„W lutym wybuchł pożar w budynku dwurodzinnym. Za te zdarzenie odpowiedzialny jest lokator (sąsiad) drugiego mieszkania – spowodował pożar poprzez zaniedbanie. W tej chwili budynek nie jest odbudowywany, nikt nie mieszka. Problem w tym, że sąsiad opiekuje się matką i mają umowę dożywocia między sobą. W tym przypadku chciałbym na początku podjąć próbę ugody, w tym celu napisałem nakaz zapłaty a w nim możliwość także przeniesienia własności nieruchomości – jeżeli forma pieniężna nie będzie odpowiadać. Obawiam się, że w przypadku przekazania nieruchomości, także na mnie przejdzie obowiązek dożywocia. Prosiłbym o sprecyzowanie. Słyszałem różne opinie, że tym przypadku wszystkie zobowiązania z księgi wieczystej są anulowane lub dożywocie jest przeliczane – tylko nie wiem na czyją stronę, czy by obciążało mnie czy sąsiada?”
Na początek należy wskazać, iż przepisy dotyczące umowy dożywocia jak i renty są uregulowane w …