Z dniem 1 marca br. weszły w życie rozwiązania dotyczące branży transportowej, które ujęto w tzw. pakiecie mobilności. Chodzi w tym przypadku o wdrożenie w ramach krajowych regulacji unijnych dyrektyw oraz o umożliwienie stosowania rozporządzeń wydanych przez organy UE.
Pakiet mobilności nie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem, zwłaszcza wśród tych firm przewozowych, które zajmują się międzynarodowym transportem drogowym. Jest to związane z rosnącymi kosztami wynikającymi ze zmian zasad wynagradzania kierowców delegowanych za granicę. Polega to na tym, że po zmianach do wspomnianych kierowców będą miały zastosowanie stawki obowiązujące w danym państwie członkowskim – te zaś są zazwyczaj wyższe od stawek krajowych. Pracodawca będzie musiał zapewnić wynagrodzenie w tej formie, bowiem do kierowców wykonujących przewozy międzynarodowe nie będzie już można stosować diet i ryczałtów z tytułu podróży służbowych.