Wyścig płacowo cenowy nie poprawia kondycji gospodarstw domowych

147.jpg

Wskaźnik Dobrobytu odzwierciedlający ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa w kwietniu 2022 r. spadł o 0,5 punktu w stosunku do notowań sprzed miesiąca. To drugi kolejny miesiąc pogarszania się jego notowań, pomimo wzrostu zatrudnienia i wysokiej dynamiki wynagrodzeń.

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw rośnie od początku roku w tempie przekraczającym 2% i już w styczniu przekroczyło stan sprzed pandemii. W znacznym stopniu to zasługa powrotu do pełnej aktywności sektorów gospodarki, których aktywność w okresie nasilonej pandemii była znacznie ograniczona. Do tej grupy zaliczyć należy przede wszystkim firmy prowadzące działalność hotelarską i gastronomiczną, gdzie zatrudnienie w ostatnim roku wzrosło aż o 10%.

Wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w ujęciu nominalnym wzrosły o przeszło 12% w skali roku. Można powiedzieć, że trwa wyścig płac z cenami. Wyścig ten jest bardzo nierówny w poszczególnych sektorach gospodarki. Najmocniej wzrosły wynagrodzenia w górnictwie – o ponad 30% w skali roku, ich poziom w tej branży jest również najwyższy.
Powrót pracowników w firmach gastronomicznych i hotelarskich również związany był ze wzrostem wynagrodzeń – o ponad 21% w skali roku, jednak w stosunku do bardzo niskiego poziomu (ponad dwukrotnie niżej w stosunku do najwyższych średnich wynagrodzeń w innych sektorach). Średnie wynagrodzenie w ujęciu realnym wzrosło w marcu br. jedynie o 1% i było to najniższe tempo wzrostu od blisko dwóch lat.
Firmy nie będą w stanie utrzymać tak wysokiego tempa wzrostu wynagrodzeń w dłuższej perspektywie, bo zagrażać to będzie ich stabilności finansowej, zwłaszcza, że koszty po stronie producentów również rosną.

BIEC