na konieczność wprowadzenia ulg, które pozwolą rozwinąć skrzydła pracodawcom z mikro- i małych przedsiębiorstw, zwrócił uwagę dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreślił, że daniny, jakie płacą takie firmy, to nie tylko składki na ZUS, ale też np. składka zdrowotna, której żadna ulga nie obniża. To największe koszty dla prowadzących małe przedsiębiorstwa. Właśnie dzięki nim, jak przekonywał dr Tomasz Lasocki, Polska ma najwyższy odsetek przedsiębiorczości w UE. Należy więc wyjść im naprzeciw. Skierować do nich ulgi – przy zakładaniu firmy, zatrudnianiu jednego lub dwóch pracowników, rozgraniczyć przedsiębiorców, którzy podejmują ryzyko, od tych unikających go. „To pomoże przygotować grunt pod wprowadzenie dobrowolności składek” – przekonywał.

Przytaczając wyniki badań prowadzonych przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, wiceprezes Warsaw Enterprise Institute Piotr Palutkiewicz ocenił, że największe bolączki polskiej przedsiębiorczości to wysoki klin podatkowo-składkowy, stanowiący barierę w prowadzeniu działalności, bardzo skomplikowany system ubezpieczeń społecznych, wymagający uproszczenia, i zbyt wysokie koszty jego funkcjonowania po stronie administracji publicznej.

„Utrzymajmy obecne systemy ubezpieczeń społecznych, ale połączmy instytucjonalnie podmioty. Stwórzmy «nowy ZUS», który zajmie się wypłatą świadczeń. System poborów podatkowych oddajmy Krajowej Administracji Skarbowej” – postulował dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego. Przekonywał, że pozwoli to na konsolidację logistyczną odbiorców składek i znaczną redukcję kosztów obsługi systemu.

Źródło: senat.gov.pl


community-8071271_640.jpg

  • Rekordowa podwyżka kwoty wolnej od podatku, wzrost do 120 tys. zł progu podatkowego, podatkowe fair play i podatkowy restart gospodarki – to główne elementy podatkowej części Polskiego Ładu.
  • Polski Ład to więcej pieniędzy w portfelach Polaków – ok. 14 mld zł rocznie.
  • Trwają konsultacje pakietu rozwiązań, które polepszą jakość życia Polaków i sprawią, że system podatkowy będzie bardziej sprawiedliwy, a firmy będą mogły się szybciej rozwijać.
  • Ministerstwo Finansów przedłuża konsultacje społeczne do 30 sierpnia. To odpowiedź na sygnały płynące z rynku.