Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych będą mogli uczestniczyć w dobrowolnych zajęciach wspomagających z wybranych przedmiotów obowiązkowych w szkole po powrocie z edukacji zdalnej.

Rezerwa części oświatowej subwencji ogólnej zostanie zwiększona o dodatkowe 187 mln zł na wynagrodzenia nauczycieli za prowadzenie tych zajęć z uczniami. Przedstawiamy trzeci z czterech programów Ministerstwa Edukacji i Nauki dotyczący wsparcia uczniów w czasie i po pandemii.

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, dzięki któremu zostanie zwiększona rezerwa części oświatowej subwencji ogólnej, z której jednostki samorządu terytorialnego będą mogły sfinansować wynagrodzenia dla nauczycieli za prowadzenie dodatkowych zajęć wspomagających dla uczniów po powrocie do szkół z nauki zdalnej. Szacujemy, że wsparcie obejmie ok. 3,4 mln uczniów. Szczegółowe zasady organizacji zajęć zostaną określone w rozporządzeniu MEiN.

Od października 2020 r. uczniowie klas IV–VIII szkół podstawowych oraz uczniowie szkół ponadpodstawowych uczą się w systemie zdalnym. Ta forma kształcenia ma pewne ograniczenia, które przekładają się m.in. na problemy w nauce. Aby temu zaradzić, resort edukacji przygotował program, na realizację którego – decyzją Rady Ministrów – przekaże samorządom środki finansowe na prowadzenie zajęć wspomagających dla uczniów. Rozwiązanie to pozwoli uzupełnić ewentualne braki w opanowaniu przez uczniów wymagań ujętych w podstawie programowej kształcenia ogólnego.

Dla kogo wsparcie i na jakie zajęcia?

Środki finansowe przekażemy samorządom na wynagrodzenie nauczycieli za prowadzenie dodatkowych zajęć wspomagających. W przypadku szkół niesamorządowych będzie to dotacja od jednostki samorządu terytorialnego.

Zajęcia wspomagające są przeznaczone dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych. Będą one odbywały się wyłącznie w szkole. W zajęciach będą mogli uczestniczyć chętni uczniowie, kiedy wrócą na zajęcia stacjonarne.

Dodatkowe zajęcia wspomagające będą miały na celu utrwalenie wiadomości i umiejętności z wybranych obowiązkowych zajęć edukacyjnych z zakresu kształcenia ogólnego. Nie wskazujemy samorządom i dyrektorom szkół, z jakich przedmiotów mają być organizowane zajęcia. Ustali to we własnym zakresie dyrektor szkoły w porozumieniu z nauczycielami. Zajęcia będą odbywały się w publicznych i niepublicznych szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych, w tym szkołach specjalnych oraz artystycznych realizujących kształcenie ogólne.

Jeśli chodzi o przedmioty oraz sposób organizacji zajęć dla chętnych uczniów, przewidujemy dużą elastyczność. Wstępnie zakładamy, że zajęcia będą organizowane:

  • wyłącznie z obowiązkowych zajęć edukacyjnych z zakresu kształcenia ogólnego ujętych w ramowych planach nauczania dla danego typu szkoły;
  • dla grupy liczącej nie mniej niż 10 uczniów (w przypadku małych szkół podstawowych nie mniej niż 5 uczniów).

Wymiar tych zajęć nie przekroczy (przeliczeniowo) 10 godzin dla każdego oddziału.

Podział środków rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej na sfinansowanie kosztów zajęć wspomagających zostanie dokonany na podstawie formularzy wypełnianych przez samorządy w Strefie Pracownika Systemu Informacji Oświatowej https://strefa.ksdo.gov.pl/

Zwiększenie rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej o 187 mln zł nastąpi z dniem następującym po dniu ogłoszenia ustawy, natomiast  zajęcia wspomagające będą realizowane po powrocie uczniów do nauki stacjonarnej.

Źródło: Ministerstwo Edukacji i Nauki



Długotrwała pandemia wymusiła zmianę formy kształcenia dzieci i młodzieży w szkołach i placówkach oświatowych. Widoczne są tego negatywne skutki. Pogarszanie się kondycji psychicznej uczniów i przeciążenie nauczycieli prowadzeniem lekcji zdalnych.

Uczniowie są zmęczeni, apatyczni, odizolowani od bezpośrednich kontaktów rówieśniczych. Skutkuje to trudnościami w nauce, a także wzrostem zachowań ryzykownych czy nadużywaniem korzystania z mediów elektronicznych. Trzeba natychmiast temu przeciwdziałać. Razem ze specjalistami praktykami z zakresu psychologii przygotowaliśmy program wsparcia dzieci, młodzieży, nauczycieli i rodziców. Dziś prezentujemy drugi z czterech programów Ministerstwa Edukacji i Nauki dotyczący wsparcia uczniów w czasie i po pandemii.

Jaki jest cel resortu?

Zaproszono do współpracy naukowców z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, którzy w partnerstwie z przedstawicielami Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie, przeprowadzą profesjonalną diagnozę w szkołach. Eksperci zidentyfikują pojawiające się u uczniów problemy – ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Następnie opracują model wsparcia i pomocy uczniom, którzy borykają się z trudnościami psychicznymi.

Naukowcy przygotują szkolenia i materiały, które pomogą nauczycielom oraz specjalistom szkolnym, tj. psychologom i pedagogom, wspierać uczniów w radzeniu sobie w sytuacjach kryzysowych. W ramach szkoleń i konsultacji eksperci zaprezentują skuteczne metody pracy z uczniami doświadczającymi trudności, a także wesprą nauczycieli w pokonywaniu negatywnych skutków pandemii. Uczniowie mogą liczyć na działania profilaktyczne i zajęcia integracyjne w klasach, aby odbudować relacje rówieśnicze.

Do programu zaproszeni są również rodzice, którzy w ramach konsultacji dowiedzą się m.in.  jak pomóc dziecku w radzeniu sobie ze złymi skutkami nauki zdalnej, jak rozpoznawać sytuacje kryzysowe i jak się z nimi zmierzyć. Oprócz pracy systemowej – diagnozy i opracowania konkretnego modelu działania, uczniowie będą mogli liczyć także na indywidualną i grupową pomoc psychologiczną. Program rozpoczyna się już w kwietniu.

W tym roku będzie to działanie pilotażowe, ale wypracowane efekty przełożą się na konkretną ścieżkę reagowania w sytuacji kryzysowej, zarówno w ramach pracy z indywidualnym uczniem, jak i całą klasą. Na ten cel MEiN przekazuje w tym roku 15 mln zł.

Ponad 100 tys. godzin na pomoc uczniom

W ramach rozpoczęcia działań zespoły ekspertów opracują narzędzia do badania, które będą opierały się na kwestionariuszach zawierających pytania z obszaru funkcjonowania uczniów w szkole w czasie pandemii. Wśród poruszanych kwestii pojawią się zagadnienia dotyczące m.in. trudności emocjonalnych, radzenia sobie z długą pracą przed ekranem monitora, relacji rówieśniczych i zachowań ryzykownych.

Spośród wszystkich szkół podstawowych i średnich badacze wytypują 1.200 placówek edukacyjnych, które zostaną zaproszone do udziału w programie. W każdej z nich przeprowadzą diagnozę szkolną. Jej wyniki posłużą szkole do przygotowania szczegółowego programu wychowawczo-profilaktycznego, a ekspertom – do opracowania modelu pomocy uczniom.

W danej szkole, w ramach badania, zostaną wyłonione trzy grupy uczniów:

  • grupa o wysokim nasileniu problemów psychicznych, która zostanie objęta pomocą psychologiczną oraz monitoringiem;
  • grupa o umiarkowanym ryzyku, która zostanie objęta programami psychologicznymi o charakterze wczesnej interwencji, ukierunkowanymi na korektę trudności adaptacyjnych i rozwojowych oraz działaniami profilaktycznymi;
  • grupa o niskim nasileniu zachowań problemowych, która zostanie objęta działaniami wychowawczymi i profilaktyką uniwersalną, ukierunkowaną na wzmocnienie uczniów w trudnych warunkach nauki.

Ministerstwo przewiduje ponad 100 tys. godzin na pomoc psychologiczną dla dzieci i młodzieży biorących udział w programie. W rezultacie każdy uczeń badanej szkoły będzie mógł uzyskać odpowiednie, profesjonalne wsparcie.

10 tys. godzin szkoleń dla nauczycieli

W ramach szkoleń, treningów i konsultacji nauczyciele nauczą się bardzo precyzyjnie identyfikować pojawiające się u uczniów niepokojące objawy. Poznają m.in. zagadnienia z zakresu wsparcia uczniów z wysoką wrażliwością, a także metody: zapobiegania oraz korygowania zagrożeń u dzieci i młodzieży, interwencji kryzysowej, interwencji wychowawczej, pracy z grupą klasową, z zakresu bezpieczeństwa cyfrowego. Również ci, którzy borykają się z różnymi trudnościami prowadząc lekcje online, otrzymają pomoc.

Efekty programu wsparciem dla wszystkich szkół

Tegoroczne badania obejmą określoną liczbę szkół, ale ich efekty zostaną przekazane do wszystkich szkół. Dzięki przeprowadzonej diagnozie eksperci opiszą problemy, opracują gotowy model interwencji wsparcia, a przede wszystkim wskażą jakie działania trzeba podjąć w sytuacji kryzysowej. Efekty pilotażu, w postaci gotowych materiałów, będą dostępne bezpłatnie dla każdego nauczyciela na platformie internetowej przygotowanej przez MEiN.

Raport „Jak wspierać uczniów po roku epidemii?”

Na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki eksperci z Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej przygotowali raport „Jak wspierać uczniów po roku epidemii?”. To materiał oparty na wynikach badań przeprowadzonych wśród uczniów, rodziców i nauczycieli w okresie od kwietnia 2020 do stycznia 2021 roku. Celem tego raportu jest przedstawienie rekomendacji, które będą pomocne przy reagowaniu systemu edukacji na wyzwania w obszarze wychowania, zdrowia psychicznego oraz profilaktyki problemów dzieci i młodzieży wynikających z przedłużającej się pandemii. Raport jest dostępny na stronie internetowej ministerstwa.

Drugi z czterech programów Ministra Edukacji i Nauki

Program wsparcia psychologiczno-pedagogicznego uczniów i nauczycieli jest drugim z czterech programów ministerstwa zapowiadanych przez Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka. Na początku marca, wspólnie ze specjalistami z Akademii Wychowania Fizycznego, pokazaliśmy szczegóły programu aktywnego powrotu uczniów do szkół po pandemii.

Zakłada on dwa etapy, w ramach których już w kwietniu rozpoczniemy szkolenia dla nauczycieli, aby następnie ruszyć z dodatkowymi zajęciami sportowymi dla dzieci i młodzieży. Nauczyciele, którzy ukończą I etap projektu zdobędą certyfikat i będą mogli wraz ze swoją szkołą, która zechce aplikować do programu ubiegać się o pieniądze na dodatkowe zajęcia sportowe. Szkoły, które zechcą aplikować do programu otrzymają środki na organizację zajęć sportowych dla uczniów, w 20 osobowych grupach. Pozwoli to na przeprowadzenie około 300 tys. godzin zajęć. Na ten cel w 2021 r. przeznaczono blisko 42 mln zł.

Przed nami kolejne z zapowiadanych działań. Jeszcze w marcu przedstawimy propozycje dotyczące m.in. pomocy okulistycznej i wsparcia w nadrabianiu zaległości programowych.

Materiały:

Prezentacja – Wsparcie psychologiczno-pedagogiczne PREZENTACJA​_–​_Wsparcie​_psychologiczno-pedagogiczne.pdf 0.15MB

Źródło: Ministerstwo Edukacji i Nauki



Występowanie dolegliwości zdrowotnych związanych z pracą odczuwanych w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie wskazało 10,5 mln spośród 27,3 mln osób, które kiedykolwiek pracowały.

W ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie wypadkowi przy pracy uległo 1,2% pracujących. Spośród 16,3 mln pracujących w II kwartale 2020 r., 65,7% osób wskazało na występowanie w miejscu pracy czynników mających niekorzystny wpływ na zdrowie fizyczne, a 45,0% potwierdziło występowanie czynników mających niekorzystny wpływ na dobrostan psychiczny (respondenci mieli możliwość wskazania więcej niż jednego czynnika).

Dolegliwości zdrowotne związane z pracą osób, które kiedykolwiek pracowały

Badanie modułowe przeprowadzone w II kwartale 2020 r. pozwoliło zebrać informacje na temat dolegliwości zdrowotnych, które powstały lub pogłębiły się z powodu pracy zawodowej. Najczęściej były to problemy kostne, stawowe lub mięśniowe, odczuwane głównie w obrębie pleców. Tego typu dolegliwości wskazało 21,2% osób, które kiedykolwiek pracowały, przy czym dla 13,9% osób była to najpoważniejsza dolegliwość zdrowotna
związana z pracą. Biorąc pod uwagę zawód wykonywany przez respondenta, występowanie dolegliwości zdrowotnych najczęściej potwierdzali rolnicy, ogrodnicy, leśnicy i rybacy (47,6% pracujących w tej grupie zawodowej).

Spośród osób, które kiedykolwiek pracowały 19,3% wskazywało tylko jedną dolegliwość. Średnio na osobę przypadały blisko 2 dolegliwości zdrowotne.
Wiek respondentów determinował występowanie dolegliwości związanych z pracą. Blisko co druga badana osoba (48,2%) w wieku 50-59 lat wskazała dolegliwości zdrowotne związane z pracą wykonywaną obecnie lub w przeszłości. Natomiast analizując staż pracy badanych osób dolegliwości zdrowotne związane z pracą najczęściej wskazały osoby ze stażem pracy powyżej 20 lat (45,8%).

W 87,3% przypadków wskazano, że najpoważniejsza dolegliwość zdrowotna nie wpływała lub wpływała w pewnym stopniu na codzienną aktywność zawodową lub pozazawodową. U pozostałych osób najpoważniejsza dolegliwość oddziaływała na wspomnianą aktywność w sposób znaczący. W większości przypadków (71,0%) najpoważniejsze problemy zdrowotne nie skutkowały niezdolnością do pracy.

Wypadki przy pracy w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie

Wyniki badania wskazują, że spośród 17,3 mln osób, które pracowały w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie, 199 tys. osób uległo wypadkowi przy pracy. Najwyższy udział poszkodowanych w wypadkach przy pracy odnotowano wśród osób w wieku 30-34 lata (16,6%). Poszkodowanymi byli główne mężczyźni (72,9%). Najwięcej poszkodowanych w wypadkach przy pracy pracowało w sekcji przetwórstwo przemysłowe (34,7%). Biorąc pod
uwagę rodzaj wykonywanej pracy najwięcej poszkodowanych pracowało jako robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy (30,2%). Niezdolność do pracy spowodowana wypadkiem najczęściej trwała nie dłużej niż 3 miesiące.

Czynniki w miejscu pracy mające niekorzystny wpływ na zdrowie fizyczne

Spośród 16,3 mln pracujących w II kwartale 2020 r., 10,7 mln osób wskazało na występowanie w miejscu pracy czynników mających niekorzystny wpływ na zdrowie fizyczne, w tym 66,9% wskazało więcej niż jeden czynnik wpływający negatywnie na zdrowie.
Nieznacznie częściej na co najmniej jeden czynnik w miejscu pracy mający niekorzystny wpływ na zdrowie fizyczne narażeni byli mężczyźni (70,0% mężczyzn pracujących w II kwartale 2020 r.), natomiast wśród kobiet udział ten wyniósł 60,2%. Wyższy udział odnotowano również wśród osób mieszkających na terenach wiejskich (71,0% wszystkich mieszkańców wsi). Natomiast wśród osób zamieszkałych w miastach 62,1% narażonych było na co najmniej jeden czynnik mający niekorzystny wpływ na ich zdrowie. Najczęściej wskazywanym przez respondentów czynnikiem w miejscu pracy mającym niekorzystny wpływ na zdrowie fizyczne była męcząca (wymuszona, niewygodna) pozycja ciała lub pozycja sprawiająca ból – 32,4%.

Czynniki w miejscu pracy mające niekorzystny wpływ na dobrostan psychiczny

Wśród 16,3 mln pracujących w II kwartale 2020 r., 7,3 mln osób wskazało na występowanie czynników w miejscu pracy mających niekorzystny wpływ na dobrostan psychiczny, w tym 66,5% osób wskazało tylko jeden czynnik. Najwięcej pracujących (24,2%) wskazało na dużą presję czasu lub nadmierne obciążenie ilością pracy.

źródło: GUS



Internet to nauka, rozrywka, codzienne wsparcie dla wielu z nas. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci. Im więcej czasu spędzamy online, tym większa jednak szansa, że możemy trafić na nieodpowiednie treści lub paść ofiarą cyberprzestępców. Sprawdź, jakie zagrożenia możemy spotkać w sieci i jak im się nie dać!

W sieci łatwo stracić czujność, zwłaszcza młodszym, którzy w zasadzie od urodzenia mają styczność z internetem. Poruszają się po nim bardzo sprawnie, ale nie powinno to nas – dorosłych – zwalniać z obowiązku towarzyszenia dziecku w stawianiu pierwszych kroków w sieci i bycia dla niego przewodnikiem, także później.

Kampania – Nie zagub dziecka w sieci!

Jak to zrobić? Zacznij od edukacji! Tak, tak, aby rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach w sieci powinniście jak najwięcej się o nich dowiedzieć.

I tu spieszymy z pomocą! Przedstawiamy pięć najczęstszych zagrożeń, z którymi Wasze dziecko może się zetknąć w internecie. Aby było łatwiej pomaga nam w tym Tomasz Rożek – ambasador naszej kampanii „Nie zagub dziecka w sieci”. To on wyjaśni Wam trudne pojęcia związane z zagrożeniami internetowymi. Poznaj je, aby wiedzieć, jak skutecznie chronić siebie i bliskich. Zaczynamy!

Cyberprzemoc

To zjawisko, które często dzieje się poza wzrokiem rodziców, w miejscach, gdzie ich nie ma. Może dotknąć każdego. Badania NASK pokazują, że niemal co dziesiąte dziecko jest dręczone w sieci. Ich rodzice często nawet o tym nie wiedzą.

Patostreamy

Kontakt z negatywnymi informacjami, których młody człowiek nie potrafi odpowiednio zinterpretować i którym bezgranicznie wierzy, nie pozostają bez wpływu na jego zachowanie i jego obraz rzeczywistości. Jeszcze kilka lat temu nikt nie mówił o fake newsach, patostreamach, czy internetowych challengeach. To dowód na to jak dynamicznie zmienia się nie tylko sam internet, ale i sposoby korzystania z sieci.

Dwa miesiące – tyle czasu w skali roku spędzają w sieci typowe nastolatki. Niektóre więcej, bo aż cztery miesiące. FOMO może dotknąć jednak nie tylko młodzież. Nie wiesz co to jest? Pisaliśmy o tym tutaj.

Sharenting

Aż 40% rodziców dzieli się w internecie zdjęciami i filmami, na których są ich dzieci. Rocznie wrzucamy do sieci średnio 72 zdjęcia i 24 filmy ze swoimi pociechami. Ty też uprawiasz sharenting?

Sexting

42% polskich nastolatków w wieku 15-18 lat otrzymało kiedyś od innej osoby intymne materiały, a 13% wysłało swoje nagie zdjęcia lub filmy innym – to wyniki badań NASK. Zastanawialiście się kiedyś, czy Waszych dzieci na pewno nie ma w tej grupie?

Tutaj posłuchaj o obejrzyj krótkie materiały wideo Tomasza Rożka

Nie daj się!

Warto stosować kilka prostych zasad, aby już od najmłodszych lat chronić dziecko i dawać dobry przykład, jak korzystać z internetu. Oto one:

  • Po pierwsze: rozmawiaj dzieckiem o zagrożeniach w internecie i tłumacz, jak się przed nimi uchronić.
  • Po drugie: przygotuj odpowiednio sprzęt, stosuj kontrolę rodzicielską, sprawdzaj, czy gry komputerowe są przystosowane do wieku Twojego dziecka.
  • Po trzecie: reaguj na niebezpieczne sytuacje, wyjaśniaj je z dzieckiem, a w razie konieczności powiadom odpowiednie służby.

Tutaj więcej materiałów i badań oraz raportów Akademii NASK

Koniecznie przeczytaj nasze poradniki, gdzie znajdziesz wiele informacji o zagrożeniach oraz o tym, jak sobie z nimi radzić.

Obejrzyj także webinar o bezpieczeństwie dziecka w sieci, w którym wzięli udział Tomasz Rożek i psycholog z Akademii NASK – Anna Borkowska.

Więcej informacji na gov.pl/niezagubdzieckawsieci 

Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji



Praca – w internecie. Szkoła – zdalnie. Spotkanie z przyjaciółmi – najbezpieczniej online. Rozrywka – przed komputerem. Tak dla większości z nas wyglądają ostatnie tygodnie. Chcecie odpocząć? Poznajcie JOMO.

Na początek – krótkie wyjaśnienie: Kochamy internet, nie wyobrażamy sobie bez niego życia i nie zamierzamy Was zniechęcać do korzystania z bogactw sieci. Co więcej, nadal będziemy Was zachęcać do działania online. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ostatnie dni mogły sprawić, że macie ochotę się odłączyć. Słusznie! Podpowiemy Wam, jak to zrobić.

Ty i Twoje FOMO

Na początek jednak szybki test:

  • Podczas rodzinnego obiadu czy rozmowy z dzieckiem nie jesteście w stanie się powstrzymać i nieustannie sprawdzacie wiadomości, maile, informacje w mediach społecznościowych lub na portalach internetowych?
  • To dla Was bardzo ważne, by dzielić się momentami, którymi chcecie się pochwalić – regularnie więc zamieszczacie w sieci zdjęcia, posty lub relacje?
  • Czujecie niepokój, kiedy jesteście poza zasięgiem internetu i nie możecie sprawdzić, co też dzieje się w sieci? Chcecie być na bieżąco z tym, co publikują Wasi znajomi?

Jeśli w Waszym przypadku odpowiedzi brzmią TAK, to znaczy, że możecie (nie musicie) mieć FOMO (ang. Fear of Missing Out).

Co to takiego? – Najprościej rzecz ujmując, to lęk przed odłączeniem. To problem, który wbrew pozorom nie dotyczy tylko nastolatków, ale również wielu dorosłych – tłumaczy Marta Witkowska z Akademii NASK. – To niepokój, że ominie nas coś ważnego, kiedy jesteśmy offline. FOMO pojawiło się wraz z niezwykłym sukcesem mediów społecznościowych, które dają nam poczucie stałej obecności w życiu naszych przyjaciół i znajomych, ciągłego trzymania ręki na pulsie bieżących wydarzeń – dodaje ekspertka.

FOMO może się łączyć z fonoholizmem, czyli nałogowym wręcz korzystaniem z telefonu. Co z tym zrobić? Jest na to rada.

Jest recepta

– Po pierwsze – warto zacząć od spokojnego zastanowienie się, co tak właściwie przeraża nas w chwilowym odcięciu od świata online. Przyczyna po pewnym czasie może okazać się naprawdę błaha – radzi Marta Witkowskaz Akademii NASK. – Po drugie – starajmy się rozróżniać niezbędne i potrzebne informacje od tak zwanych „rozpraszaczy uwagi”, czyli przyciągających nagłówków i sensacyjnych nowinek czy newsów – dodaje ekspertka.   

Aby ograniczyć czas spędzany przed ekranem komputera lub smartfona, warto też wyrabiać w sobie zdrowe nawyki. Zacznijcie od drobnych zmian – odkładania telefonu podczas spotkań z domownikami, wyłączenia powiadomień – tak, aby nie odrywały Was od aktualnie wykonywanych czynności. Odkładajcie telefon przed snem, a przynajmniej nie zasypiajcie ze smartfonem (tak, naprawdę wiele osób to robi).

Co jeszcze możecie zrobić? Ustalcie priorytety. Spróbujcie ocenić, ile czasu i uwagi powinniście poświęcić na każdy z nich. Zaplanujcie przerwy i czas wolny. To zadanie jest zazwyczaj dużym wyzwaniem dla nastolatków, ale i dorośli nie zawsze sobie z nim radzą.

I kolejna dobra rada: jedna rzecz naraz!

Wielozadaniowość, czyli multitasking, zazwyczaj wywołuje pozytywne skojarzenia. Uważamy, że robiąc kilka rzeczy jednocześnie jesteśmy bardziej wydajni i mamy podzielną uwagę. Nic bardziej mylnego.

– Często podziwiamy osoby potrafiące robić kilka rzeczy naraz, ale nie wiemy, że za tą umiejętność płacą wysoką cenę. Psychologowie od lat prowadzą badania nad naszymi granicami percepcyjnymi w umiejętności radzenia sobie z kilkoma czynnościami w tym samym czasie – mówi Marta Witkowska z Akademii NASK. – Badacze podkreślają, że w takich sytuacjach trudniej nam utrzymać uwagę na zadaniach i wyłowić to, co w danym momencie jest najważniejsze. Spowalnia nas bowiem natłok nieistotnych informacji. W efekcie – coraz mniej zapamiętujemy – dodaje ekspertka.

Poznaj JOMO

Co jeszcze możecie zrobić? Co powiecie, aby w kontrze na lęk przed odłączeniem postawić na radość z bycia offline? To tzw. JOMO (ang. Joy of Missing Out). To radość z wyłączenia się, pomijania nieustannie napływających komunikatów, rezygnacji z ciągłego śledzenia znajomych.

Warto poszukać alternatywy, która będzie przyjemną odskocznią. Liczba bodźców, które oferuje nam wirtualny świat jest bardzo stymulująca dla mózgu, szczególnie młodych ludzi. Dlatego mamy często problem z oderwaniem się od tego, co znajdziemy w internecie. W związku z tym poświęćcie chwilę czasu, aby znaleźć i zorganizować sobie dodatkowe zajęcia. To może być codzienna rodzinna runda gier planszowych czy wspólne gotowanie. Świetnym antidotum jest też po prostu dobra książka.

To oczywiste, że ograniczenie nowych technologii zajmie trochę czasu. Zwłaszcza, że obecnie często nie mamy wyjścia i musimy z nich korzystać. Tym bardziej doceniajmy więc chwile, kiedy mamy szansę pożyć prawdziwym życiem.

Jeśli jesteście rodzicami i macie problem z tym, że Wasze dziecko nadużywa nowych technologii, sięgnijcie po nasz poradnik „FOMO i nadużywanie nowych technologii”. Koniecznie odwiedźcie też naszą stronę www.gov.pl/niezagubdzieckawsieci, gdzie znajdziecie praktyczne porady, jak mądrze towarzyszyć dziecku w internecie.

O projekcie

Projekt „Kampanie edukacyjno-informacyjne na rzecz upowszechniania korzyści z wykorzystywania technologii cyfrowych” realizowany jest przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Państwowym Instytutem Badawczym NASK. Kampanie mają na celu promowanie wykorzystywania technologii w codziennym życiu przez osoby w różnym wieku, przełamywanie barier z tym związanych oraz wzrost cyfrowych kompetencji społeczeństwa. Projekt obejmuje cztery obszary: jakość życia, e-usługi publiczne, bezpieczeństwo w sieci i programowanie.

Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji