ludzie-zdj-1-10.jpg

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w listopadzie zmalał, kompensując niewielki wzrost odnotowany w październiku br. W zasadzie, od czerwca br. pozostaje on na zbliżonym poziomie, nie wykazując tendencji ani do wzrostu, ani do spadku.
Dzieje się to w warunkach wyraźnego spowolnienia gospodarki, wysokiej niepewności i rosnącej inflacji. Stabilizacji rynku pracy, a tym samym stabilizacji bezrobocia i jej stopy sprzyjają:
– struktura demograficzna naszego społeczeństwa,
– napływ uchodźców z Ukrainy, którzy okresowo mogą zasilić część pojawiających się wakatów, – wieloletnia zapaść w inwestycjach, która niweluje popyt na nowe kwalifikacje i umiejętności oraz – dotychczasowe negatywne doświadczenia pracodawców w pozyskiwaniu pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. 



40,5 tys. powołanych zarządców sukcesyjnych. To dotychczasowy bilans ustawy o zarządzie sukcesyjnym, która weszła w życie 4 lata temu – 25 listopada 2018 r.

Zarząd sukcesyjny jest bardzo dobrze oceniany przez przedsiębiorców i członków ich rodzin. Chciałbym, aby powoływanie zarządców sukcesyjnych było standardem i aby jak najwięcej firm miało zabezpieczoną ciągłość działalności na wypadek śmierci przedsiębiorcy

– wskazuje minister Waldemar Buda.

Wprowadzenie przepisów o zarządzie sukcesyjnym miało przyczynić się do tego, aby firma nie kończyła swojej działalności wraz ze śmiercią właściciela, tylko mogła dalej się rozwijać w rękach kolejnego pokolenia. Dzięki ustawie możliwe jest uratowanie setek tysięcy polskich jednoosobowych przedsiębiorstw. Z analizy danych zawartych w bazie CEIDG wynika, że 8,7% przedsiębiorców zarejestrowanych w CEIDG (ponad 227 tys.) ukończyło 65 lat.

Sukces rozwiązań

Mamy już 40,5 tys. powołanych zarządców sukcesyjnych, z tego 3,4 tys. prowadzi obecnie przedsiębiorstwa. W 2022 r. złożono 6,2 tys. wniosków o wpis zarządcy sukcesyjnego do bazy CEIDG.

Zarządcę za życia może powołać przedsiębiorca, a po jego śmierci spadkobiercy. Zdecydowaną większość zarządców powołują przedsiębiorcy. Dotychczas 2,8 tys. zarządców sukcesyjnych zostało powołanych przez spadkobierców.

Czym  jest zarząd sukcesyjny

Zarządca sukcesyjny tymczasowo prowadzi sprawy przedsiębiorstwa do czasu załatwienia formalności spadkowych i podjęcia przez następców prawnych decyzji co do dalszych losów firmy. Jednak nie dłużej niż przez 2 lata, a w wyjątkowych przypadkach 5 lat od śmierci przedsiębiorcy.

Zarządca sukcesyjny niejako „działa w zastępstwie zmarłego przedsiębiorcy”. Przysługują mu szerokie uprawnienia m.in.:

  • posługiwanie się NIP-em i firmą zmarłego przedsiębiorcy z dodatkowym oznaczeniem „w spadku”;
  • zarządzanie bieżącymi sprawami przedsiębiorstwa (zarządca samodzielnie dokonuje wszystkich czynności zwykłego zarządu, a czynności przekraczających zwykły zarząd – za zgodą spadkobierców; wyjątkowo jego uprawnienia może ograniczyć sąd opiekuńczy, jeżeli istniałaby groźba utraty przez małoletniego spadkobiercę majątku);
  • wykonywanie praw i obowiązków pracodawcy;
  • zawieranie i wykonywanie umów cywilnoprawnych dotyczących działalności przedsiębiorstwa;
  • wykonywanie decyzji administracyjnych związanych z przedsiębiorstwem, np. koncesji, zezwoleń;
  • korzystanie z firmowego konta przedsiębiorcy;
  • rozliczanie podatków na takich zasadach, jak robi to przedsiębiorca;
  • uczestniczenie w postępowaniach sądowych i administracyjnych.

Jak można ustanowić zarządcę sukcesyjnego?

Zarządcę może ustanowić każdy przedsiębiorca zarejestrowany w bazie CEIDG. Aby to zrobić, należy złożyć oświadczenie o powołaniu zarządcy i uzyskać – na piśmie – jego zgodę na pełnienie funkcji. Następnie konieczne jest złożenie wniosku o wpis zarządcy do CEIDG. Można zrobić to online, jak również w urzędzie gminy.

Zarządcę sukcesyjnego mogą też powołać spadkobiercy zmarłego przedsiębiorcy – w terminie dwóch miesięcy od jego zgonu. Potrzeba do tego jednak zgody spadkobierców, którzy posiadają 85% udziałów w spadku. Zarządcę powołuje się przed notariuszem. W takim przypadku to notariusz zgłasza zarządcę sukcesyjnego do CEIDG.

Kto może zostać zarządcą sukcesyjnym?

Aby zostać zarządcą sukcesyjnym, nie trzeba mieć szczególnych kwalifikacji i być np. przedsiębiorcą.

Może nim być:

  • Osoba fizyczna, która ma pełną zdolność do czynności prawnej i nie wydano wobec niej zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, a także jeden ze spadkobierców przedsiębiorcy.
  • Dotychczasowy prokurent, jeśli przedsiębiorca zastrzegł, że po jego śmierci stanie się zarządcą sukcesyjnym.

Ważne: Zarządcą sukcesyjnym nie może być natomiast osoba prawna (np. spółka). Funkcję zarządcy sukcesyjnego w jednym czasie może pełnić tylko jedna osoba.

Przedsiębiorca może wyznaczyć zarządcę „rezerwowego”. Może być to pomocne na wypadek, gdyby powołany w pierwszej kolejności zarządca sukcesyjny zrezygnował z funkcji lub nie mógł jej pełnić np. z powodu ograniczenia lub utraty zdolności do czynności prawnych, uprawomocnienia się orzeczenia o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej lub odwołania go przez przedsiębiorcę.

Zapewnienie stabilnego funkcjonowania przedsiębiorstw to priorytet rządu. Z myślą o polskich firmach rodzinnych tworzymy korzystne rozwiązania prawne dotyczące planowania i realizacji procesów sukcesyjnych. W ostatnich dniach rząd przyjął projekt ustawy o fundacji rodzinnej. Umożliwienie zakładania takich fundacji ma wspierać wielopokoleniową sukcesję w polskich firmach i pomagać w akumulacji polskiego kapitału

– informuje szef MRiT.

Źródło: MRiT


wykresy-zdjecia-5.jpg

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w listopadzie 2022 roku nie zmienił istotnie swej wartości w stosunku do poprzedniego miesiąca. Znajduje się on obecnie na poziomie o ponad 14 punktów niższym niż przed rokiem, zaś w stosunku do swego ostatniego lokalnego szczytu z lipca 2021 stracił ponad 16 punktów. Okresowe zatrzymanie spadku wskaźnika nie oznacza poprawy sytuacji. Wskazuje jedynie na procesy dostosowawcze, toczące się w gospodarce, a przede wszystkim na walkę przedsiębiorców o przetrwanie w warunkach dramatycznie rosnących kosztów funkcjonowania i kurczącego się popytu. 

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w tym miesiącu dwie poprawiły się w stosunku do sytuacji sprzed miesiąca, trzy składowe nie uległy większym zmianom, i trzy uległy pogorszeniu.

Po roku niemal nieprzerwanych spadków indeksów giełdowych na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, październik i listopad przyniosły niewielkie odbicie. W listopadzie realne wartości WIG wzrosły o niemal 13%. Na razie to bardzo niewielka pozytywna zmiana, a realne wyceny spółek notowanych na warszawskiej giełdzie są obecnie niższe niż w okresie „dołka kovidowego”. Poprawa nastrojów wśród inwestorów trwa na razie zbyt krótko, aby to ożywienie traktować jako zapowiedź końca bessy na giełdzie i końca spowolnienia w gospodarce.

Kolejna składowa WWK, która uległa w listopadzie poprawie dotyczy ocen stanu finansów firm sektora przetwórstwa przemysłowego, dokonywanej przez menadżerów tychże przedsiębiorstw. W dalszym ciągu przeważają oceny głęboko negatywne, informujące o pogarszaniu się stanu finansów w firmach, jednak przewaga tych negatywnych ocen nieznacznie zmalała w porównaniu do października 2022. Przyczyniły się do tego zapewne dwa czynniki: spadek cen surowców na światowych rynkach, co pozwoliło na nieco tańsze zakupy surowców niezbędnych do produkcji oraz działania przedsiębiorców, mające na celu redukcję wszelkich kosztów, na które firmy mają wpływ i da się je obniżyć. O ile, dane kwartalne GUS, dotyczące przychodów i kosztów w przedsiębiorstwach za pierwsze 3 kwartały tego roku pokazują pogorszenie relacji przychody-koszty, o tyle w badaniach koniunktury za listopad br. nastąpiła niewielka poprawa. Trudno obecnie ocenić, na ile działania oszczędnościowe przedsiębiorstw okażą się skuteczne po wprowadzeniu zapowiadanych od nowego roku podwyżek cen prądu, gazu i wzrostu minimalnego wynagrodzenia, przy jednoczesnym kurczeniu się popytu.

Na ożywienie popytu na razie trudno liczyć. Napływ nowych zamówień pozostaje na bardzo niskim poziomie, gdzie przewaga odsetka firm odczuwających ich spadek nad odsetkiem firm odnotowujących wzrost zamówień wynosi 23%. Na spadek popytu uskarżają się firmy zarówno produkujące na rynek krajowy, jak te zaopatrujące rynki zagraniczne. Potwierdzają to dane o sprzedaży detalicznej i wielkości produkcji, które w ujęciu realnym i po wyeliminowaniu czynników sezonowych spadają od maja br. Inflacja skutecznie redukuje popyt, który w ostatnich latach był głównym motorem wzrostu gospodarczego. 

Oceny ogólnej sytuacji gospodarczej nadal pozostają na bardzo niskim poziomie, daleko gorszym od nastrojów z okresu światowej recesji lat 2008-09. Głównym źródłem tych złych nastrojów jest niepewność, na którą wskazuje ponad 66% badanych przez GUS przedstawicieli kadry menadżerskiej. Na drugim miejscu wymieniane są koszty zatrudnienia, na co wskazuje 53% ankietowanych. Dopiero na trzeciej pozycji wymieniany jest niedostateczny popyt -39% badanych. 

Od blisko roku słabnie realna podaż pieniądza M3. Spada również zadłużenie gospodarstw domowych z tytułu kredytów. Konsumenci w warunkach rosnących stóp procentowych i dodatkowych zaostrzeń kryteriów przyznawania kredytów, nie są nimi zainteresowani. W szczególności dotyczy to kredytów hipotecznych. Ich zapaść z pewnością przełoży się na dekoniunkturę w branży budowlanej.

BIEC


biuro_29.jpg

Kwestie dotyczące temperatury w pomieszczeniach pracy reguluje Rozporządzenie Ministra Pracy I Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.

Zgodnie z § 30 rozporządzenia w pomieszczeniach pracy należy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy (metod pracy i wysiłku fizycznego niezbędnego do jej wykonania) nie niższą niż 14 stopni C (287 stopni K), chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają. W pomieszczeniach pracy, w których jest wykonywana lekka praca fizyczna i w pomieszczeniach biurowych temperatura nie może być niższa niż 18 stopni C (291 stopni K).

Przytoczony przepis jednoznacznie wskazuje minimalne wartości temperatur jakie należy zapewnić w pomieszczeniach pracy. Jednocześnie przepisy nie wprowadzają możliwości odstępstw od tych wymagań, chyba że ma to uzasadnienie ze względów technologicznych. Tym samym odstępstwa nie mogą być usprawiedliwione sytuacją ekonomiczną. To pracodawca ponosi ewentualną odpowiedzialność w przypadku niezapewnienia odpowiedniej temperatury w pomieszczeniu pracy. Jeżeli jednak to pracownik nie stosuje się do polecenia pracodawcy, w pierwszej kolejności to pracodawca powinien podjąć odpowiednie działania.

Przepisy Kodeksu pracy dają pracodawcy narzędzia, za pomocą których może nałożyć na pracownika sankcję za nieprzestrzeganie norm dotyczących bhp. W myśl art. 108§1 K.p. za nieprzestrzeganie przez pracownika przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, pracodawca może stosować karę upomnienia, karę nagany, a nawet karę pieniężną.

W mroźne dni temperatura w pomieszczeniach biurowych nie może być niższa niż 18 stopni C. Jeżeli tak nie jest, trzeba w pierwszej kolejności powiadomić o tym pracodawcę. Za łamanie przepisów bhp pracodawcy grozi kara grzywny. Jej maksymalna wysokość to 30 tys.

opr. Daria Wojtczak OIP Poznań

Źródło: pip.gov.pl


laptop-09-10.jpg

Wskaźnik Dobrobytu odzwierciedlający ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa w listopadzie 2022 r. spadł o blisko 1 punkt w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Od początku roku wskaźnik charakteryzuje się wyraźną tendencją spadkową a jego skumulowany od początku roku spadek wyniósł ponad 7 punktów. 


energia.jpg

Zapraszamy do udziału w prekonsultacjach rządowego programu pomocy przedsiębiorcom energochłonnym, którzy w tym roku ponoszą wysokie koszty związane ze wzrostem cen energii. MRiT wypłaci firmom energochłonnym pomoc publiczną z tytułu wzrostu cen prądu i gazu powyżej 150% zeszłorocznej średniej ceny. To druga runda rządowego wsparcia dla firm energochłonnych. W budżecie programu jest ok. 5 mld zł.

Dziś ogłaszamy start prekonsultacji kolejnego programu rządowego wsparcia dla firm energochłonnych. Na propozycje zmian czekamy do 25 listopadaRównolegle program wysłaliśmy do prenotyfikacji przez Komisję Europejską, tak by potwierdzić jego zgodność z unijnym prawem pomocy publicznej i by móc później szybko przygotować ostateczną wersję programu i zacząć możliwie jak najszybciej wypłacać pieniądze

– wskazuje minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Program na rok 2022 „Pomoc dla sektorów energochłonnych związana z nagłymi wzrostami cen gazu ziemnego i energii elektrycznej” został przygotowany na podstawie ustawy z 29 września 2022 r. o zasadach realizacji programów wsparcia przedsiębiorców w związku z sytuacją na rynku energii w latach 2022-2024 (Dz.U. poz. 2088). Musi odpowiadać unijnym wymogom i uwzględniać unijne Wytyczne „Tymczasowe kryzysowe ramy środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki po agresji Rosji wobec Ukrainy”, przedstawione przez Komisję Europejską 28 października br.  

Kto skorzysta

Zakłada się, że do uzyskania pomocy uprawnieni będą przedsiębiorcy, którzy:

  • Prowadzą działalność energochłonną, tj. ponieśli koszty zakupu energii elektrycznej lub gazu na poziomie co najmniej 3% wartość sprzedanej w 2021 r. albo co najmniej 6% w pierwszym półroczu 2022 r.
  • Prowadzą swoją główną działalność w sektorach sklasyfikowanych przez Komisję Europejską jako szczególnie narażonych na skutki obecnego kryzysu. Oznacza to, że co najmniej 50% przychodu takiej firmy w latach 2021-2022 pochodzi z działalności w jednym lub w wielu wymienionych sektorach.

To m.in. takie sektory jak produkcja wyrobów hutniczych, ceramicznych kafli i płytek, nawozów i związków azotowych, szkła płaskiego i gospodarczego.

Wysokość pomocy

W programie zaprezentowano też planowany sposób obliczania wysokości pomocy dla uprawnionych przedsiębiorców. Będzie obliczana na podstawie cen energii elektrycznej i gazu ziemnego, płaconych przez danego przedsiębiorcę w poszczególnych miesiącach 2022 r.

Pomoc może wynieść do 50% kosztów kwalifikowanych, rozumianych jako koszty wzrostu cen powyżej poziomu 150% średniej ceny płaconej przez danego przedsiębiorcę w 2021 r. Przedsiębiorstwa z jednej grupy kapitałowej mogą uzyskać w sumie maksymalnie 4 mln euro pomocy.

O zwiększoną kwotę pomocy (80% kosztów kwalifikowanych do 50 mln euro na grupę kapitałową) będą mogli ubiegać się przedsiębiorcy, którzy zanotowali spadek wskaźnika EBITDA (wynik finansowy przed odsetkami, opodatkowaniem, deprecjacją i amortyzacją, z wyłączeniem jednorazowych strat z tytułu utraty wartości) o co najmniej 40 % pomiędzy rokiem 2022 a 2021

Operatorem Programu będzie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Budżet programu na koszty poniesione w 2022 r. wynosi ok. 5 mld zł.

Zaprezentowane założenia programu mogą ulec zmianie w wyniku ewentualnych zastrzeżeń zgłoszonych przez organy KE w ramach procedury notyfikacji.

MRiT


dokumenty-09-2.jpg

Zachęcamy MŚP do udziału w ankiecie o zamówieniach publicznych. Badanie ma pomoc w poznaniu oczekiwań MŚP, aby ułatwić im udział w przetargach. Na opinie przedsiębiorców czekamy do 16 grudnia. 

Badanie ma związek z uchwaloną przez rząd w styczniu tego roku Polityką Zakupową Państwa, czyli nowym podejściem do zamówień publicznych.

Łatwiejszy dostęp do zamówień publicznych dla wykonawców z sektora MŚP, wzrost konkurencyjności na rynku zamówień i popytu na usługi, dostawy czy roboty budowlane oferowane przez polskich przedsiębiorców to niektóre z korzyści, które ma przynieść nowa Polityka Zakupowa Państwa.

Zamówienia publiczne to ważny obszar gospodarki. Ich znaczenie jeszcze rośnie w okresach zakłóceń gospodarczych, co mogliśmy zaobserwować w czasie pandemii COVID-19. Utrzymanie stabilizacji na rynku zamówień publicznych oznacza dla wielu przedsiębiorców możliwość zachowania ciągłości prowadzenia działalności gospodarczej i płynności finansowej

– mówi minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią ponad 99% wszystkich polskich firm, dlatego zamówienia publiczne mają być przyjazne dla firm z tego sektora.

Dążymy do tego, aby zwiększyć liczbę MŚP zaangażowanych w rynek zamówień publicznych. Chcemy, aby coraz więcej z nich widziało dla siebie miejsce na tym rynku, co będzie sprzyjało wzmocnieniu i rozszerzaniu zakresu ich działalności

– zaznaczył minister Buda.

Polityka Zakupowa Państwa wprowadziła dla zamawiających z administracji rządowej, obowiązek uwzględnienia potrzeb i możliwości MŚP w prowadzonych zakupach m.in. poprzez szersze stosowanie umów ramowych, zaliczek i płatności częściowych, dłuższych terminów na przygotowanie oferty, pozacenowych kryteriów oceny ofert czy dzielenia zamówienia na mniejsze części.

Celem Polityki jest również zwiększenie liczby zamówień zrównoważonych, a więc uwzględniających aspekty społeczne, środowiskowe oraz innowacyjne. Zamówienia te wpisują się w model zrównoważonego rozwoju. Polska poczyniła w ostatnich latach znaczne postępy w tym zakresie, lecz konieczne są dalsze działania wspierające realizację zakładanych celów. Powołany zostanie Zespół ds. zielonych zamówień, którego zadaniem będzie koordynacja działań związanych z udzielaniem tego typu zamówień

– dodaje wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii podjęło już działania związane z wdrażaniem Polityki. Toczą się m.in. prace nad projektem ustawy w sprawie certyfikacji wykonawców.

MRiT


rurociag-energia-3.jpg

Łagodzimy wysokie ceny energii dla przedsiębiorstw energochłonnych i chronimy miejsca pracy. W listopadzie rozpocznie się wypłata środków za ubiegły rok. To pierwsza runda rządowego wsparcia dla firm energochłonnych.


biuro_O6V1HE0.jpg

Aż 79,6% firm działających w Polsce było aktywnych innowacyjnie w 2021 roku  wynika z IV edycji badania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości „Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw”. To ponad dwa razy więcej, niż jeszcze w poprzedniej edycji badania. Jak niemal jednomyślnie przyznają ankietowani przedsiębiorcy, działalność w kierunku wdrażania nowych lub ulepszonych rozwiązań to klucz do ogólnego rozwoju firmy.

Znane są już wyniki IV edycji cyklicznego badania „Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw” realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wśród mikro-, małych, średnich i dużych firm. Jego celem jest diagnoza stanu innowacyjności polskich przedsiębiorstw i czynników, które ją kształtują. Wnioski są jednoznaczne – od poprzedniej edycji badania z 2020 roku polski biznes wyraźnie przekonał się do podejmowania działalności innowacyjnej.

Polskie firmy w kierunku innowacji

Aż 79,6% firm działających w Polsce wprowadziło lub próbowało wdrożyć w 2021 r. przynajmniej jedną innowację. To ponaddwukrotny wzrost względem poprzedniej edycji badania, gdzie odsetek ten wyniósł 34,7%. W II odsłonie badania firm aktywnych innowacyjnie było 35,8%, zaś w I – 32,3%. Skutecznie innowacje wdrożyło 75,1% z firm poddanych badaniu, przy czym w minionych edycjach badania było to kolejno (idąc wstecz): 30,1%, 32,4% i 30,1%. Jedynie 5,6% firm można określić jako nieskutecznych innowatorów, czyli takich, którzy przerwali, zaniechali lub nie ukończyli realizowanego projektu innowacyjnego. Co warte odnotowania, im większe i bardziej zaawansowane projekty były realizowane przez firmy, tym wyższy był odsetek niepowodzeń.

Raport wykazuje wyraźną zależność między wielkością firmy a podejmowaną aktywnością innowacyjną. Większe firmy częściej dążą do wprowadzania korzystnych zmian i cześciej są w tym zakresie skuteczne. Jednocześnie duże przedsiębiorstwa przodują we wdrażaniu nowych rozwiązań produktowych, przy czym mikroprzedsiębiorstwa – we wdrażaniu innowacyjnych procesów biznesowych.

W 2021 r. polskie firmy koncentrowały się na innowacjach w zakresie procesów biznesowych (67,1%). Innowacje produktowe w zakresie wyrobów lub usług wprowadzało zaś 29,8% przedsiębiorstw.

Powody do innowacji

Wśród motywacji do podejmowanych działań innowacyjnych wśród polskich przedsiębiorców dominuje postawa reaktywna. Firmy decydują się na innowacyjne rozwiązania, chcąc reagować na zmieniające się potrzeby klientów, nadążać za konkurencją oraz nowymi trendami na rynku. Źródłem innowacji jest często także zewnętrzne otoczenie przedsiębiorstwa. Osobami decyzyjnymi, w zakresie podejmowanej aktywności innowacyjnej w firmach, są te obejmujące pozycje zarządcze, natomiast w większych firmach dodatkowo inicjatywa wypływa ze strony zespołów organizacyjnych, kreatywnych czy B+R.

90,8% przedsiębiorstw podejmujących działania innowacyjne w 2021 r. przyznało, że przyczyniły się one do ogólnego rozwoju firmy. Innymi benefitami z dążenia do innowacji były: podniesienie jakości usług i wyrobów (83,6%) oraz zwiększenie wydajności pracy (83,4%).

Czynniki sprzyjające i bariery dla innowacji

Wśród najczęściej wskazywanych przez firmy trudności dla podejmowania działań innowacyjnych były bariery administracyjne (77,9%). Oczywistym czynnikiem mającym wpływ na podjęcie działalności innowacyjnej jest także kwestia finansowa (72,2% wskazań). W 2021 r. łącznie ponad jedna trzecia przedsiębiorstw innowacyjnych przeznaczyła na ten cel nie więcej niż 50 tys. zł, a w przypadku co dziesiątej firmy innowacyjnej nakłady były nie większe niż 10 tys. zł. Głównym źródłem finansowania działalności innowacyjnej firm w 2021 r. były środki własne, niemniej przedsiębiorcy często decydowali się też na pozyskiwanie zewnętrznych źródeł finansowania. Najczęściej decydowano się na dotacje z funduszy unijnych (45,9%).

Firmy wskazywały też na bariery takie jak: trudności w pozyskaniu wykwalifikowanych pracowników (60,1% wskazań), brak czasu na myślenie o innowacjach (56,2%), skomplikowane i nieprzystosowane do specyfiki działalności innowacyjnej przepisy prawa / nieznajomość przepisów po stronie firmy (52,9%) oraz niewystarczający dostęp do wiedzy na temat najnowszych rozwiązań / najnowszych trendów (51,9%).

Innym aspektem mającym wpływ na działalność innowacyjną jest szeroko rozumiane otoczenie zewnętrzne podmiotów. Wsparciem dla wdrażania innowacji są współpracujące z przedsiębiorstwami jednostki sektora publicznego (wskazane przez 26,1% firm innowacyjnych i 30,7% firm nieskutecznie realizujących projekt innowacyjny) klienci, dostawcy i konkurenci firm (odpowiednio 25,6% i 17,7%) oraz sektor nauki obejmujący szkoły wyższe, instytuty badawcze, w tym PAN (odpowiednio 4,2% oraz 4,9%). Przy współpracy w obszarze działalności innowacyjnej z innymi podmiotami gospodarczymi, ponad trzy czwarte przedsiębiorstw podejmujących taką współpracę wskazało na obszar wspólnych prac koncepcyjnych, burzy mózgów czy też wymiany pomysłów (76,7%).

Wskaźnik Dojrzałości Innowacyjnej

Wskaźnik Dojrzałości Innowacyjnej (WDI) to syntetyczna miara ilustrująca poziom innowacyjności polskich firm. Średnia wartość wskaźnika w IV edycji badania wyniosła 32,10 na 100 punktów (w III edycji było to 19,02 pkt.). Zarówno ogólna wartość WDI, jak i wartość składających się na WDI wskaźników cząstkowych (infrastruktura i zarządzanie, kapitał relacyjny, zwrot z innowacji, otoczenie innowacji) wzrosła w porównaniu do wcześniejszych edycji, co pozwala stwierdzić, że dojrzałość innowacyjna polskich przedsiębiorstw wzrosła.

Tegoroczna edycja badania „Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw” zaowocowała obszernym i szczegółowym opracowaniem, prezentującym przekrojową kondycję polskich firm. Wyniki badań dowodzą, że polski biznes rozwija się dzięki innowacjom. Dzisiaj już niemal 4 na 5 firm można uznać za takie, które podejmują działalność w tym kierunku. Proaktywna postawa polskich przedsiębiorców, gotowość na zmiany i dążenie do biznesu skrojonego na miarę obecnych i przyszłych potrzeb jego klientów, choćby i motywowana celem niepozostawania w tyle względem konkurencji, skutkują tym, że coraz bardziej doceniana jest potrzeba rozwoju i nowych rozwiązań. 9 na 10 przedsiębiorców przyznaje, że działania proinnowacyjne w jakimkolwiek obszarze doprowadziły do ogólnego rozwoju biznesu. A skoro świadomość tej zależności jest tak wysoka, to pozostaje nam liczyć, że apetyt na innowacje będzie stale wzrastał, z korzyścią zarówno dla przedsiębiorców, jak i konsumentów oraz całej gospodarki.

O badaniu

„Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw” to cykliczne badanie realizowane w latach 2017-2023 przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, którego celem jest diagnoza stanu innowacyjności polskich przedsiębiorstw i czynników ją kształtujących.

Badanie dostarcza danych pozwalających rozpoznać: skalę działalności innowacyjnej polskich przedsiębiorstw, rodzaje i źródła działalności innowacyjnej, współpracę z innymi podmiotami w procesie innowacyjnym, jak również zagadnienie ochrony prawnej innowacyjnych rozwiązań, innowacyjności w kontekście umiędzynarodowienia, korzyści płynących z działalności innowacyjnej oraz uwarunkowań rozwoju działalności innowacyjnej.

Badanie realizowane jest za pomocą technik ilościowych (CATI) oraz jakościowych (IDI i FGI) w grupie mikro- (bez samozatrudnionych), małych, średnich i dużych przedsiębiorstw.

Badanie ilościowe w IV edycji monitoringu zostało zrealizowane w okresie 11 lutego – 7 kwietnia 2022 roku na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej wynoszącej 1787 firm.

Badanie jest elementem działań związanych z prowadzeniem monitoringu Narodowego Systemu Innowacji (NSI) w ramach projektu pozakonkursowego Centrum analiz i pilotaży nowych instrumentów – inno_LAB (poddziałanie 2.4.1 POIR), realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju 
Przedsiębiorczości i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

źródło: parp.gov.pl


paragraf-2-1-1.jpg

  • Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy doprecyzowujący przepisy dotyczące podatku akcyzowego.
  • Nowe rozwiązania mają ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie działalności gospodarczej upraszczając m.in. obowiązki administracyjne.
  • Projekt przewiduje również uproszczenia dla podmiotów produkujących energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii.

Dokumentacja i ewidencja

Przyjęta przez rząd zmiana przepisów wydłuża możliwość prowadzenia ewidencji i innej dokumentacji dotyczącej wyrobów akcyzowych w postaci papierowej do 31 stycznia 2024 r. To dodatkowy czas na przygotowanie się do prowadzenia ewidencji w postaci elektronicznej.

Uproszczenie dla produkcji energii elektrycznej

Projekt zakłada również uproszczenia dla podmiotów produkujących energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii (OZE). Ograniczone zostać mają obowiązki administracyjne dla podmiotów, które zużywają energię elektryczną objętą zwolnieniem od akcyzy, wyprodukowaną w generatorach o łącznej mocy nieprzekraczającej 1 MW. Rozwiązanie to będzie dotyczyć także jednostek samorządu terytorialnego.

Certyfikaty

Zniesiony zostanie obowiązek wydawania certyfikatów małego producenta napojów alkoholowych. Dotyczy to podmiotów, które korzystają z obniżonej stawki akcyzy w przypadku produkcji krajowej napojów alkoholowych.

Akcyza dla samochodów hybrydowych

Do końca 2029 r. wydłużone zostanie zwolnienie od akcyzy dla hybrydowych samochodów osobowych typu plug-in, o pojemności silnika spalinowego nie większej niż 2000 cm³. Dotychczas zwolnienie to obowiązywało do końca 2022 r.

Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2023 r.

MF