card-158195_640.png

Zgodnie z obecnymi przepisami wydanie mLegitymacji, czyli elektronicznej wersji tradycyjnej legitymacji szkolnej wyświetlanej na ekranie telefonu, jest fakultatywne. Taka wersja dokumentu to jedynie ułatwienie dla uczniów, którzy i tak posiadają papierową wersję legitymacji. Jaką podstawę prawną powinna w klauzuli informacyjnej dotyczącej usługi mLegitymacja wskazać szkoła? Czy jest nią zgoda, czy może obowiązek prawny? Kwestię tę wyjaśnia UODO.

Szkoła wykonuje obowiązek lub działa w interesie publicznym

W przypadku podmiotów publicznych oraz podmiotów, których działalność uregulowana została przepisami prawa, co do zasady, podstawę prawną przetwarzania (w tym udostępniania i pozyskiwania) danych osobowych powinno stanowić wykonanie obowiązku prawnego ciążącego na …


recycle-33605_640.png

Organ prowadzący zwrócił się do szkoły o informacje dotyczące liczby uczniów oraz ich rodziców (opiekunów prawnych) zamieszkałych pod danym adresem, argumentując, że dane te są potrzebne w celu weryfikacji liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość i ustalenia wysokości opłat za odbiór odpadów komunalnych. Informacje miałyby obejmować nazwę ulicy, numer budynku i mieszkania. Jak w takiej sytuacji powinna postąpić szkoła?

Urząd Ochrony Danych Osobowych wyjaśnia, że w tego typu sprawach należy kierować się …


archive-1850170_640.jpg

W każdej jednostce oświatowej powstaje znaczna ilość dokumentacji, w tym zawierającej dane osobowe. W szczególności dane takie zawiera oczywiście dokumentacja kadrowa, ale podkreślić należy, że również dokumentacja przebiegu nauczania takie dane osobowe zawiera. Przykładowo, zgodnie z …


police-4261182_640.jpg

Ochrona danych osobowych to bardzo ważny obszar działalności szkół i placówek, który wciąż wzbudza wśród rodziców i pracowników oświaty wiele wątpliwości. Najczęstsze pytania dotyczą podstaw prawnych, celów i zakresu przetwarzania danych osobowych. Przygotowany przez Urząd Ochrony Danych Osobowych miniporadnik ma pomóc we właściwym zrozumieniu tych zagadnień, a co za tym idzie – podejmowaniu odpowiednich decyzji w praktyce.


uodo-3.jpg

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wystąpił do resortu edukacji z postulatem kompleksowego uregulowania kwestii związanych z prowadzeniem dokumentacji przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne. UODO dostrzegł, że obecne regulacje dotyczące działalności poradni nie są dostosowane do przepisów RODO.

Udzielając pomocy psychologiczno-pedagogicznej, poradnie przetwarzają dane osobowe zarówno uczniów i ich rodziców, jak i nauczycieli i psychologów. Ich dokumentacja zawiera dane …


szczepionka-koronawirus.jpg

Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich do premiera.

  • Rozporządzenie rządu przewiduje limity udziału w różnych imprezach i miejscach – do których nie wlicza się osób zaszczepionych;
  • Za niestosowanie się do tych ograniczeń organizatorom grożą kary. Z braku uprawnień do weryfikacji faktu zaszczepienia nie są oni jednak w stanie monitorować dopuszczalnych limitów  ;
  • Szczepienie nie jest jedyną formą zmniejszenia ryzyka rozprzestrzeniania COVID-19 – równoległym rozwiązaniem może być test;
  • Odmowy wpuszczania osób niezaszczepionych  do restauracji czy kina nie są niezgodne z Konstytucją, ale muszą być zapisane w  ustawie – zgodnie z konstytucyjnymi standardami ochrony praw i wolności.

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wystąpił do premiera Mateusza Morawieckiego o podjęcie działań w celu minimalizacji ograniczeń praw i wolności osób niezaszczepionych, niemających aktualnego testu oraz tych, które nie przeszły koronawirusa.

Obywatele są zaniepokojeni

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają liczne skargi obywateli zaniepokojonych niepewnością prawną co do dopuszczalności przetwarzania informacji o zaszczepieniu (tzw. paszport covidowy) w celu pełnego udziału w życiu społecznym.

W pandemii, która jest czasem ogólnej niepewności, państwo nie powinno przerzucać radzenia sobie z wyzwaniami i ryzykiem wprowadzania nowych rozwiązań na podmioty prywatne, w tym na przedsiębiorców, instytucje kultury czy organizatorów zgromadzeń publicznych bądź imprez masowych.

Niepewność związana z brakiem państwowych regulacji prawnej w tym zakresie wpływa negatywnie na funkcjonowanie szkół, uczelni wyższych czy placówek ochrony zdrowia. Wybrane rozwiązania prowadzą do niedopuszczalnej prywatyzacji zadań publicznych. Aby temu zapobiec, należy podjąć odpowiednie działania legislacyjne.

Jakie są standardy konstytucyjne?

Konstytucyjna regulacja ochrony prywatności informacyjnej wprowadza obowiązek regulacji przez państwo zasad przetwarzania danych o jednostkach.  Art. 47 Konstytucji RP zawiera ogólne gwarancje ochrony prywatności, a jej art. 51 odnosi się bezpośrednio do aspektów ochrony prywatności związanych z przetwarzaniem informacji o jednostce. Wymogi dopuszczalnych ograniczeń w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw określa art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Obecne różnicowanie sytuacji osób niezaszczepionych i zaszczepionych dokonuje się na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dn. 06.05.2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii – wprowadza ono limity osób przy prowadzeniu określonych rodzajów działalności. Zgodnie z przyjętą w rozporządzeniu konstrukcją, do limitu osób nie wlicza się osób zaszczepionych.

Jednocześnie jednak prawodawca nie stworzył tu mechanizmów weryfikacji faktu zaszczepienia. Podmiotom zobowiązanym przepisami o limitach osób grożą kary administracyjne w razie niestosowania się do nich. Nie są zaś w stanie efektywnie monitorować liczby osób, których dotyczy limit – z braku uprawnień do kontroli statusu szczepienia osób przebywających w lokalu.

Według Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przepisy rozporządzenia z dn. 06.05.2021 r. nie uprawniają podmiotów zobowiązanych do przestrzegania limitu osób do żądania od nich informacji o zaszczepieniu przeciwko COVID-19. Ewentualne okazywanie dowodów zaszczepienia może się odbywać z inicjatywy osoby zainteresowanej skorzystaniem z danej usługi.

Jednocześnie Prezes UODO zaznaczył, że informacje o zaszczepieniu są objęte szczególną ochroną na podstawie art. 9 RODO. A dane dotyczące zdrowia były uważane w polskim systemie prawnym za szczególnie wrażliwe już przed wejściem w życie RODO.

Istotną wskazówką co do standardów w dziedzinie szczepień są wypowiedzi Europejskiego Trybunału Praw Człowieka interpretującego art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w wyroku Wielkiej Izby ETPC z dn. 08.04.2021 r. (Vavřička i inni), który dotyczył obowiązkowych szczepień dzieci. ETPC wskazał, że obowiązek szczepień wiąże się z wykonaniem przymusowego zabiegu medycznego, który stanowi naruszenie integralności cielesnej, chronionej w ramach gwarancji poszanowania życia prywatnego (art. 8 EKPC).

ETPC stwierdził jednak, że nakaz jest dopuszczalny, ponieważ został odpowiednio wprowadzony prawem krajowym oraz służy legitymowanym celom, które dopuszczają ingerencję w prawo do prywatności. A kwestionowany obowiązek ma na celu ochronę zdrowia i ochronę praw i wolności osób (art. 8 ust. 2 EKPC) poprzez zapobieganie chorobom, które niosą duże zagrożenie dla zdrowia. Obowiązkowe szczepienia służą bowiem zarówno ochronie osoby zaszczepionej, jak i tym, które nie mogą się zaszczepić i polegają na ochronie, jaką niesie odporność populacyjna, osiągana przez wysoki poziom wyszczepienia społeczeństwa.

Co jest ważne przy tworzeniu nowych przepisów

W ocenie RPO podjęcie przez państwo odpowiedniego wysiłku legislacyjnego w tym zakresie jest istotne z kilku perspektyw.

  • Po pierwsze: otwarta debata dotycząca ograniczeń praw osób zaszczepionych oraz niezaszczepionych w związku z pandemią może przyczynić się do budowania zaufania wobec działań państwa. Wyzwania pandemii spowodowały konieczne ingerencje w prawa jednostki. W tej trudnej sytuacji kompleksowa strategia oraz wyjaśnienie obywatelom przyczyn ograniczenia praw jednostki powinny przyczynić się do większej akceptacji niezbędnych rozwiązań.
  • Po drugie: właściwą formą regulacji powinna być ustawa. Rzecznik wielokrotnie zwracał uwagę na konstytucyjny obowiązek wprowadzania ograniczeń praw i wolności w ustawie, co wynika jednoznacznie z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Proces ustawodawczy gwarantuje publiczną debatę nad projektami, sprzyja jawności i pozwala zainteresowanym podmiotom wyrazić stanowisko środkami dostępnymi dla społeczeństwa obywatelskiego.
  • Po trzecie: część krajów europejskich wprowadziła już różne rozwiązania prewencyjne, mające chronić obywateli przed pandemią, które mogą stanowić pewną wskazówkę. Inicjując proces legislacyjny dotyczący dopuszczalnych ograniczeń praw i wolności, należy rozważyć wyłączenie spod nich zarówno osób zaszczepionych, jak i tych które uzyskały negatywny wynik testu na COVID-19, a także osób które mają aktualny pozytywny wynik testu lub dowód przebycia choroby. Oczywiście takie wyłączenie musi poprzedzić analiza ryzyka oparta o najnowsze badania naukowe dotyczące rozprzestrzeniania się poszczególnych wariantów SARS-CoV-2.
  • Po czwarte: ograniczenia powinny być wprowadzane w celu ochrony wskazanych konstytucyjnie wartości. Zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji jest to: bezpieczeństwo, porządek publiczny, ochrona środowiska, zdrowia i moralności publicznej oraz wolności i praw innych osób. W tym przypadku będzie to zdrowie publiczne oraz prawa i wolności innych osób. Przyjęte rozwiązania muszą też spełniać konstytucyjny test proporcjonalności.
  • Po piąte: w przepisach powinny być uwzględnione prawa osób, które nie mogą się zaszczepić ze względów medycznych. W praktyce problem ten może się łączyć dodatkowo z zakazaną dyskryminacją ze względu na wiek. Wraz z nim bowiem rośnie prawdopodobieństwo występowania takich względów medycznych. Istotne jest, aby osoby nie mogące się zaszczepić z powodów medycznych nie były dyskryminowane w dostępie do życia społecznego ze względu na stan zdrowia. Przykładowym rozwiązaniem, jakie może ograniczyć ryzyko dyskryminacji, jest refundacja kosztów testów na COVID-19.
  • Po szóste: opierając się na wnoszonych skargach, RPO zdiagnozował niektóre istotne obszary wymagające interwencji ustawodawcy. Jedną z ostatnich interwencji Rzecznika spowodowało uzależnianie od zaszczepienia się przez niektóre uczelnie możliwości  nauki lub zakwaterowania w akademikach, co stanowi poważne ograniczenie praw jednostek. Problem dotyczy też podmiotów zewnętrznych (gdzie są realizowane praktyki i zajęcia kliniczne), które wymagają od studentów zaszczepienia się przeciw COVID-19.

Dlatego RPO wystąpił do MEiN o podjęcie inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zapewnienie uczelniom podstawy prawnej dla działań prewencyjnych  w czasie pandemii. Resort  odpowiedział, że aktualnie uczelnie nie mają podstaw weryfikacji, czy studenci i osoby zamieszkujące domy studenckie są zaszczepieni. Nie  ma też możliwości ograniczeń udziału w zajęciach dla członków społeczności akademickiej, którzy nie zaszczepili się w wyniku własnej decyzji.

Pracodawca sprawdzi szczepienie pracownika

Zmiany zostały już zakomunikowane w prawie pracy. Zgodnie z doniesieniami prasowymi przygotowywany przez Ministra Zdrowia projekt daje pracodawcom narzędzie do sprawdzania zaszczepienia pracownika i ewentualnego przesunięcia go bądź na inne stanowisko pracy w przypadku niezaszczepienia, bądź też skierowania na urlop bezpłatny. Aby potwierdzić zaszczepienie, pracownik będzie musiał okazać pracodawcy certyfikat kowidowy.

Projekt ma także umożliwiać kierownikowi podmiotu leczniczego wprowadzenie obowiązku szczepienia na terenie zakładu. RPO czeka na publikację projektu ustawy  w celu oceny proporcjonalności wprowadzonych rozwiązań, które ingerują w autonomię informacyjną jednostki.

Zaniepokojeni są m.in. rodzice uczniów i uczennic, których dostęp do edukacji stacjonarnej miałby zależeć od przyjęcia szczepionki. W nowym roku szkolnym pojawił się przykład szkoły, w której po wykryciu zakażenia koronawirusem dyrektor zorganizował nauczanie zdalne dla osób, które nie były zaszczepione. Pozostała część klasy uczyła się stacjonarnie. Choć takie rozwiązanie może w przyszłości być uzasadnione, to w obecnym stanie prawnym brakuje podstaw do tak daleko idącego zróżnicowania sytuacji uczniów. Protesty rodziców budziły także zaproszenia na wydarzenia szkolne jedynie dla osób zaszczepionych.

Rada Ministrów określiła limity osób mogących uczestniczyć w różnych wydarzeniach. Do liczby osób mogących uczestniczyć w imprezie i spotkaniu do 25 osób (w lokalu lub budynku), a także w imprezie i spotkaniu do 150 osób (na otwartym powietrzu albo w lokalu lub w wydzielonej strefie gastronomicznej sali) nie wlicza się m.in. osób zaszczepionych. Podobnie w przypadku organizacji wydarzeń muzycznych limit osób niezaszczepionych wynosi maksymalnie 250. Pozostałe muszą okazać zaświadczenie o pełnym szczepieniu.

Limity – nie do sprawdzenia

Do Rzecznika stale wpływają skargi dotyczące organizacji imprez masowych wyłącznie dla osób zaszczepionych. Wydarzenia te najczęściej mają charakter prywatny (organizowane przez osoby fizyczne lub prawne). Przedsiębiorcy organizujący np. koncerty ograniczają wstęp na wydarzenie jedynie dla osób zaszczepionych w związku z łatwością takiego rozwiązania.

W praktyce oznacza to jednak, że osoby, które nie mogą poddać się szczepieniu, mają znacząco ograniczony dostęp do wydarzeń kulturalnych. A ustawodawca nie przyznał tym podmiotom prawa żądania danych o szczepieniach.

Zdaniem Rzecznika organizacja wydarzeń przez podmioty publiczne (jak np. koncerty organizowane przez urzędy miast) jedynie dla osób zaszczepionych może stanowić nieproporcjonalne naruszenie prawa do dóbr kultury wynikającego z art. 73 Konstytucji.

Szczepienie nie jest jedyną formą zaświadczenia gwarantującego zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania koronawirusa – równoległym rozwiązaniem mógłby być odpowiedni test. Rozwiązania ograniczające prawa osób niezaszczepionych jak np. dopuszczające odmowę wpuszczenia ich do restauracji czy kina, nie są niezgodne z Konstytucją, ale muszą być wprowadzane zgodnie z konstytucyjnymi standardami ochrony praw i wolności, a zatem na poziomie ustawowym.

Takie same wątpliwości musi budzić ograniczenie wolności zgromadzeń – aby zobowiązać organizatorów do sprawdzania, czy każdy uczestnik wydarzenia powyżej 150. osoby ma zaświadczenie o zaszczepieniu. Rozwiązanie takie znacząco ingeruje w jedną z najważniejszych wolności politycznych. W praktyce bowiem uczestnicy zgromadzenia publicznego zmieniają się płynnie i docierają do miejsca zgromadzenia w trakcie jego trwania. Konieczność okazania zaświadczenia uniemożliwia bowiem udział w nim w sposób anonimowy. Nierozwiązanym problemem pozostaje również kwestia badania uczestników zgromadzeń spontanicznych, które nie zawsze mają ustanowionego organizatora.

RPO prosi zatem premiera o podjęcie przez Radę Ministrów inicjatywy ustawodawczej, zmierzającej do minimalizacji wprowadzanych prawem ograniczeń praw i wolności osób niezaszczepionych, nieposiadających aktualnego testu oraz które nie przeszłych COVID-19. Biuro RPO jest gotowe służyć wiedzą ekspercką w trakcie ewentualnych konsultacji.

Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich

oprac. \m/ \mos/



Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok z dn. 07.08.2020 r., (sygn. akt: II SA/Wa 809/20) i uznał, że przetwarzanie danych biometrycznych uczniów przez szkołę podstawową w Gdańsku, które miało miejsce podczas wydawania posiłków, nie stanowi naruszenia prawa. W konsekwencji uchylił decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych nakładającą na szkołę karę pieniężną w wysokości 20 tys. zł. W odpowiedzi UODO wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Spór dotyczy wprowadzenia przez gdańską podstawówkę systemu identyfikacji biometrycznej przy wejściu do stołówki szkolnej, który pozwala dokonać weryfikacji, czy dzieci uiściły opłatę za posiłek. Szkoła przetwarzała dane biometryczne w postaci odcisków palców uczniów na podstawie pisemnej zgody rodziców lub opiekunów prawnych.

Jednak zdaniem UODO przepisy prawa powszechnie obowiązującego w Polsce nie zezwalają szkole na przetwarzanie danych biometrycznych. Udzielona przez rodziców zgoda nie może być uznana za dobrowolną, ponieważ jej brak wywoływał negatywne skutki – dzieci, których rodzice nie udzielili zgody, musiały przepuszczać w kolejce po posiłek pozostałych uczniów. Także Rzecznik Praw Dziecka stanął na stanowisku, że przetwarzanie danych biometrycznych dzieci ma szczególny charakter i wiąże się ze zwiększonym ryzykiem naruszenia praw i wolności podmiotu danych.

Innego zdania był WSA, który stwierdził, że wyrażenie zgody przewidzianej w art. 9 ust. 2 lit.a RODO legalizuje przetwarzanie danych biometrycznych dzieci.

Małgorzata Tabaszewska – specjalistka prawa oświatowego

Podstawa prawna:

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dn. 27.04.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych – zwane RODO) – Dz.Urz. UE z 2016 r. L 119/1.



Przedsiębiorcy (pracodawcy) bez prawa do przekazywania danych osobowych o stanie zdrowia pracowników zamawiającemu w ramach realizacji zamówienia publicznego. Natomiast zamawiający nie ma podstaw do pozyskiwania i przetwarzania tego rodzaju danych osobowych.

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zwrócił się dn. 29.01.2021 r. do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o zajęcie stanowiska w odniesieniu do art. 15r ust. 1 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: „ustawa o COVID-19”).

W odpowiedzi z dn. 08.02.2021 r. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych poinformował, że wskazany w piśmie art. 15r ust. 1 ustawy o COVID-19 nie stanowi podstawy prawnej dla pracodawcy do pozyskiwania danych o stanie zdrowia pracownika celem ich przekazywania zamawiającemu w ramach realizacji zmówienia publicznego – bez znaczenia również pozostaje, czy kontrahent ten jest podmiotem publicznym czy prywatnym. Przepis ten nie daje także ww. zamawiającemu podstaw do pozyskiwania i przetwarzania tego rodzaju danych osobowych.

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wyjaśnił także, że pracodawca chcąc przetwarzać dane pracownika o stanie jego zdrowia musi wykazać się jedną z przesłanek określonych w art. 9 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dn. 27.04.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych – zwane RODO), dopuszczających przetwarzanie tej kategorii danych w ściśle określonych okolicznościach. Odwołując się do art. 221b § 1, § 2 i § 3 ustawy – Kodeks pracy regulującego przetwarzanie danych szczególnych kategorii (dotyczących zdrowia), Prezes UODO stwierdził, że pracodawca zgodnie z zasadą rozliczalności nie byłby w stanie wykazać, dlaczego pozyskuje i przekazuje innym podmiotom (kontrahentom) dane o stanie zdrowia pracownika dla celów związanych z realizacją zamówienia publicznego.

Regulacja art. 15r ust. 1 ustawy o COVID-19 nie może stanowić podstawy prawnej do przetwarzania przez pracodawcę innych danych o pracowniku (danych o stanie zdrowia) i w warunkach innych niż wynikające wprost z przepisów prawa pracy.

Otrzymane z UODO wyjaśnienie jest niezwykle ważne zarówno dla przedsiębiorców (pracodawców), jak i pracowników. Wiemy, że wszelkie działania podejmowane przez przedsiębiorców muszą mieć oparcie w obowiązujących przepisach prawa. Natomiast przepis art. 15r ust. 1 ustawy o COVID-19 według Prezesa UODO nie stanowi podstawy prawnej dla przetwarzania przez pracodawcę innych danych o pracowniku i warunkach innych niż wynikające wprost w przepisów prawa pracy. Oceniam, że stanowisko Prezesa UODO powinno także zapoczątkować debatę publiczną, która dotyczyć będzie przetwarzania informacji o stanie zdrowia pracownika, w tym również dokumentacji potwierdzającej jego przebywanie na zwolnieniach lekarskich lub kwarantannie, gdyż Prezesa UODO wskazuje, że „ze względu na swój sensytywny charakter – powinny zostać objęte szczególną ochroną oraz, że jest związane z przetwarzaniem szczególnej kategorii danych (dotyczących zdrowia)” – wskazuje dr n. pr. Marek Woch, Dyrektor Generalny w Biurze Rzecznika MŚP.

Doskonale zdaję sobie sprawę z wyzwań, jakie są stawiane przed przedsiębiorcami. Jesteśmy zdeterminowani i w pełnej gotowości do niesienia pomocy w uzyskiwaniu objaśnień meandrów nieustannie zmieniającego się prawa. Dziękujemy Prezesowi UODO za wsparcie merytoryczne i szybką odpowiedź – podkreśla Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Odpowiedź Prezesa UODO dot. prośby o zajęcie stanowiska w odniesieniu do art. 15r ust. 1 ustawy z dn. 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (PDF, 84 KB)

Podstawa prawna:

  1. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dn. 27.04.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych – zwane RODO) – Dz.Urz. UE z 2016 r. L 119/1.
  2. Ustawa z dn. 02.03.2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych – Dz.U z 2020 r. poz. 1842 z późn. zm.

Źródło: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców

oprac. \m/ \mos/



Szczególnej ostrożności wymagają dane osobowe dotyczące zdrowia, pozyskiwane m.in. w gabinecie profilaktyki zdrowotnej czy przy udzielaniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Warto wiedzieć, kto jest ich administratorem i jakie ma w tym zakresie obowiązki.

Dokumentacja medyczna wytwarzana w gabinecie pielęgniarki

Zgodnie z przepisami prawa uczniowie są …