Ulga rehabilitacyjna – limit odliczeń za dojazd na zabiegi samochodem

Ulga rehabilitacyjna nie ma charakteru ryczałtowego. Świadczy o tym treść art. 26 ust. 7a pkt 14 ustawy o PIT. Gdyby ustawodawca zamierzał nadać omawianemu odliczeniu charakter ryczałtu nie użyłby określenia „w wysokości nieprzekraczającej kwoty 2280 zł”, lecz posłużyłby się inną formułą, np. „w wysokości 2280 zł”. Zastosowanie terminu „wysokość nieprzekraczająca” oznacza zaś, że wskazana kwota 2280 zł wyznacza jedynie górną granicę odliczenia z tytułu używania samochodu osobowego w danym roku podatkowym, a nie kwotę ryczałtową dla wszystkich podatników, którzy w tymże roku podatkowym używali własnego samochodu osobowego dla celów wskazanych w cytowanym przepisie.

SENTENCJA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Ewa Rojek, Sędziowie Sędzia WSA Artur Adamiec (spr.), Sędzia WSA Mirosław Surma, Protokolant Starszy inspektor sądowy Anna Adamczyk, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 września 2016 r. sprawy ze skargi B. W. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w K. z dnia […] r. nr […] w przedmiocie określenia zobowiązania w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2013 r. oddala skargę.

UZASADNIENIE

1. Decyzje organu administracji publicznej i przedstawiony przez ten organ tok postępowania

1.1. Dyrektor Izby Skarbowej w K. decyzją z […]nr […] utrzymał w mocy decyzję Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w K. z […] nr […] określającą B. W. zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2013 r. w wysokości 3096 zł.

1.2. W uzasadnieniu wskazano, że w zeznaniu o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym 2013 – PIT – 37, B. W. wykazała nadpłatę 475 zł, która została jej zwrócona 25 lutego 2014 r. W wyniku przeprowadzonego postępowania podatkowego organ stwierdził brak podstaw do odliczenia od dochodu przez podatniczkę kwoty 2280 zł z tytułu używania własnego samochodu dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Uznane przez organ wydatki na cele rehabilitacyjne wynosiły 1293 zł.

1.3. Dyrektor Izby Skarbowej w K. wskazał na przepisy ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (j.t. Dz.U.2012.361 ze zm.) dalej „u.p.d.o.f.”, dotyczące ulgi rehabilitacyjnej (art. 26 ust. 1 pkt 6, art. 26 ust. 7a pkt 14, art. 26 ust. 7c pkt 3, art. 26 ust. 7d – 7g). Aby podatnik mógł w ramach ulgi rehabilitacyjnej odliczyć od dochodu wydatek poniesiony na używanie samochodu osobowego dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo – rehabilitacyjne muszą być spełnione łącznie następujące warunki: podatnik powinien być osobą niepełnosprawną zakwalifikowaną przez odpowiedni organ do I lub II grupy inwalidztwa, powinien być właścicielem (współwłaścicielem) samochodu osobowego oraz dojeżdżać tym samochodem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne zlecone przez lekarza, a także okazać dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo – rehabilitacyjnych. Na potwierdzenie zasadności skorzystania z ulgi rehabilitacyjnej podatniczka przedłożyła dokumenty: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z 10 lutego 2012 r. (orzeczenie wydano do 28 lutego 2014 r.), dowód rejestracyjny pojazdu Honda Civic na nazwisko podatniczki, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z 4 lutego 2013 r. wraz z potwierdzeniem ich odbycia w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej „M.” w K. w okresie od 24 kwietnia 2013 r. do 10 maja 2013 r., zaświadczenie z 6 grudnia 2013 r. wydane przez ww. zakład potwierdzające korzystanie z 10 zabiegów (ćwiczenia usprawniające) w okresie 18 – 28 listopada 2013 r., fakturę VAT nr 243/2013 na kwotę 577 zł wystawioną przez sanatorium „Ł.” Sp. z o.o. w C. za pobyt w okresie od 28 lipca do 18 sierpnia 2013 r. Podatniczka przedłożyła również 2 szt. kserokopii karty informacyjnej leczenia w trybie jednodniowym z 27 kwietnia 2013 r. i z 14 września 2013 r. wydane przez Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej P. – L. Sp. z o.o. w K.. W odpowiedzi na wezwanie organu podatniczka przesłała oświadczenie, że do C.pojechała własnym samochodem marki Honda Civic. Wskazała, że nie pamięta cen paliwa, około 5,50 za litr. Przebytej drogi również nie pamięta, ale to około 350 km w jedną stronę. Poinformowała również, że poniosła wydatek związany z wymianą opon z zimowych na letnie i z letnich na zimowe wraz z wyważeniem – około 2 x 50 zł. Nie posiada jednak na to rachunków, bo nie było obowiązku zbierania faktur. Strona przedłożyła kartę informacyjną z pobytu w sanatorium „Ł.” w dniach od 28 lipca do 18 sierpnia 2013 r. Do pisma dołączyła kserokopię „ubezpieczenia komunikacyjnego, Polisa seria TPP nr 20760243 wystawionego przez PZU S.A., ubezpieczenie samochodu Honda Civic HATCHBACK 95-01 za okres od 19 stycznia 2013 r. do 18 stycznia 2014 r. w kwocie 369 zł.

1.4. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, organ podatkowy uznał, że podatniczka ma prawo do odliczenia od dochodu osiągniętego w 2013 r. wydatków poniesionych na używanie własnego samochodu w związku przejazdem na turnus rehabilitacyjny do C., gdzie odbyła niezbędne zabiegi leczniczo – rehabilitacyjne. Obliczając wydatki związane z tym przejazdem organ wziął pod uwagę podaną przez podatniczkę odległość od jej miejsca zamieszkania do C. 700 km (w obie strony), średnie spalanie paliwa, dla samochodu którego podatniczka była właścicielem w 2013 r. – 8,5 l/100 km oraz średni koszt paliwa 5,50 zł i wyliczył wydatki z tego tytułu w wysokości 330 zł. Organ mając na uwadze fakt, że podatniczka łącznie przez okres 20 dni korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych w NZOZ „M.” w K., którego siedziba znajduje się w odległości około 0,5 km od miejsca jej zamieszkania wyliczył ponadto, że podatniczka pokonała trasę 1 km dziennie (tam i z powrotem). Przyjmując średnią cenę paliwa z tego okresu w wysokości 5,50 zł za 1 litr i średnie spalanie paliwa (po mieście) 10 l/100 km, uznał, że wydatki związane z dojazdem na te zabiegi podlegające odliczeniu wynoszą 11 zł, tj. 20 zabiegów x 1 km x spalanie samochodu 10 l/ 100 km x 5,50 zł 1 litr benzyny. Organ uwzględnił również wydatki związane z utrzymaniem samochodu w stanie umożliwiającym korzystanie z niego dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi, tj. ubezpieczenie OC – 369 zł i wymianę opon – 100 zł (2 x 50 zł). Wydatki poniesione w 2013 r. przez podatniczkę, związane z korzystaniem z samochodu osobowego na dojazd na niezbędne zabiegi, stanowią łącznie 810 zł. Organ uznał również kwotę 483 zł, udokumentowaną fakturą wystawioną przez sanatorium „Ł.” w C., za pobyt w okresie od 28 lipca do 18 sierpnia 2013 r. Łączna kwota wydatków na cele rehabilitacyjne stanowi zatem 1293 zł.

1.5. Dyrektor Izby Skarbowej w K. wyjaśnił, że określona w ustawie kwota 2280 zł jest maksymalną kwotą, która może być odliczona tytułem poniesienia wydatków na używanie samochodu osobowego w związku z koniecznym przewozem (przejazdem) na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, o czym wprost świadczy zastosowana w tym przepisie formuła „w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2280 zł”. Podatniczka nie przedłożyła innych niż wyżej omówione dowody potwierdzające odbycie w badanym roku innych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych z którymi związane byłyby dojazdy samochodem i wydatki na jego używanie. Podatniczka myli się uznając, że osobie niepełnosprawnej będącej właścicielem samochodu osobowego niejako z „góry” przysługuje ryczałt w kwocie 2280 zł. Kwota ta nie jest odliczeniem z tytułu bycia osobą niepełnosprawną, lecz z tytułu faktycznie poniesionych wydatków związanych z korzystaniem z samochodu na dojazdy na niezbędne zabiegi. Jednocześnie organ przedstawił rozliczenie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2013 r.

2. Skarga do Sądu

2.1. Na powyższą decyzję B. W. złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w K.. Wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i poprzedzającej ją decyzji organu pierwszej instancji. Zarzuciła naruszenie:

  1. art. 210 § 4 Ordynacji podatkowej poprzez wskazanie, że prawidłowo organ pierwszej instancji, obliczając wydatki związane z tym przejazdem wziął pod uwagę, podaną przez podatniczkę odległość od jej miejsca zamieszkania do C., średnie spalania paliwa, koszty paliwa, wymiana opon oraz ubezpieczenie OC;
  2. wydanie decyzji z pogwałceniem art. 2, art. 64 ust. 2 i ust. 3 w zw. z art. 84 i art. 92 ust. 1, jak również art. 69 oraz art. 217 Konstytucji RP;
  3. art. 120 Ordynacji podatkowej przez przyjęcie, że materiał dowodowy jest wyczerpujący, gdy tymczasem brak przeprowadzenia dowodów wpływa na treść orzeczenia oraz powoduje błędną ocenę sprawy;
  4. art. 120, art. 121 i art. 122 Ordynacji podatkowej ze względu na niezachowanie zasady obiektywnej prawdy materialnej, bez własnej autonomicznej analizy dowodów, a szczególnie zeznań świadków i oparcia oceny materiału wyłącznie na dowodach zebranych przez organ pierwszej instancji;
  5. wydanie decyzji bez uwzględnienia stanu faktycznego i prawnego w przedmiocie odwołania.

2.2. W uzasadnieniu skargi skarżąca zarzuciła naruszenie art. 26 ust. 1 pkt 6 oraz 7a pkt 14, art. 26 ust. 7c u.p.d.o.f. W ocenie w myśl art. 26 ust. 7c pkt 3 u.p.d.o.f. w przypadku wydatków, o których mowa w ust. 7a pkt 7, 8 i 14, nie jest wymagane posiadanie dokumentów stwierdzających ich wysokość. Jednakże na żądanie organów podatkowych lub organów kontroli skarbowej podatnik jest obowiązany przedstawić dowody niezbędne do ustalenia prawa do odliczenia, w szczególności okazania dokument potwierdzający zlecenia i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo – rehabilitacyjnych. Broszurka Ministerstwa Finansów jasno wskazuje podatnikowi jakie dowody ma przestawić organowi. Zdaniem skarżącej zmuszanie podatnika do przynoszenie dokumentów, niezwiązanych ze sprawą i uznawanie ich za najważniejsze dowody jest, co najmniej niezrozumiałe i celowo przedłuża postępowanie.

2.3. Strona stwierdziła, że argumenty zarzucające zaniżenie podstawy opodatkowania i tym samym należnego podatku nie są zasadne z uwagi na to, że zgodnie z informacją pracownika Pierwszego Urzędu Skarbowego, uzyskaną przed sporządzeniem zeznania podatkowego PIT-37 za 2013 r. wynikało, że dla udokumentowania wydatków, uprawniających do omawianej ulgi wystarczy okazać dokument potwierdzający zlecenie i odbycie tych zabiegów. Pracownik przekazał przy tym skarżącej broszurkę Ministerstwa Finansów, dotyczącą ulgi rehabilitacyjnej, z której korzystała przy sporządzaniu zeznania podatkowego za 2013 r.

2.4. W odpowiedzi na skargę Dyrektor Izy Skarbowej w K. podtrzymał stanowisko przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i wniósł o oddalenie skargi.

2.5. W piśmie procesowym z 27 lipca 2016 r. skarżąca podniosła, że do urzędu skarbowego nie podała wszystkich opłat związanych z utrzymaniem samochodu, a mianowicie: 2 szt. przeguby – 2 po 110 zł, 2 półośki po 50 zł, naprawa rozrządu – 350 zł, wymiana uszczelki pod głowicą – 60 + 250 zł, wymiana klocków hamulcowych – 80 zł, przegląd samochodu – 100 zł, co łącznie daje kwotę 1080 zł. Podniosła, że jest chora i ma problemy z pamięcią ze stresu, dlatego nie podała do rozliczenia kosztów związanych z utrzymaniem samochodu. Wniosła o wzięcie pod uwagę powyższego i o ponowne rozliczenie ulgi.

3. Wojewódzki Sąd Administracyjny w K. zważył, co następuje:

3.1. Zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 1 ustawy z 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (j.t. Dz.U.2016.1066) i art. 134 § 1 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (j.t. Dz.U.2016.718), określanej dalej jako „ustawa p.p.s.a.”, sąd bada zaskarżone orzeczenie pod kątem jego zgodności z obowiązującym prawem, zarówno materialnym, jak i procesowym, nie jest przy tym związany, co do zasady, zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Rozpatrując sprawę w wyżej zakreślonych granicach Sąd stwierdził, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja nie narusza prawa. Stan faktyczny ustalony przez organy obu instancji znajduje potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym. Ustalenia te Sąd w całości podziela, uznając je za niewadliwe.

3.2. Przedmiotem kontroli Sądu jest decyzja określająca skarżącej zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2013 r. Decyzja stanowiła konsekwencję korekty rocznego rozliczenia skarżącej w zakresie, odliczanych od dochodu, wydatków na cele rehabilitacyjne.

Organ prawidłowo powołał podstawę materialno- prawną rozstrzygnięcia oraz wymienił przesłanki skorzystania z ulgi podatkowej z art. 26 ust. 1 pkt 6 u.p.d.o.f. (pkt 1.3.). Zgodnie z powołaną regulacją, podstawę obliczenia podatku (…), stanowi dochód (…), po odliczeniu kwot wydatków na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych, poniesionych w roku podatkowym przez podatnika będącego osobą niepełnosprawną lub podatnika, na którego utrzymaniu są osoby niepełnosprawne. Katalog wydatków na cele rehabilitacyjne uprawniające do odliczeń od dochodu przed opodatkowaniem został zawarty w art. 26 ust. 7a tej ustawy (…), zaś zasady i warunki dokonywania tych odliczeń określone zostały w ust. 7b-7g tego artykułu. Przepis art. 26 ust. 7a w punkcie 14 ustawy stanowi, że za wydatki, o których mowa w ust. 1 pkt 6, uważa się wydatki poniesione na używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa lub podatnika mającego na utrzymaniu osobę niepełnosprawną zaliczoną do I lub II grupy inwalidztwa albo dzieci niepełnosprawne, które nie ukończyły 16 roku życia, dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2280 zł. W myśl art. 26 ust. 7c pkt 3 u.p.d.o.f. w przypadku wydatków, o których mowa w ust, 7a pkt 7, 8 i 14, nie jest wymagane posiadanie dokumentów stwierdzających ich wysokość. Jednakże na żądanie organów podatkowych lub organów kontroli skarbowej podatnik jest obowiązany przedstawić dowody niezbędne do ustalenia prawa do odliczenia, w szczególności okazać dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych.

Z powyższych regulacji wynika, że skorzystanie z ulgi rehabilitacyjnej, polegającej na odliczeniu od dochodu wydatku poniesionego na używanie samochodu osobowego dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo – rehabilitacyjne, uzależnione jest od następujących przesłanek, które muszą zostać spełnione łącznie, tj. podatnik powinien być osobą niepełnosprawną zakwalifikowaną przez odpowiedni organ do I lub II grupy inwalidztwa oraz powinien być właścicielem (współwłaścicielem) samochodu osobowego, którym dojeżdża na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne zlecone przez lekarza, a także okazać dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo – rehabilitacyjnych.

3.3. W niniejszej sprawie poza sporem jest, że skarżąca spełnia ww. przesłanki do skorzystania z omawianej ulgi rehabilitacyjnej. W 2013 r. była bowiem osobą niepełnosprawną, zaliczoną od 2012 r. do II grupy inwalidzkiej, o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, posiadającą samochód osobowy marki Honda Civic, którym dojeżdżała na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w K. „M.” oraz do sanatorium uzdrowiskowego „Ł.” w C.. Poza sporem jest również to, że skarżąca z owych zabiegów faktycznie skorzystała oraz że poniosła wydatki związane z dojazdami, pobytem w sanatorium oraz amortyzacją i utrzymaniem samochodu (ubezpieczenie OC, wymiana opon).

Spór dotyczy kwestii wysokości kwoty wydatków na cele rehabilitacyjne, podlegających odliczeniu od dochodu. W ocenie strony bowiem przysługuje jej odliczenie w kwocie, o jakiej mowa w art. 26 ust. 7a pkt 14 u.p.d.o.f., tj. 2280 zł. Skarżąca zarzuciła ponadto, ze organ nie uznał odliczenia przez nią takiej kwoty, pomimo że przedłożyła wymagane przez art. 26 ust. 7 c pkt 3 dokumenty.

Z kolei zdaniem organu, skarżącej przysługuje odliczenie z tytułu omawianej ulgi wydatków w kwocie faktycznie poniesionej, nie większej jednak niż kwota z art. 26 ust. 7a pkt 14 u.p.d.o.f., tj. 2280 zł, tj. w niniejszej sprawie kwota 1293 zł.

Sąd stwierdził, że prawidłowe jest stanowisko organu.

3.4. Ulga rehabilitacyjna nie ma, jak chce tego skarżąca, charakteru ryczałtowego. Po pierwsze, świadczy o tym treść art. 26 ust. 7a punkt 14 u.p.d.o.f. Gdyby ustawodawca zamierzał nadać omawianemu odliczeniu charakter ryczałtu nie użyłby określenia „w wysokości nieprzekraczającej kwoty 2280 zł”, lecz posłużyłby się inną formułą, np. „w wysokości 2280 zł”. Zastosowanie terminu „wysokość nieprzekraczająca” oznacza zaś, że wskazana kwota 2280 zł wyznacza jedynie górną granicę odliczenia z tytułu używania samochodu osobowego w danym roku podatkowym, a nie kwotę ryczałtową dla wszystkich podatników, którzy w tymże roku podatkowym używali własnego samochodu osobowego dla celów wskazanych w cytowanym przepisie. Po drugie, za poglądem prezentowanym przez stronę skarżącą nie przemawia również treść art. 26 ust. 7c u.p.d.o.f., w myśl którego wysokości wydatków na wskazane wyżej cele nie ustala się na podstawie dokumentów, co jest zasadą w odniesieniu do innych wydatków podlegających odliczeniu od dochodu. Przepis ten formułuje zatem wyjątek od zasady ogólnej udowadniania poniesienia wydatków za pomocą dokumentów, co jednak nie oznacza, że używanie samochodu w ogóle nie podlega weryfikacji w toku postępowania podatkowego.

W orzecznictwie i doktrynie powszechnie akceptowany jest już pogląd, zgodnie z którym, art. 26 ust. 7c u.p.d.o.f., nie zwalnia od udowodnienia faktu poniesienia wydatków, o których mowa w ust. 7a pkt 7, 8 i 14, a więc także tych poniesionych w związku z używaniem samochodu osobowego dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, a jedynie łagodzi rygory dowodowe – zezwala na dowiedzenie tej okoliczności innymi, niż dokumenty dowodami (wyrok WSA w Gdańsku z dnia 4 października 2011 r., I SA/Gd 680/11, LEX nr 964792 i powołane tam orzecznictwo). Ratio legis odstąpienia od tej zasady w przypadku używania samochodu osobowego dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne jest oczywiste, gdyż praktycznie nie ma możliwości udokumentowania ścisłego wydatkowania określonej kwoty we wskazanym celu. Możliwość taka zachodzi bowiem np. w przypadku dojazdu na zabieg środkami komunikacji masowej jak pociąg czy samolot. W takiej sytuacji odliczeniu, o którym mowa podlegałaby cena biletu z miejsca zamieszkania do miejsca wykonywania zabiegów. Przy użyciu samochodu osobowego takiej możliwości nie ma, gdyż nie istnieje obiektywny miernik tak poniesionych wydatków. Wielkość tego wydatku jest zmienna i zależy od ilości przejechanych kilometrów i spalania użytego do podróży samochodu. Właśnie dlatego nie sposób ustalać jego wysokości na podstawie dokumentów. Również dlatego organy podatkowe, są uprawnione do weryfikowania wielkości poniesionego wydatku poprzez ustalanie na podstawie wskazanych wyżej danych zmiennych, w odniesieniu do każdego podatnika wielkości. Kwota 2280 zł jest zaś jedynie górną granicą odliczenia i ma ona zastosowanie wówczas, gdy kwota rzeczywistych wydatków wyliczonych przez podatnika i pozytywnie zweryfikowanych przez organ jest jej równa lub od niej wyższa.

W związku z powyższym w niniejszej sprawie organ prawidłowo stwierdził, że z tytułu omawianej ulgi podatkowej, skarżącej przysługuje do odliczenia kwota 1293 zł, tj. kwota faktycznie poniesionych przez podatniczkę wydatków związanych z korzystaniem z samochodu osobowego na dojazd, na niezbędne zabiegi oraz z utrzymaniem tego samochodu. Pomimo wezwania organu, strona nie przedłożyła innych dowodów potwierdzających poniesienie omawianych wydatków w wyższej kwocie. Wbrew twierdzeniom strony z powyższych rozważań wynika również, że organ podatkowy był uprawniony do weryfikacji poniesionych wydatków i w tym zakresie żądania stosownej dokumentacji. Z tych względów zarzuty naruszenia art. 26 ust. 1 pkt 6 oraz 7a pkt 14, art. 26 ust. 7c u.p.d.o.f. są nieuzasadnione. Jednocześnie należy wskazać, że wskazanie innych kosztów, związanych z utrzymaniem auta, na etapie postępowania sądowoadministracyjnego nie może mieć wpływu na treść rozstrzygnięcia. Strona była zobowiązana do ich złożenia na etapie postępowania podatkowego. Sąd nie orzeka merytorycznie w sprawie administracyjnej, a jedynie bada zgodność zaskarżonego rozstrzygnięcia z przepisami prawa. O uprawnieniach i obowiązkach stron postępowania wynikających z przepisów prawa materialnego rozstrzygają natomiast organy administracji.

3.5. Podsumowując stwierdzić należy, że podczas rozpatrywania niniejszej sprawy Sąd nie dopatrzył się naruszenia wskazywanych w skargach przepisów postępowania oraz przepisów Konstytucji RP. Zaskarżona decyzja została wydana na podstawie obowiązujących przepisów prawa, mających zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym. Organ podjął wszelkie niezbędne działania w celu dokładnego wyjaśnienia stany faktycznego sprawy. W sposób wyczerpujący i kompleksowy zebrał materiał dowodowy niezbędny do podjęcia decyzji. Nie zachodziła zatem potrzeba przeprowadzenia dodatkowych, bliżej nieokreślonych przez skarżącą, dowodów. Odmienne od oczekiwania strony stanowisko organów w kwestii wykładni spornego przepisu nie uzasadnia zaś zarzutu naruszenia zasady zaufania do organów podatkowych. Z kolei odmienna od zaprezentowanej przez organ, ocena dowodów przez stronę, nie oznacza przekroczenia przez organy swobodnej oceny dowodów. Nie budzi również wątpliwości Sądu, że organ dokonał prawidłowej wykładni przepisów prawa materialnego oraz właściwie je zastosował.

3.6. Z powyższych względów, uznając zarzuty skargi za nieuzasadnione i nie stwierdzając naruszenia prawa mającego wpływ na wynik sprawy, Sąd na podstawie art. 151 ustawy p.p.s.a., oddalił skargę.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 15 września 2016 r., sygn. akt I SA/Ke 340/16